Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lat a dume", znaleziono 38

Nosiła jego nazwisko, a świadomość tego wzbudzała w nim zdziwienie i dumę.
,,bo miłość odpędza strach, a wdzięczność przezwycięża dumę"
(...) na starość ludzie głupieją. Czasami skrywają swą głupotę pod maską łagodności i uprzejmości, a czasami dumy - dumy, która każe zdradzać stare sekrety, przekazywać wiedzę, przelewać ze starej szklanki do nowej (...).
Klęczała i prosiła; pewnie już tego w życiu nie zobaczę. Była gotowa schować dumę do kieszeni, a doskonale wiedziałem, jak wielką ją ma.
Rodzinne zdjęcie, z którego powstanie rodzinny obraz, a może nawet i graffiti na wyremontowanym molo. Turyści byliby wniebochętni, a ja czułabym jeszcze większą dumę, nawet jeśli deptaliby po mnie.
Ja ci powiem tak. Nie zawsze to chłop musi się za babą uganiać. Jak kobieta pokaże, że jej zależy, to żadna dla niej ujma. A i jemu połechce dumę.
Smutek jest wpisany w naszą ludzką naturę. Nie uciekaj od tego, musisz przeżyć to po swojemu. Zrób teraz wszystko, co możesz, a kiedyś obejrzysz się za siebie z dumą.
"Tego szlamu, który zalega wszędzie na ulicach i wypełnia wszystkie domy aż po dachy... A przede wszystkim serca i dusze. I nie usunie go z nich żadna spowiedź ani modlitwa, ani więzienie."
Domy, jak ludzie, mają swoją duszę i oblicze, i że w ich wyglądzie odbija się ich wnętrze. Ten dom wyglądał smutno, bo miał wyrzuty sumienia, a miał te wyrzuty, bo taił zbrodnię.
Krzyżacy bardzo dumni byli ze swej twierdzy. Porównywali ją z najpiękniejszymi miastami świata i z dumą twierdzili: Mediolan jest z marmuru, Buda z kamienia, a Marienburg, czyli Malbork, z błota.
Wiesz, jak to tutaj jest, ludzie z zewnątrz zakochują się w urodzie wysp i kupują domy, a po kilku srogich zimach czy mocno deszczowych latach mają dość. To nie jest miejsce dla słabych ludzi.
Myślę sobie, że kiedy człowiek się zakocha, czasami musi zapomnieć o dumie, a innym razem musi walczyć, żeby ją zachować. To pewna równowaga. Ale kiedy jesteś we właściwym związku, ta równowaga sama się ustala.
Roześmiałem się w duchu. Nigdy nie mogłem nadziwić się temu, jak ogromną władzę ma pieniądz. Ludzie są gotowi zaprzedać diabłu swój honor, dumę, a nawet własną duszę i to wszystko za kilka srebrników.
Ludzie są istotami seksualnymi. Jesteśmy emocjonalni. Kiedy nie uprawiamy seksu, myślimy o nim. Kiedy o nim nie myślimy, pracujemy ciężko na domy, łóżka, samochody, jachty...odrzutowce. A to tylko miejsca, w których można uprawiać seks!
"Mam nadzieję, że jesteś z siebie dumny! Dostałeś to, czego chciałeś! I mnie zniszczyłeś! - wrzeszczę na niego. - Przyjęłam twoje warunki i zaręczyłam się z Iwem. Nawet mu serce, do cho lery, oddałam! A ty puchłeś z dumy! A co ja z tego mam?!"
Jechała PKS-em, a świat za oknem zdawał się jej szary i brudny. Dopiero teraz zrozumiała, jak ukochała górski krajobraz. Płaska przestrzeń wydawała się jej nudna. Wielkie wrażenie zrobiły na niej poniemieckie domy.
Zmuszaj się do przekraczania własnych granic. Nie spoczywaj na laurach. Noś z dumą swoje pasiaste rajstopy. A jeśli się upierasz, żeby związać się na stałe z jakimś śmiesznym gościem, zachowaj to gdzieś w sobie. Świadomość, że wciąż masz przed sobą możliwości, to luksus.
Muszę jeszcze pogadać ze Starym Vincentem. - Machnął ręką z lekceważeniem. - Nie to, żeby było z nim coś nie tak - zapewnił wyzywającym tonem. - Tyle że pamięć mu szwankuje. Mieliśmy z nim trochę kłopotów po drodze. Cały czas mu tłumaczę, że gwałci się kobiety, a pali domy.
Kiedy dziś wracam myślami do tego miasta, widzę czarny, wilgotny świat, w którego mroku czyhają jakieś postacie. A w podziemiach, pod miastem, panuje nieustanny ruch, sprawiający, że cały ten twór- ulice, domy, budynki- niezauważalnie faluje w górę i w dół.
Podejdź do walki jak do idei opanowania woli. Zapomnij o zwyciężaniu i przegrywaniu; zapomnij o dumie i bólu. Pozwól przeciwnikowi by zadrasnął ci skórę, a ty wedrzesz się w jego mięso; pozwól mu by wdarł się w twoje mięso, a ty połamiesz mu kości; pozwól mu połamać ci kości, a ty odbierzesz mu życie. Nie troszcz się o swoje „wyjście cało” – złóż przed nim swoje życie.
Ferruccio de Bortoli: Przecież była najważniejszą autorką "Corriere... ". U nas publikowała we wrześniu 1979 roku rozmowę z Chomeinim. Kiey pojechałem na wywiad z Arielem Szaronem, jakieś dwa, trzy miesiące przed tym, jak dostał udaru mózgu, ledwo wszedłem do jego gabinetu, zapytał: A jak Oriana? Co u niej?
Żałowałem, że zamilkła na tyle lat. Czytelnicy zapominali o niej. Napisała "Wściekłość i dumę", tekst, który po piętnastu latach nadal robi wrażenie. Ma siłę. Nie wiem, czy dziś nie większą. Pamiętam, jeszcze przed publikacją nazywała "Wściekłość i dumę" kazaniem. To było jej kazanie o życiu, nie o nienawiści. Kochała tę tożsamość, ten naród, zachodnie wartości, to, kim jesteśmy, a o czym zapomnieliśmy.
Przy­pusz­cza atak na wszyst­kie znane za­byt­ki, a De­xter wy­stę­pu­je w roli od­dzia­łu sztur­mo­we­go mimo woli, i nic nie może jej po­wstrzy­mać. Wieża Eif­fla, Łuk Trium­fal­ny, Wer­sal, Ka­te­dra Notre Dame; wszyst­kie ka­pi­tu­lu­ją przed tą wście­kle skon­cen­tro­wa­ną blon­dyn­ką blon­dyn­ką uzbro­jo­ną w śmier­cio­no­śny prze­wod­nik tu­ry­stycz­ny.
- Pomyśl jednak, że w ten sposób Tawno uczy Skrybę, że nie jest już lordem, tylko najgorszym jeźdźcem w grupie. - Jeśli ma się zmienić, musi poznać swoje braki i słabości. A jeśli mimo to nie spróbuje się z nimi zmierzyć albo się podda, powodowany fałszywą dumą, na zawsze zostanie Skrybą, gorgio, który może być jedynie sługą. Aby zostać prawdziwym mężczyzną, musi się nauczyć, na czym naprawdę polega duma i godność. A jedyna droga do tej wiedzy wiedzie przez upokorzenie i determinację, by pokonać własne niedoskonałości.
Dopiero teraz poczułam prawdziwą miłość, która wzbijając się ponad urażoną dumę, jest w stanie dawać wszystko, co ma najlepszego do rozdania. W jego ramionach czułam się jak kobieta, a nie cielesny przedmiot pożądania. Byłam kochana i z każdą chwilą, gdy zbliżaliśmy się do końca, coraz intensywniej błagałam Boga, żeby tak już zostało na zawsze. Myśląc o Stwórcy, przestraszyłam się, że pozbawienie mnie uczucia męża będzie jedyną słuszną karą, jaką Wszechmogący mógłby mi wymierzyć.
Greebo obejrzał miskę. A zatem wszystko w porządku: chciały dać mu jeśc.
Babcia skinęła na nianię. Wyciągnęły ręce, otwierając dłonie.
Greebo zdążył pożreć połowę kawioru, gdy poczuł, że To się zaczyna.
-Mrrauuu...-Zajęczał, a jego głos nabierał głębi. Pierś się rozrastała. Rósł coraz wyżej, gdy wydłużały się pod nim nogi-...Mmmiiiiaaa...(...)
-...aauuuu...
Twarz się spłaszczyła, wąsy zgęstniały, nos Greega zyskał niezależne życie...
-...uuuss...szlag!
- Widać, że ostatnio coraz szybciej się orientuje- stwierdziła z dumą niania.
Obsesja. Zaczyna się powoli. Jest niczym pociąg, który rusza ze stacji. Nadal widzisz domyi drzewa, ludzi w oknach i ciemnozielone ciągniki na soczyście zielonych polach. Potem nabiera rozpędu. Domy wciąż są widoczne, ale ludzie za oknami już nie. Kolory zaczynają się rozmazywać, smugi ciemnej zieleni zlewają się i jaśnieją, a ty uświadamiasz sobie, że nie możesz już wysiąść i razem z całym składem wypadniesz z torów.
Obsesja. Zaczyna się powoli. Jest niczym pociąg, który rusza ze stacji. Nadal widzisz domyi drzewa, ludzi w oknach i ciemnozielone ciągniki na soczyście zielonych polach. Potem nabiera rozpędu. Domy wciąż są widoczne, ale ludzie za oknami już nie. Kolory zaczynają się rozmazywać, smugi ciemnej zieleni zlewają się i jaśnieją, a ty uświadamiasz sobie, że nie możesz już wysiąść i razem z całym składem wypadniesz z torów.
Pies jest ambasadorem królestwa zwierząt w ludzkim świecie. Ambasadora należy przyjmować godnie, docenić, że chociaż pochodzi z zupełnie innej kultury, wyśmienicie opanował zasady u nas panujące, a jednocześnie z wdziękiem i dumą prezentuje przymioty typowe dla przedstawicieli swojego królestwa. [...] jeśli oceniać po ambasadorze, zwierzęta to osoby niezwykle interesujące, obdarzone bogatą osobowością i zdolne do odczuwania całego spektrum skomplikowanych emocji.
Szczęśliwe dni trwały. Budziłam się co rano, nie mogąc uwierzyć we własne szczęście. Jadąc do pracy, myślałam o nim i o tym, jaka jestem szczęśliwa. Kiedy po mnie przyjeżdżał samochodem, jechaliśmy gdziekolwiek, a ja nie spuszczając z niego wzroku, wciąż nie mogłam się nadziwić, skąd mam tyle szczęścia. Zawsze miał dla mnie jakiś upominek i to było urocze. Patrzyłam na niego maślanym wzrokiem i z dumą, że ON jest właśnie mój, tylko mój i kocha właśnie mnie. Nie mogłam uwierzyć, że taki mężczyzna pokochał mnie!
Generał zamierzał spalić niezliczone domy i znajdujących się w nich ludzi, każąc swoim ludziom mordować niestrudzenie w dzień i w nocy, jednak martwe malowidła musiały ocaleć. Przyjazny uznał, że taki człowiek powinien trafić do Bezpiecznego Miejsca, by świat mógł stać się bezpieczniejszy. Tymczasem ludzie słuchali go i podziwiali, a świat płonął. Wszystko staneło na głowie. Ale może Przyjazny się myli, w końcu sędziowie powiedzielu mu, że nie potrafi odróżnić dobra od zła.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl