Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecac droge", znaleziono 113

Lodowaty podmuch wiatru przewiał ją na wylot i pognał dalej, do rzeki w wąwozie, po drodze brzęcząc okiennicami.
Zimny jak cycki czarownicy, jak powiedziałby jej dziadek.
Oddawałem się pracy często ponad wszelkie normy czasowe, ale dzięki temu nie byłem zmuszony walczyć z własnymi myślami w domu czy z obcymi, wieczornymi drogami w centrum miasta.
Bądź zatem moim oceanem, a bardziej latarnią morską, która zawsze wskaże mi drogę, a ja już chyba na zawsze pozostanę twoją pralinką.
Jeżeli "nie spieprz tego" Klary miało oznaczać, żebym tryskał humorem i zabawiał ją przez resztę dnia, to niestety po wyjściu od rektora byłem na najlepszej drodze, żeby "to" spieprzyć.
Już dawno powinnaś się do tego przyzwyczaić, droga przyjaciółko. Patrzę na ciebie tak samo już od tylu lat. Z podziwem i niedowierzaniem, że tak długo ze mną wytrzymałaś. I będę patrzeć już zawsze.
– To okropne, że moje zachowania z przeszłości psują mi perspektywy na przyszłość – mruknął chłopiec. – Skoro na to wpadłeś, to znaczy, że już podążasz drogą ku mądrości – odrzekł dziadek.
I czynić będziemy tak nadal, póki samo morze nie zechce sprowadzić nas ku swojemu dnu, byśmy, tak jak wielu przed nami, zapomnieli drogi na brzegi, wśród których się narodziliśmy.
Przecież miałem mieć w życiu szczęście i powodzenie, a właśnie byłem już od dawna na drodze, żeby to osiągnąć, szczebel po szczeblu, sięgać coraz wyżej i osiągnąć swój szczyt.
Tak naprawdę ciebie nie ma, nigdy nie było, zostałeś ukształtowany przez innych na ich obraz i podobieństwo, włącznie z ich człowiekowatością. Prawdziwym człowiekiem będziesz dopiero gdy sam wybierzesz swoją drogę.
Bóg nie miał litości i kazał sobie drogo zapłacić za jabłko, wynajdując mdłości ciąży i bóle porodowe. Kobiety, które mają macice, umieszczoną głębiej, wiedzą, komu to zawdzięczają, bo Bóg powiedział: będziesz w bólu rodziła dzieci, ziemia będzie rodzić ciernie i osty; w pocie twego czoła i w pocie czoła twego piekarza będziesz twój chleb jadał i zapłacisz za chleb drogo, bo kurs dolara jest bardzo wysoki.
Nigdy nie pokochasz nikogo tak bardzo, jak tego, który skradł ci serce. Jakaś jego część zawsze z nim zostanie, a przez to nie będziesz mogła oddać całej swojej miłości temu, kto stanie na twojej drodze.
Potrzebowałem jej bardziej niż kiedykolwiek. Żadna kobieta nie dawała mi takiej miłości, jaką otrzymywałem od niej. Jej nigdy nie miałem dość. Nie byłem już sobą. Zatraciłem się w tym gównie i zgubiłem gdzieś po drodze.
Bądź szczęśliwym człowiekiem i kochaj swe życie. Czego z niego, co tylko się da - mieszankę dobra i zła. Z porażek wynoś nowe zwycięstwa i pozwalam, aby pragnienia kształtowały twą drogę.
A jakim sposobem można nie znaleźć rzeki? Byłem tam kiedyś, to i trafię z powrotem. Ty się musisz od nowa uczyć drogi za każdym razem? Strach pomyśleć, jak znajdujesz wychodek.
" - Nie ma co patrzeć w przeszłość, Chaol. Nikomu to w niczym nie pomoże. Musimy iść do przodu.
- A co poczniemy, gdy w istocie będziemy iść do przodu a po drodze będziemy natrafiać na coraz więcej bólu i rozpaczy? Co jeśli czekają nas starcia z coraz większymi koszmarami?
- Wówczas trzeba będzie bardziej się postarać."
Książki, są spuścizną, którą trzeba przekazać następnym pokoleniom, są światłem, które wyznaczy im drogę. Jeśli naziści zniszczą nasze książki, wygrają wojnę. Nie będziemy wiedzieli, kim jesteśmy ani co tutaj robimy.
- Będę musiał przez całą drogę powrotną słuchać twojego szczebiotania?
- Oczywiście, że nie - odparła. - Zamierzam też trochę ględzić, odrobinę paplać, a od czasu do czasu jazgotać. Ale nie za dużo, żeby nie przesadzić.
Nauczyłem się nie liczyć już rozstań i ludzi, których gubiłem w swej drodze. Nic jednak nie mogłem poradzić, że kiedy zaczęto nas rozdzielać, moja dusza zrobiła się ciężka jak kamień. Czułem też, że w nieunikniony sposób w końcu będę kroczył sam i szukał swojego losu. Rodzimy się bowiem i umieramy sami, a ci, którzy towarzyszą nam po drodze, zwykle będą musieli wybrać własną.
Widzisz będziesz musiał kiedyś przestać wieść infantylny żywot dziecka i dorosnąć, a wtedy mój drogi, przekonasz się, że życie nie zawsze jest usłane różami. O tak.. Życie jest ciężkie stary!
- No cóż - rzekł Tristran. - Nie wiem, jak wyglądałaś jako leśna nimfa, droga pani, ale drzewem jesteś wspaniałym.
Drzewo nie odpowiedziało, lecz jego liście zaszumiały w podziękowaniu.
- Jako nimfa też byłam niczego sobie - przyznała nieśmiało.
Egzamin wstępny nie definiuje drogi życiowej w tak młodym wieku, tylko ją otwiera. W przyszłości będziesz miał o wiele więcej decyzji do podjęcia, więc nie oceniaj ich już teraz. Wystarczy, że pójdziesz naprzód, a znajdziesz to, czego pragniesz.
Dzisiaj Srebrna Góra to malowniczo położona wioska przy drodze wiodącej z Ząbkowic Śląskich do Nowej Rudy. Ta niewielka miejscowość byłaby pewnie mało znana, gdyby nie olbrzymia twierdza wznosząca się na pobliskich wzgórzach.
Czarniecki nie byłby zachwycony, że na pamiątkę dostał taką mało ważną uliczkę, której asfalt skrywa bruk, istotną tylko dla skracających sobie drogę do Centrum, gdy na Wisłostradzie są korki. I przy której mieszka dziwaczna, coraz bardziej niekompletna rodzina.
To, że nie masz doświadczenia, czyni cię wyjątkową. Jesteś moim skarbem, który będę chronił za cenę własnego życia. Jestem wdzięczny losowi, że postawił na mojej drodze tak interesującą, zadziorną i odważną kobietę.
Jego podejście do życia i nierozpamiętywanie starych ran utwierdziło mnie w przekonaniu, że droga, którą podążamy za swoimi marzeniami, nie zawsze jest prosta i przewidywalna. Idąc, możemy trafić na jakąś przeszkodę, tylko od nas zależy, czy będziemy potrafili ją ominąć.
W życiu bywa tak, że kiedyś myślisz, że wszystko jest na najlepszej drodze, wtedy masz największe szanse na to, by wszystko schrzanić. Epicka, okropna wtopa, która – zanim ją popełnisz – będzie ci się wydawała wspaniałym pomysłem. Tak dobrym, że będziesz dążył do jego realizacji.
- (…) Robiłem dokładnie to samo, co ty. Byłem uparty jak osioł, nieustannie ćwiczyłem, zwyciężałem małe bitwy, które przychodziły po fali porażek. Ty też jesteś na dobrej drodze.
- Do dorosłości. To na pewno. Tylko czy ona czasem nie jest przereklamowana?
Bryczka zaprzęgnięta w dwa piękne konie. Dziadek siedzący na koźle. Białe koszule, odświętne sukienki, kolorowe chusty na głowach kobiet. Malownicza polna droga prowadząca przez łąki i łany dojrzewającego zboża.
"W głębi serca wiem, że są tylko dwie drogi, jakimi może to wszystko pójść. Albo wpadniemy w wir uczuć i pożądania, prze nosząc to wszystko na całkiem inny poziom, albo tak szybko, jak się sobą zapaliliśmy, tak się wypalimy. Szczerze to nie wiem, która opcja byłaby lepsza."
Jeżeli Bóg kolejny raz postawił na mojej drodze tę kobietę pomimo moich złych uczynków i krzywdy, jaką jej wyrządziłem, to ten jeden dzień nie jest w stanie ponownie nas rozdzielić. Zawalczę, ona odbierze nagrodę i oboje będziemy świętować.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl