Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dobrani", znaleziono 48

Idealnie się dobraliście. Nie wiadomo, które gorsze.
nawet najlepiej dobrana para nie zna się na wskroś
Świat jest teatrem, lecz role są źle dobrane.
Każdego da się złamać. Wystarczy odpowiednio dobrana taktyka.
Kłamstwo ma krótkie nogi i zawsze dobierze ci się do tyłka.
Humor i litość są dobraną parą.
On jej nie zdradza, ona jest mu wierna.
- Wiesz, jakie są baby - przerwała mu Bundle. - Jak potrafią dobrać się do człowieka.
Słowa są jak klucze. Tylko dobrze dobrane potrafią otworzyć czyjeś serce i umysł.
Warsztaty to potrawa, którą należy przyrządzić ostrożnie, z doskonałych i dobrze dobranych składników.
Franciszek Bacon powiedział kiedyś: "Niewłaściwie dobrane słowa potrafią stworzyć wspaniałą przeszkodę dla umysłu".
Nie mam wielu prawdziwych przyjaciół, dlatego ci, których mam, są dla mnie ogromnie ważni. Są starannie dobrani i kocham ich wszystkich.
Może pójdzie na spacer. Tylko ona i różowy nóż sprężynowy. Stanowili dobraną parę. Oboje nie potrafili się otworzyć, nie raniąc kogoś.
Miał świadomość, że gdyby załatwił gliniarzy, cała policja dobrałaby mu się do dupy. Musiał im jednak wysłać czytelny sygnał, że nie warto drążyć tematu.
Wrodzone piękno to złudzenie, kwestia odpowiednio dobranych proporcji, które sprawiają, iż zmysły patrzącego jednogłośnie skłaniają się ku zachwytowi.
Ja jestem liberałem. To jedyna partia, do jakiej można dziś należeć, naprawdę niewielka i dobrana, i bez szansy na zwycięstwo. Uwielbiam przegrane sprawy.
Tak się załatwia interesy. Pokojowo, dyplomatycznie, po przyjacielsku i bez zbędnego rozlewu krwi. Stosując jedynie szantaż moralny oraz emocjonalny, a i to w dawkach ściśle dobranych do sytuacji.
-Krzysiu!
-Co?
-Zdaje mi się, że pszczoły coś zwąchały.
-A co takiego?
-Nie wiem, ale mam wrażenie, że one się czegoś domyślają.
-Może myślą, że chcesz się dobrać do ich miodu?
-Może. Z pszczołami nigdy nic nie wiadomo.
Jest chyba ślepy, skoro nie widzi, że ona na niego leci. Wydaje mu się, że chodzi tylko o rozwiązanie zagadki sprzed lat, podczas gdy tak naprawdę zależy jej tylko na tym, żeby dobrać mu się do rozporka, co jak sądzę, nieraz miało miejsce.
Dzięki dobraniu do współpracy Patarkaciszwilego Bieriezowski był ustawiony we wszystkich trzech środowiskach, od których zależały powodzenie w biznesie i szanse na przeżycie w brutalnej postsowieckiej Rosji; w mafii, na Kremlu i w służbach bezpieczeństwa.
otaczający świat nieustannie na ciebie dybie, nigdy nie przepuści okazji, by wyrządzić ci zniewagę, przykrość lub krzywdę. Że tylko czeka, aż spuścisz portki, by natychmiast dobrać się do twej gołej dupy.
Kiedyś ogólnie dostępnym i nieszkodliwym detergentem było mydło. Większość detergentów stosowanych obecnie, to skomplikowane mieszaniny ropopochodnych związków chemicznych o różnych właściwościach, dobranych w zależności od tego, na co i jak ma działać środek chemiczny.
Jednego dnia Jaruha znalazła się w progu zagrody, dobrawszy znać taką porę, gdy zdun był u pieca zajęty. Spojrzała na Milę i twarz się jej od śmiechu tak wykrzywiła i pomarszczyła, jak grzyb, który człek nogą przyciśnie.
Nie tylko garnitur miała męski. Metr osiemdziesiąt wzrostu, spora masa i krótkie, mysie włosy nie dodawały jej kobiecości. Jednak ona zdawała się mieć na to całkowicie wywalone. Do garnituru dobrała białe trampki, co tylko to potwierdzało.
To brzydkie, stare truchło było kiedyś całkiem do rzeczy. Chłopak jak malowanie. Z biglem, z jajem, tacy są najgorsi.
To dlatego nogi jej tak miękły. Nie jej jednej, lecz on też był za nią. Mógł przebierać, wybierać, tak jak ona w chłopach. Się dobrali jak szatan z diablicą.
- Powiedzcie prawdę. Wy się urwaliście z jakiegoś wariatkowa, tak? Specjalnie tu przyjechaliście, żeby mnie wykończyć? Chcecie wymordować pół wsi? Któryś z moich kolegów was wynajął, żeby dobrać się do mojego świętego spokoju, jaja chciał sobie ze mnie zrobić, ale coś źle poszło?
Wszystko bowiem, co istnieje, jest zmianą natężenia jonów wodorowych na powierzchni komórek mózgu. Widząc mnie, doświadcza pan w gruncie rzeczy zmian równowagi sodowo-potasowej na membranach neuronów. A więc dość jest wysłać tam, w mózgowy gąszcz, nieco dobranych molekuł, abyś jako jawę przeżył spełnienie rojeń.
Trzeba brać karty, jakie daje los, i próbować nimi grać, by wygrać. Możesz mieć szczęście i dostać do ręki dobre karty karty, możesz też dobrać, żeby mieć lepsze. Możesz blefować lub oszukiwać. Ważne, żeby grać, a jeszcze ważniejsze, żeby wygrać. Ma to oczywiście swoją cenę, jak wszystko na świecie.
Myśl o obcogwiezdnych inwazjach jest projekcją agresywnych cech drapieżnego, z grubsza okrzesanego małpoluda. Skoro sam chętnie zrobiłby bliźniemu, co mu niemiłe, wyobraża sobie Wysoką Cywilizację na ten swój sposób. Floty galaktycznych drednautów mają spaść na jakieś biedniutkie planetki, by dobrać się do miejscowych dolarów, brylantów, czekolady i oczywiście pięknych kobiet.
- Smakuje? - zapytała zabierając się za własna porcję
- Weź nic nie mów. Zepchnąłbym ze schodów własna matkę, żeby się dobrać do tego żarcia. O ile jeszcze mam matkę. (...)
- (...) Ja zabiłabym twoja matkę za coś świeżego z ogródka. Jakąś smaczną surówkę.
- To moja mama pewnie nie ma szans, jeśli kiedykolwiek znajdzie się między nami a sklepem spożywczym.
- Pewnie nie.
-Kiedy następna konferencja prasowa? zawołała Mona Daa reporterka kryminalna z VG. (...)
-Kiedy pojawi się coś nowego.
"Kiedy", zwróciła uwagę Katrine. Nie "jeśli". Takie drobne, ale ważne, starannie dobrane słowa sygnalizowały, że ci, którzy pozostają w służbie państwa prawa, pracują niestrudzenie, że młyn sprawiedliwości cały czas miele, a złapanie winnego jest jedynie kwestią czasu.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl