Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dramat", znaleziono 51

Być może tam wcale nie było dramatu. Dramat jest wtedy, kiedy możesz podjąć jakąś decyzję, kiedy coś zależy od ciebie, a tam wszystko było z góry przesądzone.
Człowiek szuka dramatu i ekscytacji; kiedy nie może uzyskać satysfakcji na wyższym poziomie, tworzy dla samego siebie dramat zniszczenia.
literatura i muzyka kochają dramaty
Nic się tak dobrze nie klika jak cudze dramaty.
Życie toczyło się niezależnie od pojedynczych dramatów.
Dramat życiowy polega na tym, że ludzie się nie zmieniają.
Koszmary z dzieciństwa to tylko preludium do prawdziwego dramatu.
Szcęście to jedynie przygodny epizod w powszechnym dramacie cierpienia.
Życie mam jak z filmu. Coś z gatunku dramatów komediowych.
lepiej karmić ludzi małymi dramatami niż autentyczną tragedią.
Dramatowi Europy Środkowej towarzyszy dramat Zachodu, który tego pierwszego nie ma chęci dostrzegać i nie zauważył nawet zniknięcia tamtej Europy, który nie pojmuje jego głębi, gdyż siebie samego nie ujmuje słownictwem kultury.
Wydawało mu się, że Daniela się uśmiechnęła. Oczywiście, dramat w jego życiu to źródło jej radości.
(…) nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe zakończenia. Są jedynie próby radzenia sobie z kolejnymi dramatami.
(…) nie może być dobra proza polityczna bez rozumienia racji drugiej strony. Bez tego nie ma dramatu.
To książka o tamtych czasach, o konflikcie sumienia i dramacie ludzkiej godności, a także o pamięci.
Życie poza pociągiem toczyło się spokojnie dalej. Nikt nie był świadom dramatu, jaki przeżywał spanikowany mężczyzna.
Śmierć musiała nam się jawić jako zwykła rzecz przynależna do biegu spraw, podczas gdy dla zamożnych przybrałoby szaty niesprawiedliwości dramatu.
To leży w naturze ludzkiej. Wszyscy chcemy uznania za to, co zrobiliśmy. Wielu zabójców przygląda się dramatom, które sami wywołali. Są dumni ze swoich osiągnięć.
Świat to dramat rozgrywający się na jawie. Wciąż rozglądamy się w poszukiwaniu przewodniego światła - z taką samą nadzieją, z jaką oczekujemy kolejnego dnia.
Pisarze piszą o śmierci dla ludzi, którzy łakną tej śmierci, tworzą dramaty, by zaspokoić ich tęsknotę za dramatem. Ludzie chcą tego wciąż więcej i więcej. Nie chcą tylko papieru i opowieści, chcą krwi, prawdziwej krwi. Ludzkość uzurpuje sobie prawo do tej potrzeby, przekształcając rzeczywistość, ale jest to pragnienie nienasycone, nieodparte. Chcą czegoś realnego, prawdziwego. Chcą krwi.
- (...) starałam się dostosować do twoich wymagań, As. I być dokładnie taką, jaką chcesz, żebym była.
- Czyli jaką?
- Zdystansowana emocjonalnie, dostępna seksualnie i wolna od dramatów.
Cały świat to scena, a ludzie na nim to tylko aktorzy. Każdy z nich wchodzi na scenę i znika, a kiedy na niej jest, gra różne role w siedmioaktowym dramacie żywota...
Właśnie o tym są greckie sztuki. O tym, co to znaczy być człowiekiem. Co to znaczy żyć. I jeżeli tego nie dostrzegacie, czytając je, jeżeli widzicie w nich tylko zbiór martwych słów, to wszystko traccicie. Tracicie nie tylko w kontekście lektury dramatów, ale i w życiu, tu i teraz.
Kiedyś ich kochałeś. - Kiedyś także biło moje serce. - Czy bez bicia serca nie ma miłości? - Nawet my potrafimy kochać. Ale kochać człowieka?. To zawsze kończy się dramatem i nieszczęściem.
"Każdy życiowy dramat wymaga czasu. Dajmy go sobie. Zanurzmy się w bólu i pozwólmy na cierpienie. Im bardziej będziemy odsuwali od siebie proces żalu, tym dłużej będzie on trwał."
Zastanowiło mnie w tym momencie, dlaczego szczęśliwe zakończenia są traktowane z takim sceptycyzmem, dramaty zaś i tragedie wieńczące opowieści nie bywają tak często podawane w wątpliwość i nikt nie mówi, "że tak się w życiu nie zdarza".
Dramat życiowy zawsze można wyrazić przez porównanie do ciężaru. Mówimy, że na człowieka spadło jakieś brzemię. Człowiek uniesie to brzemię albo nie uniesie, upada pod nim, walczy z nim, przegrywa albo zwycięża.
Jakie to dziwne, uczestniczyć przez chwilę w dramacie pacjenta i jego rodziny, zwłaszcza nocą. Doświadczenie to wysysa z człowieka wszystkie siły, a zarazem wprawia w stan niezwykłego pobudzenia i wyostrza zmysły.
Duchowa ścieżka prowadzi do absolutnej transcendencji, ponieważ skłania do odejścia tę część osobowości, która uzależnia szczęście od czynników zewnętrznych. Jeżeli pragniesz być szczęśliwy, musisz pozbyć się tej części siebie, która pragnie dramatu.
Już sam okres dojrzewania nie jest łatwy, ale fizyczna odmienność w stosunku do oczekiwań społecznych bywa dramatem. Bez rodziców, którzy pomogliby mi być sobą, moje poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa kurczyło się coraz bardziej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl