Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "listem do mnie", znaleziono 226

Wicher daleko wolny liść niesie, a kochanka jak wolny liść. Żona co innego!
Za książką kryje się autor. Jego pisanie jest więc zawsze listem do czytelnika. Piszemy zazwyczaj listy do przyjaciół. Książka jest listem autora do przyjaciela.
Twój telefon przerwał mi
pisanie listu do ciebie.
Nie przeszkadzaj mi, gdy
z tobą rozmawiam.
Miłość jest jak liść w lesie – czas ją zmienia, tak jak zima zmienia wygląd lasu.
Każdy samobójca, który nie chce umierać, chce zostawić list pożegnalny - pomyślała. Ja jestem jego listem.
Wiatr porywał znowu ten liść, by nim rzucać po lądach i morzach, by się nad nim znęcać do woli.
Z listu Mrożka do Lema:
"Polak Polaka albo pierdoli, albo certoli. Niczego pośredniego nie ma". - W punkt!
Jeżeli ktoś nie pisał listów, miał niemal zapewnione przymusowe skierowanie do pracy w ogródku warzywnym.
Wybacz mi, bo jak nie, to wcale nie wyślę tego listu i w ogóle się nie dowiesz, jak mocno Cię całuję, i nie choruj, bo nieładnie, nietwarzowo, posępnie itede.
Kolor dnia jest z nieba i liści
więc go nie ma w pudełku z kredkami.
Zanim ogród wyruszy do cienia
muszę oczy zmienić na słowa.
Czuła, że kiedyś tamto przyjdzie za nią, węsząc, zlizując z gorących liści jej strach i wstyd. Że każe jej zapłacić.
Miała rację.
Jest tak pusto, że nawet nie czytałem Twojego ostatniego listu. Leży zmęczony jak sama cierpliwość. Męczę się pisaniem, więc wolę całować przez c na końcu.
...las: gęstwina drzew, dywan martwych liści. Odpowiednie miejsce- gdzie robactwo i zwierzęta leśne wspólnie dopełnią aktu unicestwienia.
Nie ma nic lepszego od szelestu suchych liści, chłodnego wiejskiego powietrza i świadomości, że właśnie odbwa ię podróż z jednego momentu swojego życia do następnego.
Las jest strasznie fajny, pełno tam drzew, jakich żeście w życiu nie widzieli, i tyle liści, że nie widać nieba – jest zupełnie ciemno i nawet nie ma ścieżki.
W starej lipie coś nagle załopotało i spomiędzy liści wyleciał duży ptak. Wylądował na sąsiednim drzewie i, głośno skrzecząc, znikł między gałęziami.
Rzadko ludzie znajdują taką miłość, jaka właśnie nam się przytrafiła, schowaną głęboko w sercu i odporną na zmienne wiatry. (z listu Maxa Mallowana do Agathy).
Ktoś porównał do gałązki wiotkiej postać twoją,
Ale jest w tym porównaniu i bład, i zniewaga;
Najpiękniejsze są gałązki, gdy się w liść ostroją,
Ty zaś najpiękniejsza jesteś, gdy się jawisz naga.
Zanim wynaleziono papier, w różnych miejscach na świecie korzystano z wszelkich dostępnych materiałów: kości zwierząt, deseczek, sznurka, kamiennych tabliczek czy liści palmowych.
Pięćdziesiąt siedem niewykonanych telefonów, pięćdziesiąt siedem niewysłanych listów, pięćdziesiąt siedem szwów, potrzebnych by móc znów oddychać. Potem, tylko kurwa udawałem.
Nie miała pojęcia, dlaczego ktoś rezygnowałby z całej gamy najrozmaitszych napojów tylko po to, by w nieskończoność popijać przez metalową rurkę napar z gorzkich liści ostrokrzewu paragwajskiego.
Wielkie białe bryzgi wody poleciały na posadzkę i rozbiły się z głośnym plaśnięciem na kremowych płytkach we wzór wieńców z zielonych i brązowych liści dębu. I drugi raz. I trzeci.
Wsłuchani byliśmy w szum liści, co grały nam na wierzbie, słuchaliśmy trzasków szczap, płonących w kominie, spijaliśmy z ust nektar miłości, z ust jeszcze wilgotnych po zanurzeniu w czerwonym winie.
Strasznie było tak iść mostem, który chwiał się i huśtał, a w dole pod sobą widzieć niemal całe Kaszuby pogrążone w jesiennym śnie, w kołderce z rudych liści i siwych mgieł.
Przed domem poruszył się leżący na ziemi liść.
Niewidzialna siła uniosła go w powietrze - i wprawiła w kolisty ruch. Zataczał coraz szersze kręgi, coraz wyżej... zerwał się wiatr...
I zaczęła się furia".
Zaparkowała przy okazałym budynku sądu i ruszyła aleją motorowodniaków w kierunku odrestaurowanego rynku z zabytkową basztą, która - otoczona niskimi drzewami pozbawionymi liści - górowała nad prostokątnym placem.
Wystarczyłoby kilka chwil, a po kopercie nie pozostałby żaden ślad. Jednak coś powstrzymało Ursel przed wrzuceniem listu do kominka. Nie była pewna, czy udźwignie kolejny sekret, bo już te nagromadzone przez lata trawiły ją od środka.
"Nie ma dnia, aby poczta nie przyniosła mi przynajmniej jednego listu od młodej (lub czasami nie tak młodej) osoby, która chciałaby pójść w moje ślady i zostać smoczym przyrodnikiem. Oczywiście teraz to całkiem szacowna dziedzina."
Nie każdy z nas otrzymuje to, na co sobie zasłużył. Wiele zdarzeń zmieniających bieg naszego życia (...) to zwykły łut szczęścia. A jednak nikt nie pisze do ciebie listu ani nie wybiera cię na powiernika bez konkretnego powodu.
Znajdował się na dróżce prowadzącej gdzieś dalej, w głąb niezbadanej przestrzeni, pełnej zastygłych konarów, liści i owoców, kłębowiska łodyg, niskich cieni, milczącej tajemnicy- niepokojącej i przyciągającej zarazem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl