Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ludzie mnie ziemi", znaleziono 91

Gdzież, jak nie w myślach ludzi, szukać można demonów tu, na ziemi?
Głupcy to jedyni ludzie na ziemi, którzy zawsze dostają to, co się im należy
Ludzie, podobnie jak wszędzie istoty żyjące na Ziemi, nadal ewoluują.
Raczej skrzywdzę wszystkich ludzi na ziemi, niż dopuszczę, żeby ktokolwiek mnie skrzywdził.
Rzecz się dzieje w Polskiej Ziemi,/Gdzie Lud nie ma już Nadziei,/Gdzie Lud wyzbył się już Marzeń,/Bo za czyny Los go karze.
Ludzie są zawistni. Ze wszystkiego, co ich spotyka na tej ziemi, naajtrudniej im się pogodzić z sukcesem przyjaciela.
Jesteśmy specjalnym gatunkiem ludzi - gatunkiem radioaktywnym - jedynym w swoim rodzaju na ziemi.
Ludzie są jak liście, które wiatr jesienny strąca i po ziemi pozmiata, a wiosna przynosi nowe.
Potrzeba czterdziestu ludzi pewnie stojących na ziemi, żeby utrzymać jednego z głową w chmurach.
„Jak jedni ludzie bezmyślnie gotują innym ludziom piekło na ziemi. Nad tym, jakie piekło gotują biali kolorowym, a przecież to także są ludzie."
Podobno mądrale z WHO martwią się zbyt dużym przyrostem ludzi na Ziemi i rozważają depopulację.
Były to lata, kiedy dojrzewało się szybko, a dzieci, które ledwo odrosły od ziemi, miały już spojrzenie starych ludzi.
Po jednej stronie jest jasność, ufność, wiara, piękno ziemi, zdolność ludzi do entuzjazmu, po drugiej ciemność, zwątpienie, niewiara, okrucieństwo ziemi, zdolność ludzi do zła. Kiedy piszę, pierwsza strona jest prawdziwa, kiedy nie piszę, druga. Czyli muszę pisać, żeby uchronić się przed rozpadem. Niewiele w tym stwierdzeniu filozofii, ale sprawdzone jest doświadczalnie.
Nazbyt wiele nadziei pokładanej w Ziemi doprowadziło ludzi do tego, że próbowali zamienić ją w Eden i przez to mogą teraz rozpaczać, aż gdy nastanie czas zniszczenia planety...
Ludzie autentyczni najpełniej istnieją w samotności. Nie znoszą iluminacji, podwojenia. Ciskają swoje ledwie namalowane portrety, odwrócone twarzą do ziemi.
Czym w oczach Tego, którego dziełem są wszystkie firmamenty, który tchnął życie we wszystko, co istnieje na ziemi i pośród gwiazd tam, w górze wydają się różnice dzielące ludzi?
Każdy zły nie tyle jest zły – co głupi, bo najgłupszą głupotą jest niepojęcie, że szczytem mądrości jest dobro; póki ludzie tego się nie nauczą – póty na ziemi będzie piekło!
Żywot jest piekłem. Dlaczego ludzie grają w nim jedno dla drugich role oprawców? Czy to ich zła natura, czy jakaś niepojęta tej ziemi klątwa? A tak łatwo można by mieć spokój!
- A ty gdzie masz dom?
- Zawsze wydawało mi się, że dom to bardziej ludzie.
- Bzdura. Dom to miejsce, konkretny kawałek ziemi, który możesz pokazać palcem na mapie.
A jednak istnieją takie zapadłe kąty na ziemi, z dala od szlaków handlowych, odciętych od świata górami i pustyniami, wśród ludów, które wciąż potrafią wciąż nie wpuszczać do siebie obcych.
Rzecz w tym, że nacjonalizm nie może istnieć w stanie bezkonfliktowym, nie może istnieć jako byt wolny od pretensji i roszczeń. Tam, gdzie się objawi nacjonalizm jednego ludu, od razu, jak spod ziemi, wyrosną tego ludu wrogowie, a tym samym powstanie zaczyn konfliktu i wojny.
Zdecydowana większość ludzi umiera dopiero w ostatniej chwili; inni z kolei zabierają się do tego już dwadzieścia lat wcześniej, a czasami to nawet jeszcze wcześniej. I to oni właśnie są najbardziej nieszczęśliwymi ludźmi na ziemi.
Wędrówka to monotonia. Niezależnie od tego, w jakim tempie i w jakim stylu się idzie, najpierw jedna stopa dotyka ziemi, a potem druga. Niektórzy ludzie odnajdują w tym spokój (...).
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
Ludzie - (...) - to najdziwniejsze zwierzęta na ziemi. Bywają cudowni i wtedy na przykład smażą dżem malinowy albo śpiewają piosenki, albo bawią się w chowanego ze swoimi dziećmi. Ale czasami... czasami są dla siebie straszni.
Gdy ludzie wzbraniają się przed myśleniem o najgorszym, Bóg im pomaga. Rzezie, wojny, zbrodnie ludobójstwa i Holokaustu, egzekucje, eksplozje, inkwizycja, radykalny terroryzm, oto dowód istnienia Boga na ziemi.
W górach z ludzi wychodziło to, co najlepsze, bohaterstwo i odwaga, ale i to, co najgorsze. Tchórzostwo i małość. Kotłowało się tu coś, destylowało, wrzało jak w alembiku na tym niewielkim spłachetku skalnej ziemi danej Polakom chyba na zachwyt i utrapienie.
Od zarania dziejów jedyną przeszkodą dla pokoju między ludźmi, są ludzie. Ich żądze, pycha, gniew i chęć posiadania władzy nad innymi. Moglibyśmy urządzić sobie na ziemi raj, a nieustannie robimy piekło.
Nigdy nie przypuszczałam, że w osadzie zbudowanej po to, by ukarać ludzi, którzy dopuścili się najstraszliwszych rzeczy, my, pięć kobiet porwanych z urlopu znajdziemy swoje miejsce na ziemi. Łatwo nie było, wiele przeszłyśmy, ale ostatecznie płaczemy nad utratą tego miejsca.
– Wie pani, że gdyby jakikolwiek gatunek na ziemi nagle przestał istnieć, doszłoby do załamania całego naturalnego porządku? – spytał. – Oprócz jednego. Ludzi. Gdybyśmy my gwałtownie znikli, natura rozwijałaby się w sposób wprost nieprawdopodobny.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl