Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "luty dla a", znaleziono 58

Również w tym roku obchodzimy setną rocznicę urodzin Járy Cimrmana. Dzięki proboszczowi IV parafii w Wiedniu Franzowi Huschkowi, który większości zapisów w księgach dokonywał w stanie nietrzeźwym, nie da się z pewnością powiedzieć, czy małżonkom Marlenie i Leopoldowi Cimrmanom urodził się synek mroźnej nocy w luty roku 1857, 1864, 1867 czy 1892. Zapisy sugerują nawet rok 1893. A więc i w przyszłym roku minie 100 lat od dnia jego narodzin.
- Może pocałuj mnie w szyję - zasugerowała, patrząc na niego spod rzęs.
- Lucie... - Nabrał z drżeniem powietrza, pocałował ją w policzek i odsunął się o krok. - Zapewniam cię, że miałbym trudność, żeby się na tym zatrzymać. Co oznacza, że wezmę teraz pogrzebacz i zajmę się ogniem, jak każe przyzwoitość.
- A jeśli spróbuję cię znowu pocałować, to przyłożysz mi pogrzebaczem? - Uśmiechnęła się.
- W żadnym razie. Zrobię to, co każdy dżentelmen zrobić powinien, i zdzielę siebie pogrzebaczem [...].
Co to za czasy, że do policjantów się strzela - nie mógł tego zrozumieć - on jak wchodził na rejon, to nawet ptaki przestawały ćwierkać i stawały na baczność. Jak w knajpie zachlał, menele zbierali ich „pana władzuchnę" i dostarczali pod drzwi komendy, wraz z oporządzeniem i czapką służbową. To było proste: złodziej jest po to, by kraść. Władza jest po to, by był porządek. Jeśli się szanujesz nawzajem, to jest git i wszystko gra. A teraz, wszystko się zmieniło. Dawne lumpy i dawni milicjanci ze swoimi kodeksami i zasadami wymierali, jak kiedyś wymarły dinozaury.
Rozeszli się – Matthew by zatańczyć z Lucie, a James by porozmawiać z rodzicami.
Cordelia wyczuwszy na sobie spojrzenie Jamesa, pospiesznie odwróciła głowę, ale nie była zdziwiona kiedy po chwili stanął naprzeciwko niej, błyskając olśniewającym uśmiechem w stronę jej rodziców.
- Panno Carstairs – powiedział z lekkim ukłonem w stronę Cordelii. – Czy mógłbym dostąpić tego zaszczytu i zatańczyć z tobą?
- Grają teraz walca – odezwała się matka Cordelii nim ta zdążyła cokolwiek odpowiedzieć. – Moja córka nie ma pojęcia, jak tańczy się walca.
Cordelia zagryzła wargę. Oczywiście wiedziała jak i co się tańczy – matka zatrudniła specjalistę, który uczył ją techniki tańca kadryla oraz lansjera, majestatycznego menueta i kotyliona*.
Ale walc był tańcem uwodzicielskim, jednym z tych niewielu rodzajów tańców, w których możesz poczuć bliskość ciała swojego partnera. Nic więc dziwnego, że jego początki były niezwykle trudne i źle postrzegane.
Tak bardzo chciała zatańczyć walca z Jamesem.
Czasami miałam wrażenie, że moja matka nie ma własnych pragnień, a jej seksualność to słabo widoczna leśna ścieżka, wydeptana przez zaledwie jedną parę butów ...Buty te należały do mojego ojca.
...zatwardziałość, buta i pycha, a nawet drwina i szyderstwo z tragedii Polaków wciąż pokutują na dzisiejszej Ukrainie.
Przez chwilę mieliśmy swoją własną nieidealną bajkę. On był księciem bez białego konia, a ja kopciuszkiem z dwoma butami.
Nigdy nie wiesz, w jakich znajdziesz się warunkach - zwykł mawiać. - Buty winny być dla ciebie towarem luksusowym, a nie podstawowym.
Kto jest w stanie spać, kiedy jego dziecko nie wróciło do domu? Kiedy buty nie stoją w przedpokoju, a łóżko jest puste? Kto jest w stanie się odprężyć, kiedy dręczą go myśli?
W lesie nocą wcale nie było cicho. Lelki i sowy wykrzykiwały swoje przedziwne solówki, a moje buty chrzęściły na kamiennej ścieżce.
Straciłam swoją drugą połówkę, przez co poczułam się jak but, który utracił towarzysza i już nigdy nie zostanie z powrotem założony. A nie potrafiłam biegać boso.
Nie jest łatwo mieć dwanaście lat. Wcale a wcale. Już nie jest się kilkulatkiem, któremu płazem ujdą najdziksze wygłupy, a równocześnie nie można jeszcze jeździć autem bez fotelika, albo chociaż poddupnika, ani mieć konta na TikToku.
Nie jest łatwo mieć dwanaście lat. Wcale a wcale. Już nie jest się kilkulatkiem, któremu płazem ujdą najdziksze wygłupy, a równocześnie nie można jeszcze jeździć autem bez fotelika, albo chociaż poddupnika, ani mieć konta na TikToku.
Dwaj wysłannicy Baty lecą sprawdzić możliwościu sprzedaży w północnej Afryce. Przesyłają do Zlina dwa odmienne telegramy. Pierwszy z nich pisze: "Tutaj nikt nie nosi butów. Żadnej możliwości zbytu. Wracam do domu". Drugi telegrafuje: "Wszyscy są bosi. Ogromne możliwości zbytu, przyślijcie buty jak najprędzej". Buty Baty zdobywają świat, a firma obrasta we własną mitologię.
- Wie pani, do tej pory byłam jak ten szewc, co bez butów chodzi. Albo żeglarz, który cierpi na chorobę morską. A teraz wreszcie, ja - weterynarka - tez mam własne zwierzaki.
Liście na drzewach zaczynają przyoblekać się w jesienne kolory, a niektóre unoszą się już na wietrze. Jest połowa września, a musiałam włożyć grubą kurtkę z futrzanym kołnierzem, zimowe dżinsy i wysokie buty.
You might get an A in your maths. But life is blo­ody dif­fe­rent. You can’t expect life to be an A all the time.
Bez jąder podstawnych tracimy dostęp do setek nawyków, na których codziennie polegamy. Czy dziś rano zatrzymałeś się w celu podjęcia decyzji, czy wiązanie butów rozpocząć od buta prawego, czy lewego? Czy poświęciłeś czas na decyzję czy najpierw myć zęby, a potem iść pod prysznic, czy też zrobić dokładnie odwrotnie?
“Aha! So I’m not crazy.” “You are most definitely crazy,” Derek said. “But in a deranged, endearing way.”
Oczy wylazły mu na wierzch i przez dłuższą chwilę nie zamierzały wracać na swoje miejsce, a dreszcz, który przebiegł mu po plecach, zrobił to kilkakrotnie i na sto procent zaopatrzony był w buty na kolcach.
Outside, though perhaps morning, it is still night, but a night of a thousand thrusting colors laid over the shaking stars. The shattering ice still sounds like a drumbeat.
Włożył eleganckie, zamszowe półbuty i od razu skrzywił się z niesmakiem. W jednym był kłaczek w śmietanie, a w drugim zawartość mojego pęcherza. Niestety kłaczka nie starczyło na oba buty. Musiałem improwizować.
Poznała wielu ludzi w mundurach: carskich, z czerwonymi gwiazdami, a potem brunatnych. Wszyscy myśleli, że są panami świata, choć na butach mieli jeszcze gnój z obory, w której przerzucali widłami krowie gówno.
Powiedział, że choć rozmiar buta się zgadza, fason nie pasuje. Że nie każda woda to deszcz. I że można raz trafić w dziesiątkę, a potem już zawsze poza tarczę. I tym podobne. W skrócie tyle, że chociaż coś wydaje się prawdziwe, prawdą nie jest.
- Tą metodą małych kroków to możesz sobie walczyć z siedmioma krasnoludkami. One też robią małe kroki. Kopeć chodzi, że użyję bajkowej metafory, w siedmiomilowych butach. A ty chcesz gonić go w kapciach?
Gdyby wiedza ludzi na temat prowadzenia samochodu pozostawała na podobnym poziomie, co znajomość zachowania psa, to zapewne próbowaliby jeździć autem po wodzie, a potem występowali do sądu, oskarżając producenta, że toną
W środku lipcowej nocy w miejscowości Przebraże wychodzi duża grupa uzbrojonych mężczyzn. Deszcz pada już trzeci dzień, chmury niemal zahaczają o czubki drzew, a im do butów przykleja się błotnista maź.
In a blinding flash it showed me that I, too, was a living being of flesh and blood, another animal, who had my time on earth now, but who one day would cease to be here.
Pamiętajmy tylko, aby przed wejściem do samochodu zdjąć łyżwy, bo prowadzenie w nich jest trudne. Także tym, co przyjechali na rowerze proponuję przebrać buty. A! I na autobus dotrzemy szybciej, gdy poniesiemy łyżwy w rękach. No, chyba że są z wypożyczalni – wtedy trzeba je oddać całe i zdrowe.
Jeśli weźmiesz mapę Polski
Ale mapę szczegółową,
Znajdziesz rzeczkę Niebyłówkę
I miasteczko Niebyłowo.
W Niebyłowie jest uliczka
Stara, wąska i zawiła,
A w uliczce szyld nad sklepem:
Szewc - Franciszek Szaławiła.
Nie żałują rąk do pracy
Majster sam i czeladnicy
Robią buty... Piękne buty!
Sławne w całej okolicy!
Rzekł raz w piątek po południu
Majster do terminatora:
Weź, Michasiu, te kamasze,
Idź do Pana Profesora!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl