Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mey co o", znaleziono 91

Po meczu z Białorusią Lewy odważył się powiedzieć, co mu się w kadrze nie podoba.
Nieważny jest wynik meczu, ważna jest ciągłość gry oraz sami ludzie.
Niewielu jest bokserów, którzy znalazłszy się nagle nad przepaścią, mają w sobie tyle wytrwałości, by odwrócić przebieg meczu i zmienić pewną porażkę w zwycięstwo.
Co to za mężczyzna, który nie walczy? Piłkarz się nie obraża, jeżeli w meczu oberwie piłką w jaja. Nie schodzi z boiska i nie mówi, że się spodziewał gry bardziej kulturalnej.
Uwielbiam czytać. Uwielbiałem, odkąd tylko pamiętam. Szybko jednak nauczyłem się, iż pochłanianie kolejnego rozdziału w momencie, gdy kolegom brakuje jednego chłopaka do rozegrania meczu, nie może pozostać niewyszydzone.
Miliony obywateli z wypiekami na twarzy osiągają szczyty rozkoszy, czytają o tym, że Polak zdobył gola w jakimś meczu ligi niemieckiej albo że zagraniczna prasa przychylnie pisze o Polsce.
Wiesz, jaki jest ksiądz Marek. Dowiedział się o całej sprawie od kogoś z młodych i może poczuł się głupio, że to tak zaraz po meczu, który zorganizował,chłopcy narozrabiali. Postanowił odwiedzić ofiary stracha na wróble. Myślę, że możesz się i ty spodziewać wizyty.
Harry po cichu opowiedział im o nagłym i złowieszczym pragnieniu Snape'a, by sędziować podczas najbliższego meczu. - Nie graj - powiedziała natychmiast Hermiona. - Powiedz, że jesteś chory - doradził Ron. - Udaj, że złamałeś nogę - podsunęła Hermiona. - Naprawdę złam nogę - powiedział Ron.
Tak to już jest z chłopakami z małych miasteczek. Wystarczy, ze wykręcą jeden niezły numer, w odpowiednim momencie opowiedzą udany dowcip, rzucą maryjke, znaczy długie podanie do przodu w ostatnich sekundach meczu, fajnie zagrają Romea w szkolnym przedstawieniu - i są ustawieni. Już nie muszą się starać. I tak to już jest z dziewczynami z małych miasteczek, że pozwalamy im na to.
Ko­niec meczu. Kibic ze łzami w oczach przy­szedł oznaj­mić ko­bie­tom: – Wy­gra­li­śmy dwa do jed­ne­go! Za­wsze tak jest. Kiedy prze­gry­wa­ją, to oni sami, nikt się z nimi nie iden­ty­fi­ku­je. Wy­gry­wa­my na­to­miast my wszy­scy, cały naród, a przede wszyst­kim za­pa­le­ni ki­bi­ce. Pił­ka­rze muszą się dzie­lić zwy­cię­stwem. Ot, los…
– Załóżmy, że mecz się nie odbędzie. Fischera zdyskwalifikują. Kto będzie pretendentem zamiast niego?
Krogius zrozumiał.
– Petrosjan. Drugi finalista meczów pretendentów.
– Myślisz, że mam ochotę grać z Petrosjanem trzeci raz, w Moskwie, za parę tysięcy rubli? Nie mówię tylko o nagrodach. Kogo ten mecz będzie obchodzić?
Spasskiemu szło nie tylko o pieniądze. On chciał przejść do historii. Krogius uważał, że to ryzykowna gra.
– Fischer się domyśli, jak bardzo chcesz tego meczu. Euwe też nie jest głupi. Pomyślą, że mogą sobie na dużo z tobą pozwolić.
– A Fischer nie chce tych pieniędzy? Nie mówiąc o tytule mistrza świata. A Edmondson? Sądzisz, że on nie marzy o tym, żeby Fischer grał i zdobył koronę dla Ameryki? A Maks Euwe? Ten mecz jest dla FIDE i dla niego osobiście żyłą złota. Będą się posuwać daleko, ale nie przekroczą granicy, bo wszyscy na tym stracą.
– Tylko nasze władze byłyby zadowolone, gdyby Fischer nie przystąpił do meczu.
W końcu Krogius pojął, o co toczy się gra.
Czytaj dalej
Kiedy zapominasz o swoich urodzinach, ale z daty waszego pierwszego pocałunku robisz hasło do maila i konta bankowego. Kiedy z wnętrza opakowania wybierasz dla niej wszystkie fioletowe skittlesy, chociaż to przecież twoje ulubione. Kiedy rezygnujesz z oglądania finałowego meczu o wszystko, by pogapić się na nią, gdy krząta się w kuchni bez makijażu i z bałaganem na głowie, w tych swoich seksownych spodenkach od piżamy. Mimo że przecież robi to co wieczór. (...) Wtedy jest właśnie miłość.
Ja nie miałam nic, by wzbudzić w kimś podszyte współczuciem przywiązanie. Żadnego utykania, nałogu, zeza czy bezradnego wyglądu. Postanowiłam, że spróbuję ułożyć sobie życie.
W ciągu kilku napiętych lat zdołałam zostać snobką na każdej płaszczyźnie: rasowej, kulturowej i intelektualnej. Byłam burdelmamą i uważałam się za moralnie lepszą od dziwek. Byłam kelnerką i wierzyłam, że jestem mądrzejsza od obsługiwanych przez siebie klientów. Byłam samotną matką bez ślubu i żyłam w przekonaniu, że mam więcej swobody niż spotkane przeze mnie mężatki.
... ognista woda jest największym wrogiem czerwonoskórego,(...) białego człowieka również!
Uprzejmość jest tego rodzaju nawykiem, od którego nie należy się odzwyczajać.
...im bowiem mniej obciążony jest jeden zmysł, tym czulej reaguje inny.
Tchórzostwo nader łatwo przemienia się w żądzę krwi, kiedy nie zagraża mu niebezpieczeństwo,
Kto męczy zwierzęta, nie jest nic wart, lecz kto zbytecznie zadaje ból ludziom, jest jeszcze mniej wart,
Nie przechwalaj się!
Masz odwagę mi grozić, chociaż leżysz przede mną jak wąż, któremu usunięto jadowite zęby!
Gdybym nie był związany, zmiażdżyłbym cię jak niedźwiedź grizzly roznosi jednym uderzeniem łapy kojota, który na niego ujada!
- Co za bezczelność! (...)
- To niesłychane tchórzostwo tak zdecydowanie kłamać w takiej sytuacji.
Czy nadal zamierzasz obstawać przy swoich bezsensownych kłamstwach?
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
Zasnę­łam, kiedy świat umie­rał >>> obu­dzi­łam się, kiedy świat już umarł.
Książ­ki w tę i we w tę. Czy­tać powie­ści, pisać pa­mięt­nik. Pa­pier w dło­niach, cisza w ustach.
It is an impressively arrogant move to conclude that just because you don’t like something, it is empirically not good. I don’t like Chinese food, but I don’t write articles trying to prove it doesn’t exist.
Lesson learned? When people say, ‘You really, really must’ do something, it means you don’t really have to. No one ever says, ‘You really, really must deliver the baby during labor.’ When it’s true, it doesn’t need to be said.
My ability to turn good news into anxiety is rivaled only by my ability to turn anxiety into chin acne.