“Choć samiec beta ma potencjał, by zostać doskonałym mężem i ojcem, wciąż musi nabyć niezbędne umiejętności. Przez kilka następnych tygodni Charlie robił niewiele poza opieką nad maleńką obcą istotą. Była kosmitką, słowo - czymś w rodzaju maszynki do jedzenia, robienia kupy i wpadania w złość - a on ani w ząb nie rozumiał jej gatunku. Ale gdy się nią zajmował, rozmawiał z nią, nie spał przez nią, kąpał ją, patrzył, jak śpi i beształ ją z powodu obrzydliwych substancji, jakieś się z niej wydobywały - zaczął się zakochiwać.”
“Charlie był zaskoczony, że spotkał na pogrzebie paru ludzi, których znał i za każdym razem, gdy uwolnił się od jednego, wpadał na innego.
Pierwszy był inspektor Rivera, który skłamał:
- Musiałem przyjść. To nasza sprawa. Musiałem trochę poznać rodzinę.
Potem Ray, który skłamał:
- Chodziła do mojego klubu fitness. Pomyślałem, że powinienem okazać szacunek.
Potem partner Rivery, Cavuto, który nie skłamał:
- Nadal uważam Pana za zboka, tak samo, jak pańskiego kumpla, tego byłego policjanta.
I Lily, która także była szczera:
- Chciałam zobaczyć martwą lalkę do rż***cia”
“Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. ”
“Zjawy z przeszłości chowają się we mgle...”
“Nie możesz chować się przed życiem, skarbie. ”
“"Właściwy czas lubi się chować przed człowiekiem" ”
“Książki nas wiele uczą.Ukazują nam świat,nie chowają go przed nami.”
“Nie chowaj się po ciemnych kątach, bo jesteś jak promień słońca.”
“Nie powinniście chować się w sobie. Nie na tym polega człowieczeństwo. Trzeba sięgać do przodu.”
“Po to Bóg stworzył wino, by można je spożywać. Na co chować, jeśli kompania dopisuje?”
“- Nie wiem, co jeszcze mam ci powiedzieć! To jest jak w chowanego! Tylko na odwrót! Rozumiesz?”
“Jednak może dorosłość polega właśnie na tym – na udawaniu i chowaniu nastoletniej niepewności przed światem.”
“Ja także się boję. Ale nie mogę wiecznie siedzieć w domu i chować się przed ludźmi, prawda?”
“Ludzie w depresji nie chowają się przed swoimi potworami. Ludzie w depresji dają im się pożreć. ”
“Bo ja jestem prosta. Nie chowam w sobie żadnych tajemnic, nie udaję i nie próbuję się na siłę do wszystkiego dostosować.”
“Nie warto chować swojego życia za szkło i czekać na lepsze okazje, by z niego korzystać. ”
“- Lepiej mi chować świnie niż dziewuchy, co robią brzydkie rzeczy. Świniaka przynajmniej można zarżnąć!”
“Jestesmy utkani z muślinu, delikatni, ale mocni. Chowamy to co najcenniejsze, ale też mamy serca przykryte tkanym powietrzem. ”
“To był dobry dzień, jeden z tych, które chowasz w pudełku na dnie szuflady i wyciągasz kiedy jest ci naprawdę smutno.”
“Jak widzisz, życie jest ulotne, (...), i zbyt krótkie na chowanie urazy, na unoszenie się dumą i na uciekanie od miłości.”
“(...) I share almost ninety-nine per cent of my genes with a chimpanzee - and our longevity is virtually the same - but I don't think you have an inkling of how much more I comprehend, and yet I know I must tear myself away from it. For example, I have a good grasp of just how infinitely great outer space is and how it's divided into galaxies and clusters of galaxies, spirals and lone stars, and that there are healthy stars and febrile red giants, white dwarfs and neutron stars, planets ans asteroids. I know everything about the sun and moon, about the evolution of life on earth, about the Pharaohs and the Chinese dynasties, the countries of the world and their peoples as presently constituted, not to mention all the studying I've done on plants and animals, canals and lakes, rivers and mountain passes. Without even a pause for thought I can tell you the names of several hundred cities, I can tell you the names of nearly all the countries in the world, and I know the approximate populations of every one. I have a knowledge of the historical background of the different cultures, their religion and mythology, and to a certain extent also the history of their languages, in particular etymological relationships, especially within the Indo-European family of languages, but I can certainly reel off a goodly number of expressions from the Semitic language too, and the same from Chinese and Japanese, not to mention all the topographical and personal names I know. In addition, I'm acquainted with several hundred individuals personally, and just from my own small country I could, at the drop of a hat, supply you with several thousand names of loving fellow countrymen whom I know something about - fairly extensive biographical knowledge in some cases. And I needn't confine myself to Norwegians, we're living more and more in a global village, and soon the village square will cover the entire galaxy. On another level, there are all the people I'm genuinely fond of, although it isn't just people one gets attached to, but places as well: just think of the all the places I know like the back of my hand, and where I can tell if someone's gone chopped down a bush or moved a stone. Then there are books, especially all those that have taught me so much about the biosphere and outer space, but also literary works, and through them all the imaginary people whose lives I've come to know and who, at times, have meant a great deal to me. And then I couldn't live without music, and I'm very eclectic, everything from folk music and Renaissance music to Schonberg and Penderecki, but I have to admit, and this has a bearing on the very perspective we're trying to gain, I have to admit to having a particular penchant for romantic music, and this, don't forget, can also be found amongst the works of Bach and Gluck, not to mention Albinoni. But romantic music has existed in every age, and even Plato warned against it because he believed that melancholy could actually weaken the state, and it's patently clear when you get to Puccini and Mahler that music has become a direct expression of what I'm trying to get you to comprehend, that life is too short and that the way human beings are fashioned means they must take leave of far too much. If you've heard Mahler's Abschied from Das Lied von the Erde you'll know what I mean. Hopefully you'll have understood that it's the farewell itself I'm referring to, the actual leave- taking, and that this takes place in the self-same organ where everything I'm saying goodbye to is stored.”
“Dom Wielkiej Madam ma pokoje tu i tam, z lewej i prawej. Pokój do srania jest inny od tego do kąpania. Pokój do wieszania ubrań jest inny od tego do spania w łóżku. Jest specjalny pokój do chowania butów, do chowania samochodów, do trzymania makijaży. Wszystkie są duże, ze złotymi kafelkami na podłodze.”
“…w czasach totalitarnych nikt nie może żyć spokojnie, zaniechanie walki, chowanie głowy w piasek nie usprawiedliwia ani nie chroni.”
“Ludzie w górach nauczyli się chować swoje sekrety głęboko. Czasem głębiej niż najstarsze jodły zapuściły korzenie.”
“- Tsymoę straż! Tsymię straż! AAAAAAAAAA! WIdzę jagulara! Jagular!... O. Nie, pseprasam, pomyłka, to tylko dzewo... Pseprasam wsystkich...”
“Burczyogry smarują się pod pachami krowimi plackami, pragnąc tą czarującą wonią przywołać samice burczyogrów. Ohydne, ale prawdziwe. ”
“Rzecz jasna, nie nazywał się Gąsienica. Ale w sieci każdy krył się za nickiem, chował w mętnej wodzie, by nie dało się go wyśledzić.”
“Tatuś bawił się w chowanego
raz ukrył się w zielonym mundurze
takim przed kolano
potem w czarnym płaszczu
od dziedzica z Natalina.”
“Gdyby któreś z was przeżyło, dopilnujcie, żeby chowano mnie w otwartej trumnie. Świat zasługuje na jak najdłuższe obcowanie z tą twarzą.”
“Widzę, że coś się stało i w końcu dowiem się co, a te twoje chowanie uczuć i uciekanie od problemów w niczym ci nie pomoże.”