Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mojej dobrze", znaleziono 113

Francuski lepiej wyraża głęboki noir mojej egzystencji.
Moim zdaniem to ważne, by dobrze wyglądać, jeśli chce się pracować ze zmarłymi.
Chciał dla mnie dobrze, a ja chyba właśnie tego ostatnio potrzebowałam. Odskoczni od mojej nienormalności.
Właśnie. Tamtej nocy, gdy znalazłem cię w lesie, stałeś się już na zawsze częścią mojego życia. Mojej historii. I chcę, by ta historia skończyła się dobrze.
Faceci są beznadziejni. Dobrze, że psy kochają bezwarunkowo, prawda, ty mój słodziaku?
Może jestem jak mój tata - naiwny. Ale lepiej być naiwnym niż zupełnie pozbawionym zdolności współczucia.
Kto wie, może tak naprawdę nie jest zboczeńcem, tylko miłością mojego życia? Na wszelki wypadek lepiej go do siebie nie zrażać.
Kto wie, może tak naprawdę nie jest zboczeńcem, tylko miłością mojego życia? Na wszelki wypadek lepiej go do siebie nie zrażać.
Dobrze ci tak, mój bracie, starych ludzi słuchać: Przysłowie staropolskie: nie trzeba w ul dmuchać.
Mój dzień, myśli Tunia. Ale nie do końca cieszy ją ta myśl. Nasz dzień, może to brzmi lepiej. Nasz, mój i Wojtka. I Anity, na szczęście również Anity.
A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…
A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
A jak może czuć się człowiek w moim wieku? Ani wystarczająco dobrze, by żyć, ani tak źle, by umrzeć, nieprawdaż?
Mój kochany tato bobrze, jest mi z tobą bardzo dobrze. Z tobą nawet marsz po schodach to zabawa i przygoda!
Lepiej mieć kucyka i na nim jechać, niż nie mieć go wcale; niezależnie od tego, jakie ma serce.
- ROZDZIAŁ - MÓJ ŚLICZNY KUCYK.
Ale wystarczy, że tylko ja wiem, jaka jest prawda, bo znam cię lepiej niż inni. Jesteś moim niepozornym ideałem.
Według mojego doświadczenia wszyscy podejrzani kłamią. Wyobrażają sobie, że tak będzie dla nich lepiej. Jeśli są niewinni, to tylko utrudniają nam robotę i skutecznie sobie szkodzą.
Każde z moich wnucząt jest inne. Ale to dobrze. Każde z nich włoży do rodziny inne wartości, a razem będą służyć dzielnie krainie.
Lepiej kłamać i być lubianym niż zostać znienawidzonym za szczerość - ta maksyma przyświecała mu przez całe życie. Mój ojciec był jak kameleon.
„Dobrze wiesz, mamusiu, że mam rację. Ja nie chcę żyć na łasce mężczyzn. Nie chcę żyć w świecie, w którym mój brat może mnie skazać na śmierć słowem, w którym rodzony ojciec nie ma odwagi, by stanąć w mojej obronie, a dziadek chce mojej śmierci”.
Może to najgorsza decyzja mojego życia. Ale kiedyś pewien mądry człowiek rzekł, że żyje się "raz lepiej, raz gorzej, byle do przodu!".
Niestety nie był to mój ukochany zwierzyniec, ale piwo było dobrze schłodzone i smakowało jak piwo, a nie jak woda, którą spłukano posadzkę w browarze.
- Poirot - odezwałem się - wiesz, co sobie myślę?
- Nie wiem, mój drogi, ale popieram, jak wiesz, gimnastykę umysłową. Nie przerywaj sobie. To ci dobrze zrobi.
“Mama pogładziła mój policzek. Jej szczery i promienny uśmiech mógłby konkurować z samym słońcem.
- A co, jeśli jutro nigdy nie nadejdzie?- wyszeptałem.
- Na wszelki wypadek, mój drogi chłopcze, wykorzystajmy dzisiaj najlepiej, jak się da.”
Tylko Renata odpowiada mojemu wymarzonemu ideałowi. W każdym razie o wiele bardziej aniżeli Migle! Właśnie to uczucie - że jest ideałem! - odpychało mnie od Renaty, kiedy byłem młodszy i lepszy. Pielęgnujemy ideały, żeby uciekać od nich możliwie jak najdalej? Lepiej je mieć, czy lepiej nie mieć?
Kto żegna się ze mną uściśnięciem dłoni, wiąże się ze mną do czasu, aż sam nie zerwę tego układu. W moim świecie to spaja lepiej niż niejedna umowa pisemna
Skrzywiłam się. Nie czułam się dobrze, słysząc, jak nazywa mnie córką. Nie zapomniałam tego, co zrobił mojej mamie. Nawet jeśli rozumiałam jego pobudki, nie byłam pewna, czy kiedykolwiek zdołam mu wybaczyć.
Już na pierwszej randce powiedziałem, że mój związek ma się dobrze, lecz seks z małżonką stał się dla mnie przewidywalny i nacechowany monotonną rutyną. Długoletni mariaż spowodował, iż zapragnąłem odmiany.
"-Jesteś moim bohaterem – wyznałam, chcąc znów posmakować jego ust.
– Wolę być twoim księciem, Kopciuszku, bo bajki zawsze lepiej się kończą niż zwykłe życie."
Kocur i teraz się wtrącił: - Za to ja wyglądam jak najprawdziwsza halucynacja. Proszę zwrócić uwagę na mój profil w świetle księżyca. - Wlazł w słup księżycowego światła i chciał coś jeszcze dodać, ale poproszono go, żeby się zamknął, więc odparł: - Dobrze, dobrze, mogę milczeć! Będę milczącą halucynacją!
© 2007 - 2025 nakanapie.pl