Wyszukiwarka

Czy chodziło Ci o: patrzparpetrpartpatt ?
Wyniki wyszukiwania dla frazy "patr", znaleziono 79

To widać. Od razu widać, jak zachowują się ludzie, między którymi do niczego nie doszło, a jak ci, którzy mają to dawno za sobą. To po prostu widać.
Najważniejsze, że mam tam dokładnie tyle lat, ile akurat mam, a wszystkim to zupełnie obojętne.
- Porządny człowiek powinien umrzeć, kiedy przyjdzie na to pora.
Dochodzę do wniosku, że Evžen prezentuje coś na kształt maksimum argumentacyjnego, więc przyznaję mu rację, bo niby czemu miałbym nie pochwalić kogoś, kto wywiązał się z zadania lepiej, niż ustawa przewiduje.
Tata nie do końca wszystko kapuje, nie ma więc sensu mówić mu czegokolwiek, a kiedy już ma chwilę olśnienia, nie chcę jej psuć takimi wieściami, pomijając fakt, że on wcale nie pyta... .
Zupełnie jak umęczony pragnieniem bawół. Próbował dotrzeć do źródełka, gdzieś w dalekiej Afryce, ale nie doszedł.
Zawsze proponuję szklankę, ponieważ wiem, jak wygląda jego picie z butelki, ale zawsze rzuca coś w stylu, że amerykańscy desantowcy nie piją ze szklanek, a kłóć się tu z kimś, kto ma o sobie tak wysokie mniemanie.
- Jeden jedyny raz w życiu człowiek zdejmie kurtkę i od razu musi gdzieś między ziemniakami zasadzić, kurwa, portfel!
Idealna temperatura dla jasnego lagera jak Pilsner wynosi siedem stopni. Dopiero przy tylu rozwija się bukiet wszystkich substancji aromatycznych i smakowych, a zbyt zimne piwo rżnie podniebienie. (s.43)
Alkohol niczego nie rozwiązuje, ale za to likwiduje potrzebę rozwiązywania czegokolwiek. s.68
Po francusku umiem co najwyżej zamówić dziewczynę w burdelu. s.100
honoru nikt nie może nam odciąć, odstrzelić ani amputować. Honoru może się pozbawić jedynie ten, do kogo on należy. s.64
Mocny alkohol pije się w charakterze rytualnej autodestrukcji. W sumie jest to przecież trucizna dla komórek. (...) Pijaństwo jest aktem egzystencjalnym. Pijak popełnia samobójstwo, aby się upewnić, że żyje.
Regularne spożywanie alkoholu oddala człowieka od rzeczy nietrwałych, jak życie rodzinne, gromadzenie majątku czy kariera zawodowa, a zbliża do rzeczy wiecznych, jak inspiracja muzyczna, zwariowane miłości, zrozumienia istoty wszechświata i bytu. U muzyków marskość wątroby jest chorobą zawodową. Poeta abstynent to oksymoron: sczezłej harfy ton, minionej ułudy wędrówka, martwej kochanki miłość, poety abstynenta wiersz.
-Alkohol zabija komórki mózgowe. Te stare i chore. Tak samo, jak drapieżniki eliminują stare i chore jednostki, dzięki czemu utrzymują stado w dobrym zdrowiu. Mózg to stado piżmowołów, a alkohol to zgraja wilków. Więc dalej, biegnij i pokaż, co potrafisz, żeby mi się mózg nie zdegenerował - polecił mężczyzna wódce i wlał w siebie kolejną szklankę. s.70
Alkohol jest najlepszym wynalazkiem Arabów, na jaki wpadli od początku świata, a sami go sobie zakazali, bo oni nienawidzą siebie i to jeszcze bardziej niż nas, niewiernych psów. Dopóki Europa będzie chlać, dopóty Saraceni jej nie podbiją.
- To nieprawda, że praca. To alkohol uczłowieczył człowieka. Cywilizacja powstała z chaosu właśnie dzięki gorzale. Starożytny Egipt stał na piwie, antyczna Grecja na winie. Drożdże są nieśmiertelne, wiecznie się odradzają i bezustannie poświęcają się dla nas. Przemieniają niezdrowy cukier w alkohol i same w nim toną. Drożdże są bogiem jedynym, a ja jestem ich prorokiem. Alkohosanna!
Wielu sądzi, że honor, to coś, co już od dawna nie istnieje, coś mniej więcej w rodzaju ryciny ze starej powieści. Honor jednak nie jest niczym abstrakcyjnym. Posiadanie honoru jest niczym szycie sobie ubrania u krawca. Chodzi po prostu o to, żeby człowiek sam ze sobą dobrze się czuł. Ludzie tracą honor dlatego, że nie lubią siebie. Życie bez honoru jest tym samym, co umyślne noszenie gryzącego swetra albo gaci, które piją w jaja.
Twa cipeczka jest jak muszelka z mórz tropikalnych, jak piorun z jasnego nieba, pachnie jak świeżo rozgnieciony listek mięty i smakuje jak pianka na espresso macchiato. s. 116
kto nie poznał samego siebie, nie ma żadnej przyszłości, ponieważ jest uwięziony w wiecznej teraźniejszości (s. 174)
Nie ma chyba nic gorszego od robienia idioty z samego siebie.
Już wtedy miałem wrażenie (które, mówiąc szczerze, niekiedy miewam też dzisiaj), że gdyby mózg było widać, to dziewczynki by go sobie tapirowały.
Przecież nasze życie, to wszystko, co nam się przydarzyło, to też legenda. To, jak poznałaś tatę i to, co spotkało ciocię Leosię… Wszystko jest legendą.
Rzeczywiście początek niezbyt sympatyczny. Ale może to dobra wróżba? W końcu chłopiec ocalił życie tej dziewczynie. Dla niej to naprawdę nowe życie. Był we właściwym miejscu, o właściwym czasie. Czyli wszystko zgodnie z przeznaczeniem. Proszę spojrzeć na to w ten sposób.
"Piękno to coś, co istnieje nawet w rzeczach, uważanych przez ogół ludzi za brzydkie. Każdy przedmiot ma duszę. Stara ławka w parku, na przykład, opowiada sama poprzez swój kształt o sobie i o swoim duchowym wnętrzu. Kto na niej siedział, a przy tym umiał słuchać- słyszał jej wewnętrzny głos. A jeśli pięknie pokryła się. rdzą i cała tchnie złotą rudością, malowniczymi brązami, niechże służy swoją urodą tym, którzy w jej słoneczno- rudym obliczu dostrzegli piękno."- Dziwny Płaszczowiec
- Gotowe. Patrz, jaki jesteś elegancki- powiedziała tonem, jakim miłe kobiety komplementują zwykle niezbyt atrakcyjnych mężczyzn.
Ani widu, ani słychu, coś się dzieje na twym strychu, może idzie dziś po ciebie, może zbłądzi gdzieś po niebie, miłe dziewczę patrz za siebie.
Nie patrz zbyt daleko w przyszłość, bo zobaczysz cmentarz. (cytat pochodzi ze sztuki teatralnej "Pożegnania 68" Jerzego A. Masłowskiego)
Jak zwykle zacisnęła zęby i nie przestawała pracować.
To było jej życiowe motto: nie ustawaj. Nie rozglądaj się na prawo i lewo, nie patrz za siebie, idź tylko naprzód i się nie zatrzymuj.
"Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy."
© 2007 - 2024 nakanapie.pl