Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "patt", znaleziono 20

Jeśli szukasz poradnika "Jak nie być dupkiem", to stoi pomiędzy "Pa, pa, przegrywie" i "ABC szybkiego sperdalania".
Otrzymujemy na kilkadziesiąt lat wgląd w dzieje globu, na powierzchni którego wypełzliśmy z brzuchów matek, wygląda to na wieczność, a tu raz-dwa - pa, pa.
Zgasł przedwcześnie. Pozostanie w naszej PA
Und alle Schachzüge führen zum Patt.
Duży jest, ale i Herkules d*pa, kiedy ludzi kupa.
Jeśli potrafisz stanąć w pełni w swoim braku przynależności i zaprzyjaźnić się z lękami samotności oraz wykluczenia, nie pozwolisz, żeby unikanie ich dłużej tobą rządziło. Innymi słowy: znajdziesz się na drodze do swojego domu.
I chociaż każdy z nas ma swoją własną opowieść o czekaniu na schodach, jej sednem zawsze jest uczucie, jakie towarzyszy przebywaniu poza przynależnością. Nieznośne przekonanie, że nikt cię nie potrzebuje. Życie nie uważa, że jesteś niezbędny. Kiedy nikt nie przychodzi za tobą z zaproszeniem, potwierdza to najgorsze twoje obawy i sprawia, że jeszcze bardziej zapuszczasz się na terytorium wygnania, aż czujesz zimny powiew śmierci.
Życie nie tylko nam się przydarza, my również przydarzamy się życiu.
s. 303
"-Seks z tobą mnie uleczył. Pokazał mi, że fizyczna miłość nie boli, a cieszy. Seks z tobą uleczył moje kompleksy
- A miałaś jakieś? - zapytał i pocałował mnie deli katnie w usta.
- Rozstępy na udach, fałdkę tłuszczu na brzuchu... Kocham każdy twój rozstęp i każdą fałdkę, bo ta fałdka to ty. Pamiętaj Gab, akceptujmy nasze ciała ta kimi, jakie są, czy są idealne, czy też nie są. Dostaliśmy takie ciała i one są nasze. To nasza integralna część. Pa miętaj, że pragnę twoich rozstępów, bo za nimi kryje się twoja dusza i serce. Tylko to się liczy."
To prawda, że psychiatrzy wiedzą o skuteczności AA, ale bardzo znamienne jest to, co robią z tą wiedzą: starają się mianowicie zminimalizować znaczenie ruchu. Zarzucają AA, że podstawy ruchu nie spełniają rygorystycznych wymogów naukowości. Określają AA jako amatorstwo lub znachorstwo, umieszczają ruch w szufladce z napisem "ciekawostki paramedyczne". A wszystko po to, żeby oni sami mogli zachować monopol na własne, naukowe, intelektualne rygorystyczne dywagacje na temat alkoholizmu...
Łzy obmywają nie tylko oczy, ale i duszę.
Wywinęłam się z tak wielu opresji, że najlepiej się czyję przyciśnięta do muru.
Nie wierz ręce wyciągniętej z cukrem, nie bądź głupia. Na dnie kubka jest trucizna.
Nie uważam, że należy dzieciom schlebiać albo dawać im całkowitą swobodę. Daję jej wolną rękę, ale nie wypuszczam z własnej.
Wydawało mi się, że to była totalna wolność, tymczasem w rzeczywistości pobrzękiwałem tylko swoimi łańcuchami.
Znane są przypadki, że brakowało alkoholików, nad którymi można by popracować i wtedy członkowie tej organizacji [AA] zaczynali ponownie pić, ponieważ był to jedyny sposób na przedłużenie gry w braku ludzi do ratowania.
Ty, dobry Boże, zsyłasz na nas wszystkie dobra za cenę naszej pracy
Program Dwunastu Kroków jest ważny dla uzależnionych, bo zmusza ich do ciągłego rozwoju. Każdy krok brzmi jak hasło wywoławcze i ma ogromną głębię interpretacyjną. To, co napisałam o Dwunastu Krokach, to zaledwie dotknięcie tematu. Wszystkim, którzy chcieliby dokładnie zgłębić ten program AA, polecam książkę "12 kroków od dna", autorstwa Meszuge, niepijącego od kilkunastu lat alkoholika, oraz jego blog meszuge.blogspot.com. To bardzo dobra lektura, szczególnie dla umysłów analitycznych, które jak niewierny Tomasz muszą dotknąć, żeby uwierzyć. Nie każdemu jest to potrzebne. Myślę czasem, że im prościej się do programu AA podejdzie, tym skuteczniej zadziała. „Jak być niezniszczalną”, Ilona Felicjańska, Burda Publishing Polska, 2014, s. 154.
https://lubimyczytac.pl/cytaty/309764/ksiazka/bezkres-magii#:~:text=%2D%20Litujesz%20si%C4%99%20nade%20mn%C4%85.%0A%2D%20Lituj%C4%99%20si%C4%99%20nad%20ka%C5%BCdym%2C%20kto%20nie%20jest%20mn%C4%85%2C%20Fuzz.
Zasadniczy konflikt ma wręcz filozoficzny charakter. Otóż zdecydowana większość szkół psychiatrii i psychologii opiera się na założeniu, że terapia ma na celu dopomożenie choremu w uzyskaniu większej kontroli nad własnym życiem. Większość terapeutów uważa, że taką kontrolę zdobywa się dzięki rozwojowi intelektualnemu, zwiększaniu stanowczości oraz umacnianiu silnej woli. Oczywiście jest to całkowicie sprzeczne z tym, o czym mówi się w AA, a mianowicie z akceptacją utraty kontroli.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl