Szczęśliwy pech

Iwona Banach
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów
Szczęśliwy pech
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 9 ocen kanapowiczów

Opis

Katastrofa to drugie imię Reginaldy Kozłowskiej. Kiedy więc przybywa do spokojnej wsi Dębogóra, wiadomo, że nic już nie będzie takie jak przedtem. Rafał Markowski mieszka w klimatycznym domu. Sam, ponieważ po rozstaniu z żoną nie zdążył zainteresować się inną kobietą. Gdy los sprawia, że ta dwójka musi zamieszkać pod jednym dachem, zaczyna się parada ciekawych epizodów.

Do niebanalnego duetu szybko dołącza Carlos Antoni, którego ekscentryczność podkreśla mylenie polskich słów. W tym składzie postanawiają odnaleźć ukryty przez dziadka gospodarza skarb, przy okazji demolując niemal cały dom. Regi zaś uparcie próbuje napisać wybitną powieść i stawia pułapki na mordercę, czym przeraża mieszkańców wioski.

Czy temu osobliwemu trio uda się odnaleźć skarb?
Jaką tajemnicę skrywa dziwak Carlos?
I czy Regi z Rafałem znajdą wspólny język?

"Szczęśliwy pech" to powieść o tym, że każdy może znaleźć szczęście. Wystarczy tylko omijać pechową Reginaldę Kozłowską.

Data wydania: 2024-07-10
ISBN: 978-83-8274-408-8, 9788382744088
Wydawnictwo: Dragon
Kategoria: Komedia kryminalna
Stron: 320
dodana przez: Vernau

Autor

Iwona Banach
Urodzona w 1960 roku w Polsce (Bolesławiec)
Pisarka i tłumaczka, ukończyła filologię romańską na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz resocjalizację na Akademii Pedagogiki Specjalnej. Tłumaczy literaturę z języków francuskiego i włoskiego, autorka 10 powieści ( tym sześciu komedii kryminal...

Pozostałe książki:

Niedaleko pada trup od denata Głodnemu trup na myśli Stara zbrodnia nie rdzewieje Królowa Śniegu nie żyje Klątwa utopców Do zakopania jeden trup Geriatryczne biuro śledcze Lokator do wynajęcia Gdzie diabeł nie może, tam trupa pośle Morderstwo na śniadanie Wigilia ze skutkiem śmiertelnym Czarci krąg Białe święta, zimny trup Pewnej zimy nad morzem Upiór w moherze Chwast Seks, książki i pieniążki Szczęśliwy pech Świąteczne duchobranie Mord w Las Vegas Zajazd pod Szalonym Mnichem Szczęśliwy pech Maski zła Śmierć żonokrążcy Wakacje z truchłami Zemsta na lokacie How do you trup? Kocha, lubi, morduje Przeklęta rzeźba i klątwa pasztetu Śmierć na blogowisku Rzeźnik Gnomon i tajemnica starego domu Pocałunek Fauna Tango z rożnem Wieczór kawalerski Za drzwiami Agatowa komnata Gość Papieża Tarnowskie Góry kryminalnie Kosmitek Mistycy i magowie Tybetu Trup nocy letniej Florencka gra Gość papieża Rodzicielstwo i dzieciństwo w rozwoju dziejowym
Wszystkie książki Iwona Banach

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jak pech to pech

17.07.2024

Szczerze mówiąc nigdy nie czytałam kryminału komediowego, nawet nie wiedziałam, że taki gatunek istnieje. Nie znałam także twórczości autorki lecz po przeczytaniu tej książki jestem pewna, że Pani Iwona zyskała nową fankę. W książce poznajemy Reginaldę, kobieta jest autorką romansów, jednak z braku pomysłów i weny twórczej, ulega matce i wyjeżdża... Recenzja książki Szczęśliwy pech

***

22.07.2024

Każdy z nas znajdzie wśród znajomych tą jedną (a może i kilka) osób, które kojarzą nam się z chaosem, rozgardiaszem i sytuacjami komicznymi. Ja też mam. Marta średnio sprawdza się w kuchni - a to nie doda proszku do pieczenia do ciasta, a to posoli zupę dwa razy. Za to na promocjach w marketach potrafi zjeść nawet mydło. Mario miał kilka wypadków,... Recenzja książki Szczęśliwy pech

@apo@apo × 2

„Szczęśliwy pech” – Iwona Banach

20.07.2024

„‒ Matka musiała być chyba pijana, kiedy mnie chrzciła... No wiesz, to taka przenośnia... Nazwała mnie Reginalda! Reginalda! Zdajesz sobie sprawę?! Uśmiechnął się złośliwie, ale chwilę potem przywołał na twarz wyraz całkowitej powagi. ‒ Imię jak imię ‒ skwitował, ale nic to nie dało. ‒ Imię? To w ogóle nie jest imię! To paranoja. I jak z tym do... Recenzja książki Szczęśliwy pech

SZ
@l.szarna
× 2

"Szczęśliwy pech" Iwona Banach - opinia

19.07.2024

"Od lat w miasteczku nie zdarzyło się nic ciekawego. Owszem, było kilka ślubów, jakieś pogrzeby, czasami bójka w knajpie, ale morderca? Nigdy! Wyglądało na to, że wraz z Regi do Dębogóry zawitał wielki świat i że spokój i ciszę szlag trafił!" Kiedy pierwszy raz słuchałam powieści Iwony Banach (chyba był to pierwszy tom z papugą) nie przypuszczała... Recenzja książki Szczęśliwy pech

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Diviana
2024-07-31
9 /10

Już nie pamiętam kiedy śmiałam się tak dużo czytając jakąś książkę. Jeśli lubisz się śmiać i lubisz komedie kryminalne koniecznie ją przeczytaj.
Regi jest uroczą młodą pisarką, która w poszukiwaniu weny postanawia wyjechać na wieś. Ma też ona inną cechę, przyciąga pecha jak mało kto, a drobne, a nawet większe wypadki zdarzają się jej na każdym kroku. Ląduje ona w Dębogórze i okazuje się, że ma zamieszkać w domu pewnego mężczyzny, który wcale nie jest zadowolony z zaistniałej sytuacji. Niedługo później dołącza do nich kolejny lokator, tym razem Włoch, który cudownie (uwaga nie czytać podczas picia, gdyż grozi opluciem się ze śmiechu) kaleczy nasz trudny język.
Okazuje się, że dziadek Rafała mówił od zawsze, że zostawia w domu tym skarb.
A teraz pomyślcie, historia o skarbie, troje ludzi, z których dwoje bardzo chce ten skarb odnaleźć, no i jeszcze pogłoski o grasującym po wsi mordercy.
Czy uda im się odnaleźć skarb? Czy wszyscy przeżyją tę historię? Wszystkie rozwiązania, a nawet to jak wygląda i pachnie diabeł znajdziesz w tej książce :)

× 2 | link |
@Gosia
2024-09-13
10 /10

„Szczęśliwy pech” to już moje kolejne spotkanie z twórczością Iwony Banach i po raz kolejny czytając książkę, śmiałam się do bólu brzucha! Autorka ma dar rozbawienia czytelników, tworzenie nietuzinkowych bohaterów, których nie sposób nie polubić, choć niejednokrotnie zastanawiamy się podczas czytania, jak można być tak bezmyślnym i pakować się w takie tarapaty!
Reginalda to młoda pisarka, która szuka inspiracji do napisania nowej powieści. Postanowiła zmienić kompletnie swoje dotychczasowe życie i udała się do niewielkiej miejscowości Dębogóra, gdzie zamieszkała u Rafała Markowskiego, u którego pokój wynajęła jej jego była żona! Już od samego początku nie brakuje zamieszania i przypadkowych sytuacji, które niejednokrotnie wywołują u czytelnika rozbawienie. A to przecież dopiero początek! Regi nie brakuje szalonych pomysłów, ale również zbiegów okoliczności, które sprawiają, że sytuacje w jej życiu kształtują się często poza jej decyzjami! Poszukiwała weny na napisanie książki, a znalazła… Zdecydowanie nie będzie mogła się nudzić, a to, co ją spotka, zaważy na całym jej życiu!
Autorka ma dar do tworzenia historii, które są lekkie w odbiorze i potrafią rozbawić czytelnika! Nie unikniemy niekontrolowanych wybuchów śmiechu, a główna bohaterka myślę, że u każdego wzbudzi sympatię! Ten tytuł to idealny przerywnik w czytaniu trudnych tematów w książkach! Ja bardzo serdecznie polecam ten tytuł, jak również pozostałe książki autorki!

× 1 | link |
BA
@basia_brd
2024-08-02
9 /10
Przeczytane

❓Co wg Was oznacza szczęśliwy pech? A może sami go doświadczyliście❓

📚 Z pewnością tytułowy „Szczęśliwy Pech” towarzyszył głównej bohaterce - Reginaldzie Kozłowiskiej. Początkująca pisarka, która do tworzenia swojej nowej powieści potrzebowała ciszy i spokoju dlatego też wyjeżdża do domku na wsi. Sielankowa atmosfera, cisza, spokój i ona ... w tym momencie cisza i spokój się kończy.. zwłaszcza dla Rafała, który chcąc niechęcąc wynajmuje pannie Reginaldzie pokój.

📚Przypadkiem podczas rozmowy okazuje się, że gdzieś w domu ukryty jest skarb. Najprawdziwszy skarb, który Regi postanawia odnaleźć- nawet kosztem rozbebeszenia odrobiny domu. Do tego duetu dochodzi jeszcze Tonino, którego błędy językowe doprowadzają do szewskiej pasji każdego kto z nim rozmawia.

📚Szczęśliwy Pech Iwony Banach to idealna pozycja na letni weekend lub po prostu wprawienie się w dobry nastrój. Książka napisana jest lekko i humorystycznie. Główna bohaterka jest nieprawdopodobna w swoich poczynaniach, zachowuje się jak chodząca katastrofa, ale ma przy tym ogromny dystans do siebie i tego co się wokół niej dzieje. Rafał z kolei to człowiek anioł.. autentycznie będąc na jego miejscu sama dawno wystawiłabym ją za drzwi.. Książka kończy się sympatycznie, jak na komedię przystało 🙂 troszkę się domyślałam zakończenia i mam ogromną nadzieję, na kolejne spotkanie z tą bohaterką 🙂

📚Jest to pierwsza książka autorki, którą miałam okazję przeczytać i jestem oczarowana 🙂

...

| link |
@alicja.fanning
2024-08-05
Przeczytane

Reginalda Kozłowska powinna mieć na drugie imię tornado. Idzie przez życie i jak tornado sieje – nie zawsze świadomie- zniszczenie. Właśnie straciła pracę i za namową matki, przybywa na 3-miesięczny relaks / aka, by pisać książkę/ do wsi Dębogóra.
Właścicielem domu jest Rafał Markowski, który nie ma pojęcia, iż jego była żona, wynajęła swoją połowę domu letnikom- w tym Reginie. Nie wie też, że jego życie już nigdy nie będzie takie samo.
Tak więc los sprawia, że ta dwójka pechowców zamieszkała razem. To tylko początek atrakcji. Do tego duetu dołącza ekscentryczny Carlos Antoni, który zaczyna demolkę domu, bo jest przekonany o istnieniu ukrytego (przez dziadka) skarbu.
Regina zapala się do pomysłu równie mocno, wszak to idealny motyw na fabułę książki i niebawem z domu niewiele zostaje. Dodatkowo wioskę mrozi wiadomość, że w okolicy grasuje morderca. Czy każdy może odnaleźć szczęście? I gdzie jest skarb?
Myślę, że te kilka informacji wystarczy, by was zaciekawić. Uwielbiam poczucie humoru Pani Iwony, ale już dawno się tak dobrze nie bawiłam. Bardzo polecam!

| link |
@mariola1995.95
2024-07-17
7 /10

Reginalda = totalny kataklizm !
Reginalda początkująca pisarka postanawia wyjechać w ustronne miejsce, gdzie jak ma nadzieję jej kryzys twórczy minie i skończy pisać książkę. Tak trafia do domu Rafała w Dębogórze, który… nie wiedział, że wynajmuje pokoje. Nie wiedział również, że kobietę, którą przyjął pod swój dach prześladuje niesamowity pech, a jego życie zostanie wywrócone do góry nogami.
Pani Iwona Banach stworzyła komedię kryminalną przy której momentami nie sposób nie parsknąć śmiechem. Główni bohaterowie: Regi i Rafał tworzą świetny uzupełniający się nawzajem duet. Ona przyciąga do siebie jak magnes wszystkie problemy i pechowe sytuacje, On stara się nie stracić spokoju, chociaż bywa to niesamowicie trudne przy tym co ona wyczynia.
Odwieczny pech Reginaldy, tajemniczy skarb, morderca, liczne teorie spiskowe tworzą książkę przy której nie sposób się nie nudzić. Świetne postacie drugoplanowe. Do tego dobre dialogi i cięty język głównych bohaterów na deser. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Dobra zabawa gwarantowana.

| link |
@przerwa.na.ksiazke
2024-07-31
8 /10
Przeczytane
@apo
2024-07-21
7 /10
Przeczytane
SZ
@l.szarna
2024-07-20
6 /10
Przeczytane 2024
@Katarzyna_Wasowicz
2024-07-19
7 /10
@olilovesbooks2
2024-07-17
7 /10
Przeczytane 07.2024

Cytaty z książki

O nie! Książka Szczęśliwy pech. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat