Zemsta na lokacie

Iwona Banach
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Zemsta na lokacie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

W miasteczku Złorzecze burmistrz wymyśla nietuzinkową promocję, żeby miasto zaczęło choć trochę zarabiać. Zaczyna promować miasto klątwą czarownicy, którą spalono na stosie wieki temu, i która przeklęła całe miso do ostatniego mieszkańca. Imię i nazwisko tej czarownicy przypadkiem okazuje się ważne dla kobiety, która trzy miesiące wcześniej wyszła z więzienia, gdzie siedziała za napad na bank i zabójstwo. Ludzie zdążają tłumnie do miasta na „nagi sabat", który musi się odbyć pod nieobecność proboszcza, bo ten by na to nie pozwolił. Podczas sabatu wybucha nie tylko panika. Komendant policji zostaje zawieszony z powodu agresji wynikłej z hasła „wegańskie koty są zdrowsze" bo jest przekonany, że knajpa sprzedaje potrawy z kotów. Na jego miejscu pojawia się P.O komendanta, niestety zostaje znaleziony martwy z miotłą wbitą w pierś... A to dopiero początek. Czy ten kto morduje, to Marina Oczar, spalona na stosie czarownica, czy może ktoś o wiele bardziej realny? Zemsta podobno najlepiej smakuje na zimno... z pietruszką wielopalczastą.

Wydanie 1 - Wyd. Skarpa Warszawska
Data wydania: 2024-05-15
ISBN: 978-83-8329-455-1, 9788383294551
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Kategoria: Komedia kryminalna
Stron: 336
dodana przez: Vernau

Autor

Iwona Banach
Urodzona w 1960 roku w Polsce (Bolesławiec)
Pisarka i tłumaczka, ukończyła filologię romańską na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz resocjalizację na Akademii Pedagogiki Specjalnej. Tłumaczy literaturę z języków francuskiego i włoskiego, autorka 10 powieści ( tym sześciu komedii kryminal...

Pozostałe książki:

Niedaleko pada trup od denata Głodnemu trup na myśli Stara zbrodnia nie rdzewieje Królowa Śniegu nie żyje Klątwa utopców Do zakopania jeden trup Geriatryczne biuro śledcze Lokator do wynajęcia Gdzie diabeł nie może, tam trupa pośle Morderstwo na śniadanie Wigilia ze skutkiem śmiertelnym Czarci krąg Białe święta, zimny trup Pewnej zimy nad morzem Seks, książki i pieniążki Szczęśliwy pech Upiór w moherze Świąteczne duchobranie Chwast Szczęśliwy pech Zajazd pod Szalonym Mnichem Maski zła Wakacje z truchłami Zemsta na lokacie Śmierć żonokrążcy Kocha, lubi, morduje Śmierć na blogowisku Przeklęta rzeźba i klątwa pasztetu Rzeźnik Gnomon i tajemnica starego domu Pocałunek Fauna Tango z rożnem Wieczór kawalerski Za drzwiami Agatowa komnata Gość Papieża How do you trup? Tarnowskie Góry kryminalnie Kosmitek Mistycy i magowie Tybetu Florencka gra Gość papieża Rodzicielstwo i dzieciństwo w rozwoju dziejowym
Wszystkie książki Iwona Banach

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Obecny rok, pod względem wydanych książek, należeć powinien do królowej komedii kryminalnych,...

3.07.2024

Obecny rok, pod względem wydanych książek, należeć powinien do królowej komedii kryminalnych, czyli Iwony Banach. Jesteśmy właśnie po jednej z lektur wspomnianej autorki, a mowa tu o “Zemsta na lokacie" od wydawnictwa Skarpa Warszawska. O Paaaanii! Skąd pomysły na takie historie?! Szczerze boję się odpowiedzi!  @Obrazek Jak zwykle było ... Recenzja książki Zemsta na lokacie

× 9

Pieniądze złorzeczą :)

28.05.2024

Bezapelacyjnie największą miłością do książek i opowiadanych w nich historii darzę pisarkę Iwonę Banach. Za każdym razem skrada moje serce, pląta mi nitki neuronalne w głowie wprawiając w kolejne dysonanse… W jej najnowszej komedii kryminalnej „Zemsta na lokacie” odkrywam coraz to nowe prawdy o nas, Polakach, o naszym społeczeństwie, naszych przek... Recenzja książki Zemsta na lokacie

Zemsta

21.05.2024

Macie jakieś serie, które bardzo chętnie kontynuuje cię pomimo tego, że tomy wychodzą raz na rok albo rzadziej? Może znacie już o mnie ten fakt, ja uwielbiam komedie kryminalne. Iwona Banach to autorka, która kojarzy mi się z zabawnymi starszymi ludźmi, którzy mają takie swoje perypetie, że to jest głowa mała. Reklama - wydawnictwo skarpa w... Recenzja książki Zemsta na lokacie

śmiech gwarantowany

26.06.2024

"W miasteczku Złorzecze burmistrz wymyśla nietuzinkową promocję, żeby miasto zaczęło choć trochę zarabiać. Zaczyna promować miasto klątwą czarownicy, którą spalono na stosie wieki temu i która przeklęła całe miasto do ostatniego mieszkańca. Imię i nazwisko tej czarownicy przypadkiem okazuje się ważne dla kobiety, która trzy miesiące wcześniej wys... Recenzja książki Zemsta na lokacie

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-08-05
9 /10
Przeczytane

Powiem wam, że czytam komedie kryminalne przeważnie wtedy, kiedy nerwy we mnie skaczą, chętnie bym kogoś uszkodziła, choć najlepszą wersją jaką wtedy obieram są właśnie komedie, gdzie potrafią mnie rozbawić na tyle, że cieszy mnie uszkodzenie jakiejś postaci:-) Oczywiście w książce:-)To pokręcone, ale sami spróbujcie jak ta dziedzina literatury potrafi działać terapeutycznie. Złość i napięcie schodzi, tym bardziej, że tutaj postacie tak zabawnie dramatyzują:-) Najbardziej w tej książce uwielbiam to, że do poważnych problemów, w tym ten o zdradzie, potrafią podejść z zabawnym humorem i teatralnością. I jednym może się to spodobać, innym nie. Chodzi przede wszystkim o to, by osoba, której problem dotyczył zobaczyła, że zawsze można się podnieść. Nigdy na niczym nie kończy się świat, to zawsze kwestia przekonań. Miło jest też czytać o tym, że są czy ludzie, czy postacie z książki, które mają swoich przyjaciół całkiem pokręconych jak stare koło u wozu. Niby pęka, ale jeszcze jedzie:-) I nawet słownictwo jest tu nieco mniej teraźniejsze. Być może powodem tego jest zbyt mocne i długie popijanie napojów procentowych, które tak dobrze robią w momencie picia... gorzej jest tylko dnia następnego:-) Ciekawa opcją było tutaj nadanie zwykłej miejscowości strasznej legendy. Jak wiadomo jest szereg ludzi, którzy zwiedzają miejsca, gdzie przydarzyło się coś złego, a tym bardziej jeśli chodziło o czarownicę i pewną klątwę. Do tego, skoro już wiadomo było, że istniały tam czarownice, to a...

× 2 | link |
ME
@menia71
2024-06-26
7 /10
Przeczytane

Kolejne spotkanie z autorką, którą bardzo lubię. Kategoria: komedie kryminalne.

Babskie spotkania terapeutyczne przyjaciółek, którymi są: Alina, Karina, Zofia (Zoe), Żaneta.
Internetowe popijawy zwolenników wszelkich teorii spiskowych, którym przewodziła Maniutka (druga po burmistrzu lokalna władza).

Złorzecze - niezwykle spokojne miasteczko. Było. Do chwili odkrycia w miejskim archiwum zapisu o tym, że dawno temu zostało ono przeklęte przez czarownicę, spaloną tu na stosie (ściema). To dało kopa do biznesowego działania. Powstały pseudoośrodki odnowy, restauracje, bary, puby, "zakłady produkujące podrasowany alkohol", agencje towarzyskie itp. Szaleństwo ogarnęło mieszkańców. Turyści przyjeżdżali. Pieniądze płynęły do kieszeni.
Historyk, archeolog i detektyw w jednej osobie - Maciek Kociełko, szukał odpowiedzi i odpoczynku. Wybrał się do Złorzecza. Podobnie jak przyjaciółki (trzy). I jeszcze Dawid (facet nie tylko Aliny), ale on w zupełnie innym celu.

Sposób burmistrza na rozkręcenie ruchu w miasteczku był niezły. Wymknął się jednak spod kontroli. Namieszał tu nadgorliwy p.o. komendanta policji a jego śmierć dodatkowo rozruszała wartką i tak akcję. Mordercy szuka każdy kto może albo musi. A gdy odnalazły się kolejne zwłoki...
...
Jest też ciekawa kwestia "Tulipana", bo śmiało można tak określić jednego z bohaterów.😂 Jest motyw ponapadowego skarbu. Są halu...

× 1 | link |
@Aga_M_B
2024-05-28
6 /10
Przeczytane

Iwona Banach jest autorką kilku komedii kryminalnych, których akcja najczęściej rozgrywa się w małych miasteczkach.
Mają one specyficzny klimat. Wszyscy wszystko wiedzą o wszystkich i zrobią wszystko, żeby wszyscy byli spokojni i zadowoleni. Chociaż czasem wychodzi im to jakoś wprost przeciwnie.
Co może przyciągnąć turystów do Złorzecza? Jak wypromować miasteczko, w którym nie ma nic ciekawego? Burmistrz jest bardzo kreatywny. Postanawia wypromować miasteczko postacią czarownicy Mariny Oczar i klątwy rzuconej na miasto. Mieszkańcy organizują „nagi sabat". Muszą jednak zrobić to w czasie nieobecności księdza. No, wiadomo. Czy taka reklama pomoże?
Jakby było komuś mało atrakcji, jest i trup. A nawet dwa. Jeden to martwy p.o. komendanta policji z miotłą w piersi. Akcja nabiera tempa. Sporo postaci raczej schematycznie naszkicowanych, ale dostrzegam w tym celowość. Czytelnik może znaleźć w nich siebie czy swego sąsiada.
Zarówno narracja, jak i dialogi napisane są sprężyście. O ile narracja tylko ociera się o język mówiony, to dialogi są odzwierciedleniem prowadzonych na żywo rozmów. Dzięki temu powstaje wrażenie opowieści snutej przy ogrodowym grillu. I nie jest to zarzut, a raczej pochwała autentyczności.
„Zemsta na lokacie” to kolejna porcja humoru i zwrotów akcji. Autorka zgrabnie napisała satyryczną opowieść o żądzy zemsty i ludzkiej chciwości: „[...] a nie ma nic ważniejszego niż pieniądz zmieniający właściciela, pod warunkiem że płynie w odpowiednim...

| link |
@alicja.fanning
2024-06-20
Przeczytane

Bardzo lubię poczucie humoru Pani Iwony i wyjątkowy dar do tworzenia historii niesamowitych.

Tym razem lecimy do Złorzecza. Jego burmistrz próbuje rozreklamować miasteczko w bardzo oryginalny sposób. Otóż wpada na pomysł, który wygeneruje ogromne zyski: Ogłasza, że nad miastem wisi klątwa spalonej tu przed wiekami czarownicy. Klątwa która obejmuje każdego mieszkańca. Pomysł z… wiemy czego. Ale działa!
Do miasteczka zjeżdżają tłumy, żądne sensacji. Oraz ciekawe „nagiego sabatu”(który może się odbyć tylko dlatego, ze akurat w ten weekend proboszcz wyjechał z miasta). A i mieszkańcy prześcigają się w pomysłach, jak zarobić na przyjezdnych.
Czarownice, intrygi, omyłki.
Podczas sabatu dochodzi do incydentu. I latające, jak oszczepy, miotły to dopiero początek.

Jak to u pani Iwony, będzie też trup, a nawet kilka. Nie zabraknie absurdalnych sytuacji, żartów sytuacyjnych, chaosu i smaczków językowych. Gościnnie wystąpi też pietruszka wielopalczasta 😉
Zakończenie zaskoczyło mnie,nie miałam pojęcia kto jest mordercą.
Polecam!

| link |
WK
@w_ksiazkowym_zaciszu
2024-06-26
9 /10
@maciejek7
2024-06-18
7 /10
Przeczytane z humorem Legimi kryminał
@zanetagutowska1984
2024-05-28
10 /10
Przeczytane
@guzemilia2
2024-05-21
7 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Zemsta na lokacie. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl