“Czas to taka dziwna substancja. Przypomina ciasto, które z początku jest płynne, potem
nabiera gęstości, aż w końcu, pod wpływem temperatury, twardnieje, przybierając ostateczną
konsystencję. Tyle że czas jest taką odwrotnością ciasta. Najpierw zdaje się stać w miejscu,
potem nieco przyspiesza, aby na końcu płynąć jak szalony.”