Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "powinna teraz", znaleziono 558

Moja mama uważa, że istnieją dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią być w centrum uwagi, i ci, którzy są zbyt nieśmiali, by chcieć się rzucać w oczy. Jej zdaniem należę do tej drugiej grupy, a powinnam do tej pierwszej.
"Mężczyźni powinni naprawiać... Mężczyźni to siła. Mężczyźni nie pozwalają, żeby ktokolwiek zobaczył ich w chwili słabości. Jeśli ktoś skrzywdzi Twoją mamę albo siostrę, będziesz z nim walczył. Jeśli ktoś , kogo kochasz, cierpi, walczysz. Jasne?"
Gdy Bóg stworzył świat i w pewnym momencie zechciał, by przestępcy mieli jeszcze szansę na lepsze życie, ulepił z gliny prokuratora. Kiedy zmienił zdanie i stwierdził, że powinni ponieść srogą karę, wymyślił dziennikarza śledczego.
Od kiedy wiejskie chamy mówią inkwizytorom, co powinni czynić? – zapytałem łagodnie. – Od kiedy tacy owcojebcy, jak wy, mają czelność nosić miecze? A krótko mówiąc, dlaczego takie syny kurew i wieprzy chodzą jeszcze po Bożym świecie?
Nie chciał ruszać jako pierwszy, by nie dać dzieciakowi okazji do tego, by go wyprzedził. Obaj wiedzieli, że audi zdystansowałoby jego toyotę w mgnieniu oka, co zaburzyłoby naturalny porządek rzeczy. Stażyści i praktykanci nie powinni bujać się lepszymi samochodami od ich mentorów.
Powinni byli raz na zawsze wykreślić ją z życia rodziny. Jest obca. Przynosi im wstyd, sprawia kłopoty i przysparza zmartwień. Ukradła mi ich miłość i ciepło. Ukradła moje miejsce w tym domu i wszystko, co mi się należało: każdy uścisk, pocałunek i czułe słowo.
Ludzie powinni ze sobą rozmawiać, wtedy wiele spraw zaczyna wyglądać inaczej, wiele nieporozumień wyjaśnia się od razu, wiele burz i konfliktów można zażegnać. Mowę dano człowiekowi po to, żeby mógł pokojowo rozwiązywać problemy.
- Nie była boginią - rzucił Dar Pieśni. - Żadne z nas nie jest. Skoro moje sny przywiodły mnie do tego, to znaczy, że są fałszywe. Zawsze znałem tę prawdę, ale nikt nie chciał mnie słuchać. Czy nie powinni słuchać kogoś, kogo czczą? Zwłaszcza gdy mówi im, by go nie czcili?
Masz za ładny tyłek. Starzy goście nie powinni mieć jędrnych tyłków. To znaczy, że spędzasz za dużo czasu, machając mieczem albo bijąc ludzi. Powinieneś mieć stary, obwisły tyłek. Wtedy bym ci zaufała.
Jeśli gwiazdy to naprawdę czekające na narodziny boginię, powinnam je przestrzec. Niech lepiej zostaną tam na górze, pośród mrugających świateł. Bo co czeka je tu, na dole? Życie tutaj to mrok, samość, hałaśliwe dzwony i wieczny deficyt wina.
...kiedy mieszkaniec prerii ocenia, czy coś jest w ogóle jadalne, zastanawia się, czy dałoby się z tego zrobić steki. Na widok rzeczy takich jak krewetki i ostrygi odsyła danie do kuchni z pretensjami, że chyba powinni tam trochę lepiej sprzątać, bo coś bardzo brzydkiego wpadło do talerza.
Powinnam płakać, mówili. Nie zdobyłam się na to, by im powiedzieć, że moje łzy nie popłyną. Każdego dnia czułam, jak palą mnie oczy, ale nigdy nie popłynęły. Nie chciałam płakać. Gdzieś w głębi ducha zaakceptowałam, że zasługuję na cierpienie i na to, by kipieć wewnętrznym gniewem.
Pod Tatrami każdy polityk poczuje się dopieszczony. Górale zrobią koło niego taki show, że najwięksi marketingowcy świata powinni się od nich uczyć. Giermek poczuje się rycerzem, rycerz – królem, król – cesarzem, a papież – Bogiem
Zakochałam się w przestępcy i zabrnęłam w tym za daleko. Nie potrafię poradzić sobie z emocjami. Moje serce rozerwane jest na milion kawałków pomiędzy tym, co powinnam, a tym, co naprawdę czuje. Mimo wszystko ten człowiek jest wspaniały. Inny niż wszyscy dotąd. Zagubiony w przeszłości, ale wciąż wyjątkowy.
Życie bywa zabawne, nieprzewidywalne, a często także okrutne. Może się zdarzyć, że przeżyją nie ci, którzy powinni, ci zaś, którzy zasługują na przetrwanie, znikną w niebycie. Nie, nie znikną, (...) Pozostaną w sercach swoich bliskich, którzy nigdy nie przestaną ich kochać. To też swego rodzaju nieśmiertelność.
Doszła do wniosku, że pewnie dorośli mają takie dziwne zasady, że ojcowie mogą bić dzieci albo mamę tylko w domu, ale nie powinni tego robić w przedszkolu ani na ulicy. Pomyślała, że bicie to trochę jak robienie siku, jest to coś normalnego i koniecznego, ale należy to robić w przeznaczonym do tego miejscu.
Dzisiaj ponownie przypomniał sobie tę oczywistą prawdę: świata nic a nic nie obchodzi nasz los ani nasze cholerne problemy. To nigdy nie dociera do nikogo, prawda? Nasze życie legło w gruzach - czy wszyscy pozostali nie powinni na to zwrócić uwagi? Nic z tego.
Dlaczego artyści uważają, że ciągle powinni robić z siebie widowisko? Prawdopodobnie to właśnie sprawia, że są artystami, a przede wszystkim powoduje, że w ogóle chcą nimi zostać. Chcą, potrzebują, by inni ich widzieli. Z jakichś przyczyni nie są pewni czy istnieją.
Kościół to uświęcona strefa wiary, jakby wyższa, oficjalna postać wierzeń, podczas gdy czary to takie swojskie, domowe gusła na bieżące potrzeby, do których księża nie powinni się wtrącać. To jakby dwa odrębne, niemające z sobą nic wspólnego światy.
Powinnam żałować, a im dłużej o tym myślę, tym większy spokój w sercu czuję. To tak, jakby wszystko zaczęło się układać, jakby każdy element wskakiwał na swoje miejsce. I choć od miesięcy jestem totalnym bałaganem, teraz odnoszę wrażenie, że w końcu wychodzę na prostą.
W głowie liczyłam, ile powinnam przebiec dzisiaj kilometrów w ramach wieczornego treningu, żeby wyrzucić ten piekielny obraz z głowy. Kusił jak sam diabeł, a ja byłam jak te jego wojskowe miny. Jeden zły ruch i bum - eksplozja.
W teorii to politycy powinni z najwyższą troską pochylać się nad problemami zwykłych ludzi. W praktyce to właśnie oni - bardziej niż wszyscy inni - maja wszystko w dupie najgłębszej i najbardziej czarnej, bo obywatel jest dla nich mrówką, komarem, irytująco bzyczącą muchą, która domaga się uwagi, ...
„Przewijają się różni ludzie obok mnie. Niby nie powinnam narzekać na samotność. Ci, których kocham bezwarunkowo, niekoniecznie z wyboru, są nieco dalej. I nie mam tutaj na myśli kilometrów. Nie wiem, co się ze mną dzieje. Zawisłam w próżni. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć, jest zajebiście pusto.”
No trzeba było nie łazić z nim do stodoły, prawda. Potem trzeba było nie upijać się z Mszczujem, a następnie z Płanetnikiem i nie zgadzać się na żadne przysługi ze strony Swarożyca. Zgodnie z tą zasadą większości relacji damsko - męskich w swoim życiu powinnam była unikać. Ale z drugiej strony - Co to by było za życie?
— Nie wydaje mi się, żeby dobór najlepszych przyjaciół był taki łatwy, Tilly — powiedział ostrożnie dziadek. — Niekiedy twoim najlepszym przyjacielem może stać się ktoś, kogo o to zupełnie nie podejrzewasz. Poza tym przyjaciele powinni sprawiać, że czujemy się przy nich dobrze, a nie być tacy sami jak my.
Poczucie wyobcowania, braku przynależności do kogokolwiek, Do tej pory byłam kłębkiem nerwów, żalu i pretensji do samej siebie. Nawet jeśli robiłam coś, co zazwyczaj sprawiało mi przyjemność, to i tak ciągle myślałam o tym, czego nie zrobiłam albo co powinnam zrobić w najbliższym czasie, a nie mam na to ani siły, ani ochoty.
Słowo ujarzmiło świat, napełniło go fałszem. Kogo sycą nasze modlitwy, nasze malowidła i pieśni, nasze obliczenia ruchów planet? Jedynie ten, co idzie za wołami w polu, jest źródłem prawdy. Ci, co sieja zboże i kują żelazo, powinni rządzić światem!
Już dawno powinnam przywyknąć, że musi minąć ze sto lat, zanim ludzie przestaną oceniać innych przez pryzmat pracy i pieniędzy. Bardzo bym chciała dożyć czasów, w których nie będzie się patrzeć na freelancerów spod byka. Kiedy nawet celebrytki będą mogły liczyć na odrobinę szacunku. Ludzie im zazdroszczą, ale nie mają odwagi naśladować.
Dorastałam obok kobiety, która nie umiała nauczyć mnie, co to znaczy kochać.(...) Czułam się gorsza, żyłam w przeświadczeniu, że muszę zasłużyć na miłość, że jeśli ktoś spojrzy na mnie życzliwym okiem, to powinnam być mu za to wdzięczna. Desperacko pragnęłam, żeby ktoś mnie kochał, ale sama nie potrafiłam tego odwzajemnić. Próbowałam, ale to była droga donikąd.
- W tym roku mam Brązowego Paszteta.
- Aha. I co, powinnam ci może pogratulować?
- Bo ja wiem? Wolałabyś, żebym dalej była Złotym?
- Wolałabym, żebyś w ogóle nigdy nie była wybierana.
- Było nie iść do łóżka z takim obrzydliwym staruchem.
- Nie wyrażaj się źle o ojcu.
- Nie można wykluczyć, że byłby ze mnie dumny.
- Nie byłby dumny.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl