“A przecież obowiązkiem jest żyjącego człowieka radośnie kochać swą teraźniejszość, w której przeżywa sobą słodki smutek przeszłości i cudowną grozę jutra.”
“A przecież obowiązkiem jest żyjącego człowieka radośnie kochać swą teraźniejszość, w której przeżywa sobą słodki smutek przeszłości i cudowną grozę jutra.”
“Ze spora dozą autoironii skonstatowała, że to pewnie z racji podeszłego wieku zrobiła się taka miękka i ckliwa. Są ryczące czterdziestki, to może być także użalająca się nad wszystkimi trzydziestka.”
“Przy stole przez moment powiało grozą. Kamie dreszcz przeleciał po plecach, kiedy przypomniała sobie panikę, jaka ja ogarnęła, gdy dotarło do niej, że rąbnęła dowód rzeczowy z miejsca zbrodni.”
“Istota, która nie czuje powagi oraz grozy śmierci, nie byłaby zdolna do okrucieństwa. Nie rozumiałaby istoty okrutnego, rozmyślnego mordowania. Nie czerpałaby z niego tak czystej i głębokiej satysfakcji.”
“Raz po raz dowiadywaliśmy się o niewyobrażalnych rozmiarach grozy, którą wywołała ta wojna. Piekło musiało być w tym czasie puste, bo jego demony przebywały wśród nas, wielbione przez masy ludzi, którzy niszczyli się wzajemnie.”
“Halt Siwobrody wśród kóz ma swój dom, tak ludzie powiadają.
Od lat nie zmieniał skarpet on, lecz kozy nie narzekają.
Bywaj zdrów, Halcie Siwobrody,
Bywaj mi, bywaj zdrów...”
“Są sytuacje, w których człowiek zdoła wytrzymać największy ból, a nawet może z bólu umrzeć. Ale każdego coś napawa taką grozą, że boi się choćby o tym myśleć. Nie ma to nic wspólnego z odwagą i strachem. ”
“Ogród! Dobre sobie! Na zdjęciu widać było kilka chwastów, jakieś smętne, oklapłe kwiaty, wyglądające, jakby wcześniej dorwała się do nich koza, i kilka grządek ze zdechłymi warzywami.”
“Runęła na mnie groza sytuacji i to, że nie brałam udziału w głupim dowcipie. Objęłam się ramionami, gdyż wszystko we mnie drżało i kotłowało się, rozpadałam się na miliony kawałeczków, które zostały porwane wraz ze zdrowym rozsądkiem.”
“Zdjęcia rentgenowskie ogląda się zmniejszą odrazą niż fotografie denatów. Zwłoki, odarte z ciała, które nadaje indywidualny wygląd, przestają budzić grozę. Każdy szkielet wygląda tak samo.”
“Za moimi plecami roztrzaskują się szklane drzwi na balkon i do środka wdziera się noc, pogrążając pokój w ciemności. Wraz z nią napływa tak wyczuwalna fala grozy, że przechodzą mnie ciarki.”
“Kolejną chwilę grozy przeżył wtedy, gdy pchnął pomarańczę. Z przejęcia zadrżała mu ręka. Owoc potoczył się po łuku i jedynie otarł się o cel, jakim była książka z twarzą kobiety i różańcem na okładce.”
“Bez słowa podniósł do ust kubek coca-coli, po czym wybałuszył oczy, plunął i prychnął ze wstrętem (...).
- Tfuuu! Psia krew! Koza by wrzeszczała, gdyby jej taki trunek do pyska lali.”
“Babcia miała stara kurę, przyjaciółkę, która chodziła za nią jak pies. Kura bardzo źle znosiła towarzystwo kóz i wkrótce zdechła. Babcia stwierdziła, że kozy wykończyły biedaczkę psychicznie.”
“W życiu tragedia wygląda inaczej niż na scenie czy na kartach książki. Ta tragedia nie była ani wymierzoną karą, ani lekcją, z której można zaczerpnąć naukę. Jej groza nikomu na nic się nie przydała.
Tragedia jest wstrętna, pogmatwana, głupia i niszcząca.”
“Jadąc wśród trochę górzystej okolicy, Ślimak ciągle czuł przestrach i grozę, jaka go opanowała. Zdawało mu się, że staje nad brzegiem przepaści, w którą, jeśli spojrzy, odkryje prawdę, ale i sam w niej zginąć może.”
“Mój brak postępów, niedojrzałość wraz ze zdrową dozą skłonności do autodestrukcji sprawiły, że pod wpływem impulsu chciałam odpowiedzieć "och pieprzyliśmy się w kurniku". Ale wykończona nerwowo nie potrafiłam tak żartować.”
“Z jednej strony znów chciało mu się śmiać, a z drugiej czuł, jak po karku przebiegł mu dreszcz niepokoju. W głosie kobiety wybrzmiewały strach, groza i coś jeszcze. Coś, czego nie umiał nazwać i co słyszał po raz pierwszy.”
“Doprawdy nie wiem, kiedy po raz pierwszy nadzwyczaj zdziwiłem się tym, że jestem, a zarazem pewno trochę przestraszyłem się, że mogło mnie wcale nie być albo też mógłbym być jakimś patykiem, albo dmuchawcem, nogą kozy lub ślimakiem. A nawet kamieniem.”
“Negew, który wydawał się leżeć za miedzą, to ciągle była muzyka średniowiecznej simsimii - pięć strun na akustycznym pudle i dźwięk jak z epoki Mahometa. Wielbłądy i kozy, poletka prosa i grządki porosłe bakłażanami. ”
“Wydaje mi się, że się zmieniłam, wyrosłam z tamtego czasu, ale wystarczy powiew wiatru, który przynosi stary zapach, bym poczuła lęk i rosnący we mnie ciężar. Groza starych dni, ponure, nikomu nieopowiedziane przerażenie.”
“Wiedziano, że piją, głośno przeklinają, jeżdżą jak wariaci i w ogóle zachowują się poniżej wszelkiej krytyki. Byli postrachem Gregory, lokalną wersją budzącego grozę osławionego gangu, zwanego Wysłańcami Piekieł.”
“Kilkakrotnie zamierzałem przerwać pisanie, częstokroć bowiem przedstawione fakty przypominają film przygodowy, nieoddający grozy, barbarzyństwa i bohaterstwa tamtych dni. Ale ja żyłem właśnie w takich, jak opisywane, warunkach, współdziałałem z takimi, jak opisywani tu, ludźmi.”
“Ta klęska wyobraźni empatycznej, kiedy zachodzi między dwiema osobami połączonymi intymną więzią, ma w sobie coś z kataklizmu. Napawa mnie grozą i zdumieniem. Świat jawi się nagle jako miejsce barbarzyńskie, bez nadziei na czułość i wzajemny szacunek.”
“- Telepatia nie została udowodniona naukowo - pouczyła go pobłażliwie pasierbica. -Wprawdzie teoria, że to mężczyźni są wszystkiemu winni, też nie została potwierdzona naukowo - zauważyła w zamyśleniu - ale wszystkie kobiety to mówią, więc musi istnieć spora doza prawdopodobieństwa, że tak jest.”
“Zostaliśmy skrycie zaatakowani przez hordę demonów, gdyby nie nasi wybawcy, przestalibyśmy istnieć. Okażmy im naszą miłość i wielkie uznanie. Proponuję wybudowanie dla naszych wyzwolicieli pomnika upamiętniającego chwile wielkiego bohaterstwa, jak i grozy.”
“niech się ktoś zamknie w jakiejś stodole i robi to z facetem, kozą albo nawet kurą. Dopóki świat tego nie zobaczy, to jego problem. Jego zboczenia i jego choroba. Ale jak można o tym ludziom mówić? Jak można wychodzić z tym na świat i się własną ułomnością szczycić? To mi się, cholera, w głowie nie mieści".”
“,,-To zupełnie jak w Harrym Potterze. Imię Voldemorta budzi grozę tylko dlatego, że nikt nie śmie go wypowiedzieć. Tak samo jest ze słowem „gruby”, a przecież to tylko przymiotnik, niczym się nie różni od „szczupły” czy „chudy”. To tylko słowo, i to wcale nienaznaczone negatywnie.''”