Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "samp smierci", znaleziono 44

Śmierć jest sprawiedliwa. Wszystkich nas traktuje tak samo.
Czasem zastanawiam się, czy ból podczas śmierci jest tak samo silny jak ten, który czułam, żyjąc.
Jeśli się kocha, a potem przeżywa rozstanie, śmierć ukochanego, to z biegiem lat wszystko wydaje się już takie samo.
Pewnego dnia takiego jak inne wszystko się zmienia. Dowiadujemy się o czyjejś śmierci, o narodzinach, i odtąd nic już nie będzie takie samo.
To prawda, że miała dopiero dwadzieścia dwa lata. Była jeszcze dzieckiem. Ale jej śmierć odebrałbyś tak samo, gdyby miała lat czterdzieści albo pięćdziesiąt. Śmierć zawsze pozostanie śmiercią, a morderstwo morderstwem.
Śmierć uczy nas kochać życie, a najbardziej innych ludzi, tak samo śmiertelnych, tak samo pełnych odwagi i lęku, tak samo wychylających się tęsknotą poza granice fizycznego istnienia i budujących z miłością tę przyszłość, której nie będzie dane im oglądać.
Śmierć jest w ogóle otoczona mitami. Ale one wszystkie mają tyle samo sensu, co nietoperz wkręcający się we włosy.
Możesz wybierać. Życie i śmierć. Oba ranią tak samo. Czy znasz odpowiedź? Umiesz wybrać?
No cóż, śmierć tak samo po bo­ga­tego jak i bied­nego przy­cho­dzi, wszyst­kim tu aku­rat Bóg dał po równo.
No cóż, śmierć tak samo po bo­ga­tego jak i bied­nego przy­cho­dzi, wszyst­kim tu aku­rat Bóg dał po równo.
No cóż, śmierć tak samo po bo­ga­tego jak i bied­nego przy­cho­dzi, wszyst­kim tu aku­rat Bóg dał po równo.
Miłość i śmierć są sąsiadkami. Mają tę samą twarz. By umrzeć, człowiek niekoniecznie musi przestać oddychać, nie musi też oddychać, by żyć.
Każde dziecko to nowa śmierć. Jesteśmy na nią skazani za niewinność. W zemście robimy to samo naszym dzieciom, a one przekazują pałeczkę śmierci coraz dalej i dalej.
Niechaj każdy myśli i działa zgodnie z własną wolą: śmierć nie omieszka postąpić tak samo.
(Giacomo Leopardi).
[...] kiedy nie pracowała jeszcze w hospicjum, myślała, że wierzący mają przed śmiercią lżej.
- A teraz widzę, że i wierzący, i niewierzący tak samo przed śmiercią pokornieją.
I widzę też, że wszyscy umierają tak samo: w zupełnym spokoju.
Na początku myślałam, że trzeba mieć w sobie niezwykłą świętość, by pójść do nieba. A teraz nie mogę się oprzeć wrażeniu, że idą tam wszyscy.
Dopiero teraz zrozumiałam, że nie śmierć ma moc, a samo życie. Tylko żyjąc, możesz cokolwiek zmienić we własnym lub cudzym życiu.
Czy można być gotowym na śmierć najbliższych albo swoją własną? Zapewne tak, jeśli przychodzi o czasie, jak wieczór po pełnym zdarzeń dniu, ale nie wtedy, gdy ciemność podstępnie nastaje w samo południe.
Śmierć zawsze boli tak samo. Obezwładnia i torturuje. Zimna dłoń kostuchy zaciska się wokół serca i sprawia, że chce się położyć w trumnie wraz z ukochaną osobą.
Bliska mi osoba była w stanie poświęcić tyle samo co ty, ale ktoś z mojej rodziny w to nie wierzył. Nękał ją tak długo, aż wolała wybrać śmierć, niż dalej to przeżywać.
Niektóre uczynki są właściwe, a niektóre są bezpieczne. Przez większość czasu rób to, co bezpieczne, bo w przeciwnym wypadku narazisz się na śmierć bez większego powodu. Są jednak chwile, kiedy bezpieczne postępowanie też może cię zabić. Tyle że będzie to innego rodzaju śmierć. To będzie powolna śmierć, z rodzaju tych, co zżerają cię od środka, aż samo oddychanie staje się przekleństwem.
Obojętność jest śmiercią samą w sobie, gdy nie obchodzi cię już, co się z tobą stanie, gdy nie czujesz już niczego, bo nie tylko nie potrafisz się cieszyć, ale i nic nie budzi w tobie złości, jakby wszystkie emocje stały ci się obce, umierasz w środku.
Tak samo funkcjonowała przez dekady negacja faktu istnienia miast śmierci. To, co działo się na Białostocczyźnie w lecie 1941 r., w takich miejscowościach jak Jedwabne, Radziłów, Szczuczyn, Rajgród i dziesiątkach innych, było straszne, prawie niewyobrażalne.
Westchnęła głęboko, zastanawiając się, dlaczego nie może, nawet teraz, zapłakać szczerze nad biednym Nedem i jego przedwczesną śmiercią. Nie kochała go, ale z pewnością lubiła, no i zaczęli się już zaprzyjaźniać. Co ze mnie za dziwadło, zapytywała samą siebie. Mimo to spała dobrze, znużona nocnym czuwaniem.
Śmierć nie rozróżnia. Przychodzi po każdego ,po dobrego , po złego ,po dziecko , po dorosłego.Każdemu przynosi to samo. Ja wierzę , że dopóki pamiętamy o zmarłym ,to on żyje . To tylko tak ,jakby gdzieś pojechał daleko i nie wiadomo ,kiedy wróci ...
Dlatego takie ważne jest podtrzymywanie i przekazywanie pamięci .
Nagła śmierć trzydziestodwuletniego Bruce’a Lee w lipcu 1973 roku, tuż przed premierą jego ostatniego filmu, Wejście smoka, sprawiła, że świat zafascynował się człowiekiem, który wkrótce stał się marką samą w sobie. W księgarniach można było kupić liczne książki mu poświęcone.
- Bo widocznie wolisz bibliotekę. Może to przedsmak tego, co czeka nas wszystkich po śmierci? - Skręciła w przejście po lewej. - Może to raj, może tylko czyściec, może piekło. Albo jedno i to samo miejsce. Lubisz książki, jesteś w raju. Nie lubisz, jesteś w czyśćcu.
- A potępieni ścierają kurze?
Chwilami myślę, że śnię. I co dzień rano otwieram tę samą księgę i czytam te same słowa, by pogłębić moją wiedzę istotną. I z niej to czerpię pożywienie codzienne dla ducha, a samotny jestem jak pająk w swej sieci. Takim będę do śmierci.
Kiedy wiązał pętlę, obudziło się w nim coś na kształt ekscytacji. Wreszcie miał szansę to wszystko skończyć. Dać sobie upragnioną wolność. Założył stryczek na szyję i skoczył.
Po chwili razem z karniszem z hukiem runął na ziemię.
Patrząc na obsypany tynk, pomyślał, że zepsuł swoją śmierć tak samo jak życie.
Zinzendorf traktował interpretację swoich snów na równi poważnie z pozostałymi badaniami, czując taką samą satysfakcję z możliwości ich zgłębiania, jak z odkrywania zagadnień śmierci czy świata nadprzyrodzonego. Istniał jednak związany z nimi aspekt, którego fenomenu nie mógł zrozumieć i wciąż borykał się z jego zaakceptowaniem.
zrozumiesz wreszcie, że przyczyną całego zła na świecie - czyli tego, że biedacy są ubodzy i głupi, a bogacze zamożni i sprytni - całej tej wulgarności, przemocy i bezduszności, które każą ci czuć się winnym i sprawiają, że myślisz o śmierci, przyczyną tego wszystkiego jest fakt, że wszyscy ludzie na ziemi myślą tak samo.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl