“Jeśli ma się przed sobą tylko kilka wspólnych dni, to nie trzeba powtarzać grzecznościowych banałów.”
“W życiu trzeba pocałować kilka żab, zanim się trafi na księcia.”
“"A teraz kilka słonych łez zaplątało się w ciemne pukle, przynosząc ze sobą uczucie niesamowitej ulgi. Szkoda tylko, tak późno." ”
“Ale teraz był rok 2019 i właśnie zaczynała się druga kadencja rządów PiS. Druga runda dzielenia środowisk i wzajemnego napuszczania na siebie ludzi, którzy jeszcze kilka lat wcześniej byli gotowi ze sobą współpracować, i to mimo niemałych różnic światopoglądowych.”
“Odkąd się zaprzyjaźniliśmy, odwiedzamy swoje gabinety kilka razy dziennie. Głównie po to, żeby poirytować siebie nawzajem i ponarzekać na rzeczy, które aktualnie nam nie wychodzą.”
“Marek Antoniusz miał za sobą kilka romansów, o czym Kleopatra musiała wiedzieć, szykując się na spotkanie z rzymskim politykiem i starając się odkryć, co go urzeknie.”
“Poczuł gniew – niemal tak duży, jak jeszcze kilka minut wcześniej wobec samego siebie. Oto miał przed sobą dziecko skrzywdzone przez tego, kto powinien je chronić, kto zawsze powinien przedkładać jego dobro ponad wszystko inne. Dziecko, którego dom rozsypał się jak domek z kart.”
“Jeszcze nie zginął. Człowiekowi, którego postrzelono albo pchnięto nożem, zadając mu śmiertelne obrażenia, mogło pozostać kilka drogocennych chwil, które pozwolą mu zabrać wroga za sobą.”
“Do salonu wchodzi drugi drab. Duży facet o urodzie boksera, który stoczył o kilka walk za dużo. Prowadzi przed sobą żonę Marka, szturchając ją pistoletem.”
“Wchodzący wyglądał jak zwykle, czyli jakby przepraszał, że żyje i ciągnie za sobą swój ślad węglowy. Nie wiadomo, czy gdyby zrzucił te dwadzieścia kilka kilogramów, których miał w nadmiarze, wyglądałby dużo lepiej.”
“Jasnowłosy zwiadowca posłał mu wesoły uśmiech.
- Czyli jestem twoim przyjacielem, tak?- zagadnął.
Halt przez kilka chwil patrzył prosto przed siebie, zanim odpowiedział.
- Pod warunkiem, że nie zaczniesz znowu gwizdać.”
“Zapomniałam, że ten mężczyzna spędził ze mną kilka lat. Najwidoczniej od naszego rozstania nie zmieniłam się za bardzo. Nadal potrafił czytać ze mnie jak z otwartej księgi.”
“To, że sprowadzili nowego człowieka, nie było przypadkowe. Śledczy z blisko trzydziestoletnim doświadczeniem miał spojrzeć świeżym okiem na sprawę i posklejać ze sobą porwane kawałki układanki.
Za kilka godzin dowiem się, ile już ułożył.”
“Tuż pod skórą, pod tą racjonalną powłoką, szalały jej demony. Wstyd, poczucie porażki, niechęć do samej siebie. Tak właśnie to odczuwała. Kilka razy przemknęło jej przez myśl pytanie, czy byłaby w stanie to wszystko zakończyć.”
“(…) bardzo cię proszę, nie rób cyrku ze świąt (…). To naprawdę bez znaczenia, gdzie i z kim spędza się tych kilka dni. Nie pojmuję, jak można robić tyle hałasu o nic!”
“Tak łatwo cię omamić, Dolores. Wystarczy kilka ciepłych słów, parę spojrzeń. Chłopcy nie sądzili, że mi się uda, ale dziura to dziura, co nie?”
“- Wszyscy nabijaliśmy się z ciebie z powodu tego piórka, Gwen, ale ty się nie przejmowałaś. Ty wierzyłaś. To się liczyło wtedy i liczy się teraz: zawsze wierzyłaś. Twoje cudowne serce kilka razy zaprowadziło cię w nieoczekiwanym kierunku, ale twoja wiara... W siebie, w innych, w świat dookoła ciebie... zawsze była ci przewodnikiem. Takie właśnie znaczenie ma twoje magiczne piórko.”
“- Ale jeśli wiesz, że to cię kiedyś zabije, dlaczego nadal chcesz zostać Posłańcem?
- Bo wolę przeżyć kilka lat ze świadomością, że jestem wolny, niż całe dekady w więzieniu.”
“Miałam kilka lat, kiedy obejrzałam z mamą jakiś stary hollywoodzki film. Od razu zwróciłam uwagę, jak mocno umalowani byli aktorzy. Tak mnie to zafascynowało, że potem próbowałam tak samo umalować siebie albo mamę. I to się stało takim naszym małym zwyczajem.”
“Gdzieś kiedyś przeczytał, że jednym z objawów jest picie nawet niewielkich ilości alkoholu, ale za to regularnie, co ostatnio często mu się zdarzało. Ale pamiętał też, że musi wystąpić kilka symptomów naraz, chociażby drżenie rąk czy zwiększona tolerancja na alkohol. Niczego takiego u siebie nie zaobserwował.”
“- Cztery na pięć. To chyba nieźle, co?
Przez kilka sekund patrzył na nią w milczeniu.
- Atakowało cię pięciu temudżeińskich wojowników - powiedział w końcu. - Trafiłaś czterech z nich. Piąty najprawdopodobniej cię dopadł. W tej sytuacji cztery na pięć to niezbyt dobry wynik. Nie żyjesz.”
“Byłbym cholernym egoistą , gdybym teraz cię pocałował (...). Choć niczego innego nie pragnę bardziej od chwili, w której zobaczyłem cię w swoim biurze. Nigdy wcześniej nie stoczyłem ze swoimi myślami tyle walk, co przez te ostatnie kilka tygodni. Nigdy nie potrzebowałem tak wiele samozaparcia, by trzymać się z dala od kobiety.”
“Zawsze istnieje kilka wersji jednej osoby, jak odbicia w sali luster. Idealna, przepuszczona przez filtry wersja z netu, wersja ze szkoły czy z pracy, wersja, którą znają nasi przyjaciele, i jedna jedyna prawdziwa wersja, którą stanowczo zbyt często zachowujemy dla samych siebie.”
“-Co ze mną będzie? - spytał bezradnie.
Generał wzruszył ramionami.
- Rozważamy kilka wariantów, choć zasadniczo tortury, śledztwo i śmierć, tym razem już ostateczna. Zakopiemy cię tu albo poszatkujemy i zwierzakom rzucimy. - Poklepał pieszczotliwie wilka.- To przecież bez znaczenia.”
“– Dwa tygodnie temu odbyła się ostatnia rozprawa rozwodowa. Formalności mamy już za sobą – powiedziałem. – Woleliśmy rozstać się w prawdziwej zgodzie. Chcieliśmy tego rozwodu, to jedyne wyjście, by ratować przyjaźń, zaufanie i oddanie, które nadal nas łączą. Gdybyśmy wciąż byli małżeństwem, z pewnością za kilka lat udałoby nam się wyhodować nienawiść i wstręt do siebie, a tego nie chcieliśmy.”
“Dlatego zwykle lepiej je ignorować. Ludzie z a w s z e będą opowiadać niestworzone rzeczy. Najrozsądniejsze, co można zrobić w takiej sytuacji, to rozsiać wśród tych wszystkich plotek kilka własnych, by zaczęli cię postrzegać tak, jak t y tego chcesz”
“Czy mam rozumieć, że naprawdę chcesz się wycofać z zawodu? – Tak. Doktor Burton zachichotał. – Nie zrobisz tego! – Ależ zapewniam cię… czynię wszystko tym kierunku. Jeszcze tylko kilka spraw… ale specjalnie wybranych, rozumiesz, a nie to, co mi się nawinie pod rękę… wyłącznie problemy, które będą miały wydźwięk osobisty.”
“- Z tą windykacją, generalnie rzecz biorąc, świetnie nam poszło - pochwalił Nefrytowski. - Wprawdzie dla nas tym razem tylko dziesięć procent, bo to przysługa dla znajomych, ale robota lekka, łatwa i przyjemna. A do tego zero ryzyka. Bo co to dla was kilka dziurek.
- Gadaj za siebie - odwarknął Igor. - Że coś nas nie zabija, to nie znaczy, że nie boli. No i na wampirach każda taka rana goi się przez wiele miesięcy.”
“Czasem zdarzało im się dzwonić do siebie kilka razy dziennie, czasem miewały tygodnie, a nawet miesiące przerw, ale kiedy tylko się spotkały, odnosiły wrażenie, że widziały się zaledwie wczoraj. Taki układ był możliwy tylko w prawdziwej przyjaźni. Żadnych pretensji, ustalonych odgórnie terminów i obowiązku informowanie się o wszystkim. Kiedy któraś czuła potrzebę, dzwoniła do tej drugiej i nagle świat wydawał się prostszy. ”
“Detektyw i jego towarzysz obserwowali całą scenę z odległości pięćdziesięciu metrów. Duże auto zasłaniało im częściowo widok na samochód Alicji. Dopiero kiedy ujrzeli, że kierowca kampera wciąga Alicję do swojego wozu, wyciągnęli pistolety i ruszyli biegiem w ich stronę. Napastnik, widząc zbliżających się mężczyzn, natychmiast wsiadł do kabiny, uruchomił silnik, wycofał kilka metrów i ruszył przed siebie. ”