Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "skry sobie", znaleziono 54

Na drzwiach wyryto mądrość tę, tradycję rodu, światła skrę, co prosto brzmi: kochajmy się.
Na Kaszubach - tak jak w całej Polsce - było wiele szkół. Jednak nie wszyscy dyrektorzy mieli w sobie skrę Ormuzda, czyli rozumieli potrzeby kaszubskich dzieci. Nie wszędzie można było się uczyć kaszubskiego.
[Staszek]- Jest w nas coś, co dostrzegł lub zmierzył Skrat, co zauważyli też Sadko i Borys.
[Marek] - Co takiego? - Uniosłem głowę.
- Zło. Niepohamowanie, wścieklizna duszy. Odebraliśmy wychowanie, które zrobiło z nas porządnych ludzi. Ale gdzieś tam w głębi jest mrok.
Teraz kupi sobie tenisówki w trupie czaszki i powie, że jest emo, ucieszył się diabeł.
Na Isengard, na Isengard! Zły czeka los kamienną włość! Choć Isengard jak hardy czart i gładki dość jak goła kość - Dziś każdy woj z nim idzie w bój i dźwignie głaz i w dźwierza prask! Już pień się tli, pryskają skry, bój wzywa nas - idziemy wraz! Na Isengard, i z mieczem w pierś, niesiemy śmierć, niesiemy śmierć!
Nigdy nie łączyłem cnoty z pieniędzmi, a biedy z wadami
Wystarczy iskra, by rozpętało się piekło.
Florentyński renesans był czystym wyrazem (bożej) iskry, ale także iskry diabelskiej. Człowiek przeszedł samego siebie we wszystkich dziedzinach sztuki, podczas gdy ręce miał zbrukane krwią.
Nadzieję niełatwo zabić, najmniejsza jej iskra może wywołać pożar.
On może jeszcze tego nie wiedział, ale ja czułam, że w tym zbuntowanym cieniu tliła się iskra dobra. I ja ją rozpalę.
Dziwię się, że ludzie zawsze potrafią znaleźć iskrę nadziei nawet w najgłębszych ciemnościach.
W jej oczach rozbłysła iskra rozbawienia.
- Nie zrobię. To ty wykujesz swój miecz, Cieniobójco.
Miłość iskrą jest boską: wpadnie niespodzianie do serca i rozżarzy je, zanim się rozum spostrzeże.
Mała iskra buntu, wykrzesana przez jedną dziewczynę, może wkrótce rozgorzeć wielkim płomieniem.
W sercu córki błysnęła iskra nadziei, którą matka musiała brutalnie zgasić.
Nie chodzi o to, że jest kiepska, bo nie, ale musi popracować. Ma w sobie iskrę talentu, którą trzeba podsycić, by mogła rozbłysnąć w pełnej krasie.
Ta mała gaduła była jak iskra. Skakała, śmiała się, cieszyła z każdej głupoty, a jednocześnie była bystra i zadziorna.
Ktoś, kto trzyma cię w ramionach, kiedy śpi, kto uśmiecha się do ciebie, otwierając oczy, to jakby miłosna iskra, która potrafi cię uszczęśliwić.
Miłość przemija. To iskra rozświetlająca niebiosa. Rozbłyska na mgnienie oka, po czym pochłania ją wszechobecny mrok. Nie warto dla niej ryzykować kosmosu.
„Internet to największe zło tego świata. Ludzie z natury są kłamcami, ale ekran oddzielający ich od prawdziwego życia sprawia, że puszczają im wszystkie hamulce”
Nie znoszę tych selfiaczków, poklepywań i gratulowania mi w kiblu ostatniego programu. Najlepiej byłoby, żeby każdy z nas miał dwie twarze: jedną do normalnego życia, a drugą na ekran.
Miłość pozwalała odkryć świat w ciemności. Przebijała się przez ból, walczyła w bitwach, po czym opadała na dno z milionem blizn. Miłość to nie tylko tęczę, ale iskry błyskawic i grzmoty.
Nie lekceważ szeptów i szelestów trawy
Nie lekceważ iskier niesionych przez wiatr
Pożoga jest chwilą
I bezmyślnym gniewem
Pozostaną szare od popiołu zgliszcza
I tylko ból będzie płonął bez końca.
W sercu czystym, właśnie dlatego, że jeszcze miłości nie zaznało, nosiła wielką gotowość do kochania. Iskry tylko trzeba było, żeby na tym ognisku rozpalił się płomień spokojny, ale jasny, równy, silny i jak znicz litewski niegasnący.
Zostałam złamana na tak wiele sposobów, że chyba już nic we mnie nie pozostało. Coś bolało. Coś kłuło. Ale trwało we mnie w nic nieznaczącym uczuciu, które zostało uśpione, lecz było także pewnego rodzaju iskrą. Czekałam tylko, aż ktoś obleje mnie benzyną.
Czasem malutka iskierka ma większą moc niż gorące płomienie. Bo płomienie oślepiają, sprawiając, iż traci się rozeznanie, a iskra daje nadzieję, że gdzieś tam, poza mrokiem, istnieje światło.
Istnieją rzeczy o wiele gorsze niż te, jakie widzi się w filmach o potworach. Niektóre koszmary wykraczają poza ekran czy stronice książki i przychodzą do twojego domu, uśmiechają się drwiąco z twarzy ukochanej osoby.
Coraz częściej nie patrzy się już na świat oczami, ale przez mały ekran smartfona. (...) Dopiero tutaj zdałem sobie z tego sprawę. tak często staramy się uchwycić ulotne chwile, że zamiast się nimi cieszyć tu i teraz, wyciągamy telefony i nagrywamy czy robimy zdjęcia.
Nasze pragnienia są niczym łatwo tlący się materiał: jeżeli iskry sypiące się z nieustannie zderzających się ze sobą okoliczności na niego nie natrafią, natychmiast zgasną — lecz jeśli nań spadną, w jedną chwilę przeobrażają się w płomień nadziei”.
"Coraz częściej nie patrzy się już na świat oczami, ale przez mały ekran smartfona. (...) Dopiero tutaj zdałem sobie z tego sprawę. tak często staramy się uchwycić ulotne chwile, że zamiast się nimi cieszyć tu i teraz, wyciągamy telefony i nagrywamy czy robimy zdjęcia."
"-Aha- mruknął.- Dużo wypiłaś?
-Niewystarczająco, by o tobie zapomnieć, ale zbyt wiele, by prowadzić.
-Tkwi w tym jakiś romantyzm- zauważył wesoło.- Zresztą zawsze dostrzegałem w tobie iskrę ckliwości.
-Pocałuj się w dupę, Zordon."
© 2007 - 2024 nakanapie.pl