Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "stana swoim", znaleziono 141

Stałem się misjonarzem swoich przekonań.
Wszystko, co się kiedyś stało, miało swój sens, nawet jeżeli go nie widzisz i jeszcze długo nie zobaczysz. Każde wydarzenie miało swoją przyczynę i ma swój cel istnienia.
Miał jej to za złe, ale chronił ją, bo swoich zawsze trzeba chronić. Swojemu nie mogła stać się krzywda. Takie były zasady. Taka była polska polityka.
nie umiałyśmy się uwolnić od swoich fantazji, od swojego gniewu. Z wierzchu panował spokój, pod spodem żarzył się ogień. I to właśnie on stał się naszą zgubą.
Wiesz, jak to mówią: przy swoi ledwo stoi, przy obcy kur­wie mało jaj nie urwie.
Jeśliby można pozbyć się swego serca, swojej pamięci (i mózgu też) i z kolei wyposażyć się w nowy komplet tych rzeczy, życie stałoby się cudownie zabawne.
Stałam się kobietą, którą zawsze pragnęłam być. Osobą, która zna swoją wartość, wie, czego chce i jak to osiągnąć.
Szukam siły nie po to, by stać się mocniejsza od innych, ale by zwalczyć swego najgroźniejszego przeciwnika : własne wątpliwości.
Prędzej umrze, starając się unieść świat na swoich barkach, niż ucieknie. Bo lepiej biec przed siebie niż stać.
Był oszołomiony swym nienasyconym pragnieniem, zakłopotany bezsilnością, wobec własnych uczuć. Doprowadzało go to do furii, że mogłaby stać się jego słabością przez sam fakt swego istnienia.
Poza miłością nie ma nic, tylko śmierć. Miłość jest najwyższym stanem mądrości, na jaki stać człowieka. Ona z istoty swojej jest mądrością.
(...) mężczyźni, którzy znają swoją wartość i nie muszą jej podnosić kosztem
umniejszania innych, stoją przy kobietach, a nie naprzeciw nich.
O doskonałości i pięknie w przyrodzie decyduje śmierć. Za harmonią, którą widzisz w naturze, stoi kostucha ze swoją kosą.
...nie możesz wciąż pozwalać, aby to, co się stało, zdominowało twoje życie. Musisz zwolnić miejsce w swoim sercu. Zostaw to za sobą.
Nie chcę być kimś, kto ją ogranicza. Nie chcę stać się kolejną osobą, do której będzie czuć urazę. Jeśli dowiedziałem się w swoim życiu czegokolwiek o związkach, to właśnie tego, że nikt nie stoi na wyższej pozycji. Obie strony muszą wiedzieć, kiedy naciskać, a kiedy odpuścić.
Wystarczy! Wstrzymajcie się, rozsiewacze nasienia na wszystkich frontach, jeśli nie jesteście gotowi stać ojcami. A co będzie, jeśli wasz potomek będzie żył inaczej, niż sobie wyobrażaliście? Jesteście gotowi stać przy nim nawet wtedy, kiedy nie będzie taki, jakim chcieliście go widzieć?
Jeśli nie, to raczej wyjmijcie swój instrument, bo nigdy nie możecie wiedzieć, co swym aktem uczynicie. Ostrzegam was.
"Zawsze możesz dokonać zmiany i stać się najlepszą wersją samej siebie. W każdym momencie swojego życia. Ja zmieniłam swoją rzeczywistość o 180 stopni. Moja droga niech stanie się Twoją siłą."
Lecz to wciąż tam stało. Wiedział to. Słyszał to w swojej głowie.
Jakby tego było mało, zaczęły w nim narastać coraz większe wątpliwości, czy aby nie za szybko skazał niedawnego przyjaciela na śmierć.
Stałam w sieni i słuchałam, jak moje siostry przerzucały się świątecznymi wspomnieniami. I każde z nich było jak ten prezent, o którym mówiła Honorata. Każde mogłam odpakować w swojej głowie.
Żyłeś sobie kiedyś swoim życiem, w swojej rzeczywistości i nagle stało się coś, co rozerwało twój świat na pół? Coś zobaczyłeś albo usłyszałeś i w jednej chwili to, kim byłeś, wszystko, co robiłeś, rozprysło się na tysiąc odłamków brutalnej, gorzkiej rzeczywistości?
Ameryka ma swoje złe strony, ale jej dobre strony powodują, że człowiek stoi przez jakiś czas oniemiały, a potem chce wraca do swojego kraju, żeby zrobić porządek.
- Jesteś górą, na której buduję swój zamek, cegła po cegle - wyszeptała do niego z oczami pełnymi łez. - Ty stoisz, ja wzrastam. Ty się chwiejesz, ja się rozpadam.
Ludzie nie potrzebowali demonów czających się pod łóżkiem i czyhających, by podszeptami kusić, aby ostatecznie zaciągnąć swoją ofiarę do piekła. Mając taki sam potencjał do tego, co dobre i złe, ludzie mocno pracowali, by stać się swoim najgorszym koszmarem [...]
Stał tyłem do mnie i spoglądał w dal. Leniwy wietrzyk rozwiewał mu włosy, buszował wśród nich i układał po swojemu. Zazdrosna o przeklęty wiatr, podeszłam do mężczyzny i objęłam go od tyłu w pasie.
"Kobieta zawsze musi tłumaczyć, dlaczego zdecydowała się na seks, zwłąszcza z niewłaściwą osobą. Musimy nadać sens swojemu zachowaniu. Uzasadnić, jak to się stało, że udostępniłyśmy komuś swoje ciało."
Czarownica musi zmierzyć się
ze swoimi lękami i pojąć, że nawet jeśli nie jest czemuś winna, nadal jest odpowiedzialna. Musi stać się głosem tych, co nie mają głosu. Stanąć pomiędzy światłem i ciemnością. Oraz, bardzo często, mieć przy sobie kawałek sznurka.
Jedynym wytchnieniem w jej beznadziejnej egzystencji stało się czytanie. Przez pierwsze lata, gdy biblioteka stała całkiem pusta, oddawała się swojemu ulubionemu zajęciu przez cały dzień roboczy, bez przerwy.
Kochała swoją pracę, kochała ludzi, kochała pisanie dla nich, kochała, gdy oni pisali do niej, wyznając, jak bardzo jej słowa zmieniły im życie, lecz... nie mogła znieść, że ciągle coś stoi na przeszkodzie, aby podróżowała.
Dorastałam w rodzinach zastępczych. Złych rodzinach zastępczych. Nie mając swojej rodziny, jako dziecko postanowiłam, że uczynię wszystko, aby ją sobie stworzyć. To że stałam się wilkołakiem, dość skutecznie pokrzyżowało moje plany.
Zadbaniem o siebie są moje decyzje w stosunku do siebie i swojego ciała, bo to ja wiem najlepiej, czego ono potrzebuje. A nigdy nie wiemy, jaka historia stoi za czyimś wyglądem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl