Pomruk

Michał Śmielak
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 54 ocen kanapowiczów
Pomruk
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.8 /10
Ocena 7.8 na 10 możliwych
Na podstawie 54 ocen kanapowiczów

Opis

Żadna mitologia nie stworzyła większego potwora niż człowiek…

Każdy może rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady, nawet człowiek, który ma zdecydowanie zbyt dużo na sumieniu. Ta kraina od zawsze wita z szeroko otwartymi ramionami wszystkich, którym nie po drodze z prawem, uważaj jednak, bo jej uścisk może być ostatnim w twoim życiu.
Stanisław Stadnicki jest oligarchą trzymającym rękę na świecie biznesu i polityki, a przy tym gangsterem. Podczas przyjęcia urodzinowego dochodzi do tragedii, która na zawsze zmieni jego życie.

Mężczyzna ucieka do małej wioski w Bieszczadach, gdzie przez dwa lata jego życie przeradza się w schemat kolejnych szarych dni. Przez ten czas wrasta w lokalną społeczność odcinając się całkowicie od przeszłości.
Pewnego poranka znajduje w leśnym potoku zwłoki młodej dziewczyny. Jego azyl wali się jak domek z kart, a w spokojnej wsi pojawia się Bies, pradawny demon karmiący się śmiercią i cierpieniem, tak utrzymują miejscowi. Jednak Stadnicki dobrze wie, że najgorszym potworem jest człowiek. Rusza do starcia z żądną krwi bestią.

Mroczny thriller pełen zagadek z przeszłości i nagłych zwrotów akcji. Michał Śmielak kolejny raz udowadnia, że potrafi obrazowo stworzyć duszną atmosferę małej społeczności pełnej tajemnic.
Data wydania: 2022-04-13
ISBN: 978-83-67093-48-4, 9788367093484
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 368
dodana przez: Asamitt

Autor

Michał Śmielak
Urodzony w 1979 roku w Polsce
Rocznik ’79. Mieszka w Sandomierzu, zatem zbrodnie i rozwiązywanie zagadek kryminalnych ma w genach. Czytelnikom przedstawił się opowiadaniem „Ostatni” w Antologii „Gladiatorzy” wydanej przez Fabrykę Słów. 18 marca 2021 roku ukazał się nakładem wyda...

Pozostałe książki:

Osada Pomruk Postrach Wnyki Znachor Ucichły ptaki, przyszła śmierć Bielma Inkwizytor Gleba Gladiatorzy (Antologia opowiadań)
Wszystkie książki Michał Śmielak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

A mówili: jedź w Bieszczady. Odpoczniesz.

4.07.2022

"Ze złem jest jak z wielkim piecem w starodawnej lokomotywie. Jeśli rozpalisz odpowiednio wielki ogień, będziesz sypał węgiel łopatę za łopatą wprost w płomienie, to ciężka maszyna ruszy ospale, szarpnie za sobą wagony złych, podłych uczynków i ruszy w daleką drogę. Im mocniej będziesz dorzucał do pieca, tym szybciej będzie pędzić, aż w końcu nic ... Recenzja książki Pomruk

@maciejek7@maciejek7 × 27

Bies.

14.07.2023

"Pomruk" autorstwa MichałaŚmielakato thriller osadzony w tajemniczym i pełnym niebezpieczeństw świecie Bieszczadów. Książka opowiada historię Stanisława Stadnickiego, wpływowego oligarchy, który ucieka do tej spokojnej, odległej wioski, aby ukryć się przed swoją przeszłością. Fabuła rozpoczyna się tragicznym incydentem podczas urodzinowego przyję... Recenzja książki Pomruk

@Malwi@Malwi × 26

Pomruk burzy

21.08.2023

Rzuć wszystko i jedź w Bieszczady… Tak mówią. Podobno Bieszczady to remedium na wszystkie człowiecze bolączki… Obawiam się jednak, że Stanisław Stadnicki jest innego zdania. Po tragicznej śmierci córki Stadnicki odcina się od świata i zaszywa się w małej, bieszczadzkiej wsi. W Pomruku nie odnajduje jednak oczekiwanego wytchnienia. Po dwóch latach ... Recenzja książki Pomruk

@landrynkowa@landrynkowa × 13

Po prostu idealna!

23.07.2022

Kiedy sięgam po nową książkę, zawsze czuję dreszczyk ekscytacji i niepewności. Czuję się tak, jakbym wyruszała w podróż bez nawigacji i określonego planu. Pozwalam, by fabuła rozgościła się w mojej głowie i wytyczyła szlak pełen emocji, zakrętów, wyczekiwania i ciekawych osobowości. Po prostu czekam na zaskoczenie i efekt WOW! A teraz opowiem Wam... Recenzja książki Pomruk

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Mackowy
2024-04-16
7 /10
Przeczytane audiobook

Fajne to było, kolejna "górska" książka Michała Śmielaka, która mi podeszła przede wszystkim dzięki specyficznemu klimatowi klimatowi Bieszczadzkiej wioski i jej mieszkańców - wszyło z tego takie "Ranczo" na sterydach i chociaż punkt wyjścia jest absurdalny, żeby nie powiedzieć durny, a w środku akcja staje się nieco zbyt zagmatwana (miałem problem z ogarnięciem, który policjant jest czyim synem/zięciem/mężem/bratem) to finalnie "Pomruk" to dobra historia, sprawnie napisana i dająca kupę przyjemności.
Odnajduję się w górach Śmielaka bez mapy.

× 21 | Komentarze (2) | link |
@maciejek7
2022-07-04
8 /10
Przeczytane kryminał z Biblioteki

Nie czytałam wcześniej książek Michała Śmielaka, ale "Pomruk" zaintrygował mnie tym, że fabuła ma miejsce w moich rodzinnych Bieszczadach. Ostatnio bardzo rzadko tam jeżdżę, ale sercem cały czas wspominam swoje wypady do rodziny oraz na wędrówki po górach i połoninach..., ale myślę, że jeszcze zdrowie pozwoli mi na chociaż jedną wyprawę w rodzinne strony.
Autorowi bardzo się udało pokazać klimat bieszczadzkiej wioseczki zagubionej gdzieś niemal na końcu świata, tam gdzie można zapomnieć o kłopotach dotyczących miejskich środowisk. Tu czas płynie wolniej, nikt się nigdzie nie spieszy, zero stresu..., nie ma chyba miejscowości o takiej nazwie, ale przecież gdyby była, to od razu zrobiłoby się w niej zbiegowisko ludzi żądnych obejrzenia opisywanych miejsc.

× 10 | link |
@gosia_myst
2022-05-02
8 /10
Przeczytane

Podczas przyjęcia urodzinowego Stanisława Stadnickiego oligarchy i gangstera dochodzi do tragedii, która na zawsze zmienia jego życie. Stanisław, rzuca wszystko i wyjeżdża w Bieszczady. Przez dwa lata wrasta w lokalną społeczność odcinając się całkowicie od przeszłości. Gdy pewnego ranka w lesie zostają znalezione zwłoki młodej dziewczyny, a w jego otoczeniu zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Miejscowi utrzymują, że to Bies pradawny demon karmiący się śmiercią i cierpieniem. Stadnicki jednak wie najlepiej, że najgorszym potworem jest drugi człowiek...

„Pomruk” to niezwykle mroczny thriller pełen tajemnic z przeszłości i niespodziewanych zwrotów akcji. Duszna atmosfera małej społeczności pełna osób, którzy chcą zniknąć potęguje poczucie niepokoju. Każdy z bohaterów ma jakąś tajemnicę. Autor w wręcz genialny sposób oddał klimat i atmosferę niewielkiej wsi. Nie brakuje tu grozy, lokalnych wierzeń czy czarnego humoru. Nieśpieszna akcja z tajemnicami wychodzącymi na światło dzienne nie nudzi ale hipnotyzuje. Dzięki plastycznym opisom nietrudno wyobrazić sobie poszczególne sceny przez co książka jest właściwie nieodkładalna. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autora i na pewno nie ostanie

× 9 | link |
EK
@EwaK.
2022-06-05
8 /10
Przeczytane

Bardzo dobra powieść kryminalna, może by tak zmienić nie najlepsze zdanie o autorach polskich kryminałów?

Intryga przestępcza niczego sobie, bandziory jak się patrzy, akcja wprawdzie nie gna jak szalona, ale sprawnie posuwa się do przodu nie powodując dłużyzn. Główny bohater pełen sprzeczności: niby dobry, ale zanim prysnął w Bieszczady był zły. No niby zły, ale właściwie teraz nie tak bardzo, w każdym bądź razie kibicowałam mu. I te kobitki wokół niego, lokalni policjanci i zaprzyjaźnieni z nim sąsiedzi tubylcy, pełna galeria bieszczadzkich przesiedleńców sprzed kilkudziesięciu lat, (bo wcześniejszych raczej nie ma, wiadomo jak tam było), współczesnych osiedleńców, zakapiorów, ludzi, którzy przyjechali na bieszczadzkie odludzie, bo taki mieli pomysł na siebie lub zmusiły ich okoliczności. Mieszkają w Pomrukach, niewielkiej, ale klimatycznej wsi, która ma swoje tajemnice i niechętnie udziela schronienia przybyszom. Miejsce jak z przewodnika o dzikich Bieszczadach, urocze za dnia, ale nocą lepiej nie wychodź z domu.

O fabule i intrydze nic nie napiszę, żeby nikomu nie popsuć przyjemności czytania i odkrywania prawdy, która nota bene jest zaskakująca. Ale zaręczam, że zaczyna się od razu z grubej rury, potem dzieje się dużo, atmosfera jest gęsta, trup trupem pogania, a wzbogacenie historii o lokalne legendy i wierzenia, uatrakcyjnia opowieść.

„Pomruk” to dla mnie miła niespodzianka. Książkę wyszukałam wracając ostatnim razem w Bieszczady, wpisała...

× 5 | link |
@mala_mi
2023-01-05
7 /10
Przeczytane 2023

Trafiła do mnie przez przypadek i wyłączyła z czytania czegokolwiek innego na dwa dni. Kocham Bieszczady, a Michałowi Śmielakowi świetnie udało się oddać atmosferę tego miejsca. Jest duszno, jest mrocznie, jest strasznie, a jednak czuć przestrzeń i wolność, które tak przyciągają wszystkich chcących rzucić wszystko. Ale nie ma ucieczki od siebie, ani od tego, co za sobą ciągniemy. Dodatkowego smaczku dodaje gra, w jaką bawi się autor z czytelnikami w odkrywanie, znaczenia nazwisk bohaterów. Kilku odgadłam, ale część musiałam sobie „wygooglować”. Fajna inspiracja, do pogrzebania w rodzimym folklorze. Zakończenie daje nadzieje na kontynuację, choć mam wrażenie, że gdyby autor chciał zmienić miejsce akcji, to już nie będzie to samo.

× 5 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2022-04-28
8 /10
Przeczytane

„A gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady”… To porzekadło znane jest chyba wszystkim Polakom na całej długości i szerokości geograficznej naszego pięknego kraju i to zapewne pod wieloma postaciami. Właśnie tak postanowił uczynić Stanisław Stadnicki, który ucieka w Bieszczady i przez dwa lata stara się wrosnąć w lokalną społeczność, wiedząc tam proste życie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że mężczyzna ten jest gangsterem…

„Pomruk” autorstwa Michała Śmielaka to bardzo mroczna historia opowiedziana w niespiesznym tempie, pełna zagadek z przeszłości. Autor w genialny sposób niezwykle obrazowo oddaje atmosferę małej społeczności, przedstawiając nam przy okazji nietuzinkowych bohaterów, z którymi nie sposób poczuć bliższej więzi czytając kolejne rozdziały. Książka nie obfituje w wyjątkowo brutalne morderstwa, co absolutnie nie przeszkadza w cieszeniu się każdą chwilą w jej towarzystwie. Chociaż tych także nie brakuje rzecz jasna.

Michał Śmielak całość przedstawia w tak plastyczny sposób, że oczami wyobraźni widziałem rozgrywające się poszczególne sceny, a te z każdym kolejnym rozdziałem napędzały rosnącą ciekawość, którą sam autor podsycał w sprytny sposób niepokojącymi kawałkami obrazów z przeszłości.

„Pomruk” to z pewnością książka, która okaże się kolejnym sukcesem w dorobku autora. Oczywiście bez odpowiedniego poziomu jego talentu o żadnym sukcesie być mowy by nie mogło. Jednak tego...

× 4 | link |
@pebro
2023-05-31
8 /10
Przeczytane

Ciekawa opowieść, dziejąca się w Bieszczadach, choć w zasadzie mogłaby to być wioska na Mazurach, gdzieś w puszczy, czy gdziekolwiek indziej. W każdym razie ja nie czułem tu klimatu Bieszczadzkiego, ale nie jest to zarzut.
Bohater – gangster z kręgów mafijnych rzuca wszystko (powód jest poważny) i jedzie w Bieszczady. Mieścina, w której wszyscy wiedzą wszystko o sąsiadach, jednak każdy skrywa jakąś tajemnicę. Te tajemnice powoli się rozwiązują i w momencie kiedy zaczynasz myśleć, że już znasz rozwiązanie, sytuacja „nieco” się zmienia...

× 4 | link |
@anna117
2024-03-29
7 /10
Przeczytane

Trzymająca w napięciu świetna książka z wątkiem kryminalnym. Główny bohater Stanisław, człowiek bogaty i wpływowy pozostawia za sobą złą przeszłość i ukrywa się w bieszczadzkiej wsi Pomruk.
Po dwóch latach spokojnego pobytu, gdy Staszek powoli oswaja się z nowymi sąsiadami i nowym życiem, we wsi dokonano morderstwa. Niestety nie skończy się na jednym nieboszczyku.
Akcja jest ciekawa. Rozwiązanie satysfakcjonujące.
Polecam.

× 3 | link |
@zaczytanaangie
2023-04-29
10 /10
Przeczytane

Do niektórych autorów ciągnie mnie bardziej niż do innych, ale czas niestety nie jest z gumy i ciężko jest go znaleźć na wszystkie książki, na które ma się ochotę. Mimo wszystko jestem zadowolona z tego, że w tym roku udało mi się rozpocząć przygodę z kilkorgiem pisarzy i trzymać się przy tym postanowienia, by sięgać po powieści czekających od dawna na moich półkach.
"Pomruk" to moje pierwsze spotkanie z Michałem Śmielakiem. Śledziłam jego karierę od debiutu, ale wcześniej nie udało mi się sięgnąć po żadną ze świetnie przyjętych książek, więc do tej lektury powinnam była podejść otwarcie i bez oczekiwań. Nie ukrywam jednak, że liczyłam na mocne doznania w świetnym stylu i się nie rozczarowałam.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak lekkim piórem dysponuje Michał Śmielak. Przez jego powieść po prostu się płynie, raz z uśmiechem wywołanym ironicznym poczuciem humoru, innym razem z zapartym tchem przez pełne grozy opisy zbrodni. Pod względem stylistycznym zostałam totalnie kupiona i nabrałam ochoty na więcej.
Ale to nie jedyny atut twórczości autora. Fabuła, którą tak brawurowo nakreślił, także zachwyca. Sam początek był mocny, ale trochę mylący, wskazywał na zupełnie inną historię niż w ostateczności otrzymaliśmy i taki zabieg okazał się strzałem w dziesiątkę. Ta właściwa akcja w Bieszczadach była świetna pod względem kryminalnym, lecz trzeba wspomnieć i docenić to, że przemycone zostały tutaj elementy lokalnego folkloru, jak choćby bieszczadzkie potrawy czy n...

× 2 | link |
@aniabex
2022-04-21
8 /10

„Trup upraszcza wiele rzeczy i jest w stanie powiedzieć więcej niż wszyscy świadkowie razem wzięci”.
„Rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady”. Czemu nie, ale po lekturze tej książki musiałabym się chyba jednak chwilę zastanowić..
60-letni Stanisław Stadnicki jednak tak właśnie zrobił. I to bez wahania. Boss, gruba ryba biznesu i polityki, pan życia i śmierci, z dnia na dzień zostawił wszystko. Dom. Rodzinę. Biznes. I z dziurą w duszy, ale nie w pamięci, postanowił ruszyć na szlak. Zaszyć się w krainie, gdzie porządek ustanawia natura, a on już nic nie musi.
To nie był zwykły kaprys Stanisława S. Facet miał na sumieniu wiele grzechów, liczne „występki przeciw życiu i mieniu”, nigdy nie było mu po drodze z prawem, ale pewne zdarzenie mające miejsce podczas przyjęcia urodzinowego, na zawsze zmieniło jego życie. A bieszczadzka wieś na końcu świata zdawała się być idealnym miejscem, by znaleźć „światy spokój” i dociągnąć do śmierci. Z pozoru Stasiu zdawał się być zwykłym starszym mężczyzną, który jesień życia postanowił spędzić w Bieszczadach. Pozory jednak mylą..
Mieszkając tu przez 2 lata z intruza stał się gospodarzem. Każdy z jego szarych dni wypełniał niezachwiany schemat. Miał znajomych, jakieś tam obowiązki i czas na rozmyślanie..
Pewnego poranka w leśnym potoku natknął się na zwłoki młodej dziewczyny. To zdarzenie stanowiło początek lawiny zdarzeń jaka spadła na jego życie. Mężczyzna „skąpany w złych uczynkach” i „głuchy na sumienie” będzie musiał zmi...

× 2 | link |
ME
@menia71
2024-02-09
7 /10
Przeczytane

Polityka, zdrady, kłamstwa, spiski, wielkie pieniądze i interesy, gangsterka i posiadane , udokumentowane informacje o innych to świat Stanisława Stadnickiego. Jego urodziny zgromadziły całą elitę i śmietankę towarzyską kraju i zakończyły się tragedią.

On uciekł. Żył w otoczeniu drzew, w pobliżu maleńkiego potoku z lodowatą wodą, w towarzystwie słowiańskich bóstw i demonów własnej przeszłości. W Bieszczadach. W wysoko położonej wsi Pomruk. Tam prowadził proste, uporządkowane i spokojne życie. Dwa lata później w pobliskim potoku znalazł ciało młodej dziewczyny. Obcej. Okoliczni mieszkańcy wierzyli, że to Bies wrócił i ją zabrał. Pierwszy raz kogoś obcego, nie tutejszego.
Tatuaż, jaki miała na piersi powodował, że sprawa zaczęła poniekąd dotyczyć Stanisława. Rutyna codziennych dni została zaburzona (delikatnie mówiąc).
...
Z kim lub czym przyjdzie mu się zmierzyć?
...
Lokalne wierzenia i zabobony. Zdarzenia, które miały miejsce we wsi (często tragiczne i niewytłumaczalne). Tutejsze tajemnice.
Niedopowiedzenia. Jedna mała, zapomniana wieś a tyle zła...w jedno lato...w jednym miesiącu. Najwięcej dowiadujemy się z policyjnego śledztwa oraz opowieści babki Grochowej.
Mała społeczność. Specyficzna nie tylko z uwagi na miejsce zamieszkania, ale też z uwagi na to, że każdy ma tu coś na sumieniu.
Makabryczna opowieść z akcją w odosobnionym i oddalonym od cywilizacji miejscu. W...

× 2 | link |
@madbed
2022-06-07
Przeczytane

A gdyby tak wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady...
Kto jedzie?

Pomruk to uznana za przeklętą wioska w Bieszczadach.
Stanisław Stadnicki jest oligarchą biznesu i polityki, a przy tym gangsterem.
Kiedy w jego życiu dochodzi do śmierci najbliższej mu osoby postanawia uciec w Bieszczady i tam wieść proste życie. Chcę wtopić się w lokalną społeczność i nie zwracać na siebie uwagi.
Pewnego dnia jego azyl wali się w jednej sekundzie, kiedy w leśnym potoku znajduje zwłoki dziewczyny. Jakby tego było mało we wsi pojawia się Bies,pradawny demon karmiący się śmiercią i cierpieniem.
A może to człowiek jest najgorszą bestią?
Stadnicki stawia czoło żądnej krwi bestii i pragnie dotrzeć do rozwiązania zagadki.
Autor zabiera nas w mroczne, duszne i klimatyczne Bieszczady oraz przedstawia nam mieszkańców pełnych tajemnic.
Ciekawy pomysł na fabułę, a wstawki mitologii dobrze dopełniają całość.Nawet nazwiska niektorych bohaterów autor zaczerpnął z tradycji i postaci słowiańskich.
Może nie ma tu akcji biegnącej szybciej niż koń w galopie, ale całość jest godna uwagi.
Cieszę się, że autor nie poszedł w stronę polityki i gangsterki, bo to jakoś mi nie pasowało do naszego staruszka😜

× 2 | link |
PA
@patrycjag0192
2023-05-17
Przeczytane

Bardzo ciekawa książka, wciągająca fabuła. Gangster po tragicznym wydarzeniu ucieka w Bieszczady i przez dwa lata prowadzi tam proste życie. Do czasu aż w Pomruku zostaje odnaleziony trup kobiety. Akcja, pisana prostym stylem, który uwielbiam w książkach mocno wciąga i trudno od niej się oderwać. Do zwykłego życia Stanisława Studnickiego wchodzą przesłuchania, szukanie tropów które wydają się bliskie bohaterowi. Wiele osób przewija się w książce ale wszystko jest zgrabnie skonstruowane. Nie mogłam się oderwać. W połowie książki pojawiają się kolejne trupy i autor podsuwa nam mnóstwo tropów, kto może za tym stać.
Ja w większej części domyśliłam się kto stoi za zabójstwami, dlatego zakończenie nie było dla mnie spektakularne. Jednak książkę bardzo polecam, bo każdy czego innego oczekuje od dobrego kryminału. Fabuła to kilka godzin dobrego, ciekawie spędzonego czasu :

× 2 | link |
@moj.drugiswiat
2023-09-13
7 /10
Przeczytane kryminal/ thriller

🔹️Michał Śmielak to gwarancja doskonałej lektury i dobrze spędzonego czasu. Do czytania jego powieści nie trzeba namawiać.
🔹️Autor zabiera nas do małej i zamkniętej społeczności w miejscowości Pomruk, w Bieszczadach. Nowi nie zawsze są tu mile widziani. Chcesz zmienić swoje życie, ukryć się albo zacząć nowe życie? Pomruk to idealne miejsce. Niespieszne i sielankowe życie przerywa morderstwo. Nad potokiem znaleziono ciało turystki. Śledztwo posuwa się mozolnie, nie wszyscy chcą współpracować. Okazuje się, że każdy z mieszkańców ma przeszłość,o której chcieli zapomnieć.
🔹️Autor nie zawodzi. Są tu wszystkie elementy, które składają się na doskonale skonstruowany kryminał.
Nie odłożycie książki. Każda strona wciąga w historię a chęć dowiedzenia się co dalej nie pozwala zasnąć.
🔹️To moje kolejne spotkanie z piórem autora i dziś po jego książki sięgam w ciemno. Wy też możecie.

× 1 | link |
ZU
@anya16
2022-12-13
9 /10
Przeczytane 2022

Pomruk", czyli kolejna uczta czytelnicza od Michała Śmielaka.

Bieszczady - koniec świata - i zbrodnia, która wstrząsnęła mieszkańcami spokojnej, małej miejscowości. Ale czy na pewno?
Może Pomruk, a raczej Pomruki jak mówią mieszkańcy, widział nie takie rzeczy?

Przekona się o tym Stanisław Stadnicki. Mężczyzna kiedyś trzęsący całą Polską, teraz szukający ukojenia w górach. Czy tylko On uciekł przed swoją przeszłością? Jakie tajemnice skrywa sam Pomruk i każdy z jego mieszkańców?

Wow! Jaka ta książka była dobra! Niesamowity klimat uśpionych Bieszczad i dawnych bieszczadzkich wierzeń. I te wszystkie tajemnice i zbrodnie - z kiedyś i dziś. Świetne!

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

W zimny poranek ciężko jest rozstać się z ciężką kołdrą, ale jeszcze ciężej z życiem.
- Źle się czujesz?
- Zmęczony jestem, chyba czas iść na emeryturę.
- Ty?! - Krabski spojrzał na niego autentycznie zdziwiony. - Co ty, kurwa, Lewandowski jesteś? My nie przechodzimy na emeryturę, daj spokój.
- Może złamię tradycję.
moja szanowna małżonka planuje wyjście do kina na jakąś filmową ucztę z Karolakiem czy innym Adamczykiem w roli głównej. Podobno film jest tak śmieszny, że można iść na niego na trzeźwo, co w przypadku polskiego kina jest czynem szalenie odważnym.
Wiesz, jak to mówią: przy swoi ledwo stoi, przy obcy kur­wie mało jaj nie urwie.
- Rocznicę ślubu mieliśmy ostatnią, dwudziestą.
- I jak uczciliście?
- Minutą ciszy.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl