A można we trójkę czytać?
Ja od wczoraj, dzięki uprzejmości Kasi, mam książkę.
ja podobnie jak Kasia bardzo często pożyczam książki od koleżanek.
Czytam "Zachcianek" Pani Kasi Michalak, kontynuację "Poczekajki".
wiesz co... uzależniłaś mnie od swojej książki i przygód braci Borowskich i Kasi... nie mogę się od niej oderwać... gdybym nie szła zaraz do pracy to ...
No i "Pokrzyk" Kasi Puzyńskiej :) A może ktoś już czytał "Podróż Cilki"?
Pozytywna energia to u Kasi Miszczuk.
Tylko przy twórczości pani Rowling czuję coś takiego, czego nie czuję przy innych książkach :d Obowiązkowo czytane w każde wakacje :P Z 4 razy każdą ...
Catalinka, czyli prywatnie Kasia, Kasieńka, Kasiek, Kasiula, a nawet Kacha.
No wreszcie, ma się rozumieć jakieś normalne imię, a nie tylko Kasia, Ania, Janek, Wacek.
Odpowiadając: Podjęcie decyzji czasem jest trudne, to już wynika z czyjejś osobowości, więc się powściągnę, żeby nie było, że "piszę do Kasi".
teraz coś o mnie (wiem, że na to głównie czekacie :D) Catalinka, czyli prywatnie Kasia, Kasieńka, Kasiek, Kasiula, a nawet Kacha.
Hejka 😃 Jestem Kasia i po prostu kocham czytać książki.
Pamiętam, że czytałem z wypiekami na twarzy - wiadomo, rycerze, pojedynki, damy serca ;).
Cześć wszystkim :) Jestem Kasia i przyznam, że odkąd na wiosnę przez pandemię rząd nas pozamykał w domu, stałam się nałogowym czytaczem.
. : "nie no, ja nie czytam, strata czasu, ale M. to lubię".
, również ambitnie chce poznawać dużo języków, marzy o ogromnej biblioteczce (jak większość z nas), wesoła, posiadaczka bardzo długich i ładnych włosó...
Po pierwsze, uważam, tak jak kilka wypowiadających się tu przede mną osób, że skoro jakiegoś maila nie ma na stronie wydawcy, to dlatego, że nie chcą ...
Mama Piotrka: Czy ktoś już czytał te opowiadanie o wiewiórce i jeżyku?
Oryginał wyszedł w 1968r ale w Polsce pojawił się dopiero w 1995 więc się łapie :) Jeżeli chodzi o bardziej młodzieżowe książki to polecam serię Ani...
Kasia i Tomek 56.
Nie będzie to tak ładna analiza jak w mojej pracy magisterskiej ale raczej tego nikomu by się czytać nie chciało.