Airain wątek dziś odgrzała, Hip, hip, hura Jej i chwała!
Hura, udało się znaleźć książkę wydaną w 2000 roku, którą z przyjemnością przeczytam., oczywiście za 1 złotówkę: @Link Dwa punkty tego wyzwania są...
U mnie też grzmi, czasem zawieje, jest nadzieja, że się ochłodzi (OBY!!!)
A moją najpiękniejszą piosenką jesienną jest: Jesień trwa - Rdzawych liści czas, Kaloszy peleryn i mgły Jesień trwa - Szpetnej aury czas Pod płaszc...
Ty to ciągle masz te burze!!
Właśnie robiłam plany, chciałam spedzic ten czas na łonie natury..zoo z dzieckiem jakies kajaki itp a tu wł tv-prognoza na weekend majowy burze, deszc...
Tegoroczna, zimowa aura raczej nie rozpieszcza i szaleństwa na śniegu chyba będą znacznie mniejsze niż w poprzednich latach.
Raz lało, raz kopiło, ale przez cały boży czas nie widzieliśmy słońca.
Wrzesień dobiegał końca, a wieczór uspakajał aurą za oknem.
Tyle czasu po sądach się włóczyć, kto to widział?
Nagle poczułem z lewej dziwaczną, pustą martwą aurę i dostrzegłem pochylonego obok Murdocka.