„Gra w klasy” dzieje się w Paryżu – mieście gdzie można „mieć pewność”, mieście „do wynajęcia”.
Jeszcze chwilę temu trochę się cykał, siedział obok Jelonka spięty jak, nie przymierzając, ministrant na plebanii obok proboszcza, ale wyluzował się k...
Jest już pierwsza linijka, a cała piekielna reszta płynie za nią. Wolałbym żałować, że coś zrobiłem niż, że czegoś nie zrobiłem.
. * szare oczy jarzyły się jak węgle * (...) nie sądzę, aby król Piemontu życzył sobie, by twój drugi prawowity mąż, lord Taunton i poddany Jej Królew...
Czuję, że jedna sprawa ma ścisły związek z drugą.
Co miała zrobić?