Strzelam ze to syn Stephena Kinga, ale pewnie się mylę :)
'Martwe ciała' - nie zapomnisz jej, no i 'Misery' Kinga, ale to pewnie znasz.
ja dziś widziałam w biedronce Kinga i Zafona, pewnie bym kupiła, gdyby nie to, że chwilę wcześniej byłam w bibliotece ;)
Teraz ochotę na książki Kinga mam więc pewnie ta liczba się powiększy.
Haftowana sukienka z filmu Sabrina :) Nie wiem czy będę uzupełniać, pewnie nie, jest tyle blogów już o Audrey... :) Dzięki!
B.B Kinga pewnie słuchałeś?
Kinga, ja również będę trzymać.
Są pewne wątki, które mnie interesują i chyba jednak ją skończę.
"Dekret" Toma Clancego (liczone jako jeden tom - chyba ok. 1200 stron), Bastion, Stephena Kinga (1300 str.) i pewnie coś się znajdzie.
Nie będę rozpaczać, a żyć dalej;) Uważam, że każde wydawnictwo jest czegoś war, ale Prószyński i Ska to takie moje ulubione, za Kinga.
Mi bardziej chodziło o to, że proza Kinga może trafiać do śmietnika...
Od pewnego czasu noszę się z zamiarem sięgnięcia do dosyć obszernego dorobku S.
Kinga.
Kiedy ktoś poleca ci pewien rodzaj literatury, niesamowity i cudowny - jego zdaniem - czytając możesz czuć się zobligowany do powiedzenia " O, miałeś ...
Nie udało się jednak osiągnąć sukcesu na miarę Stephena Kinga.
Mam ochotę trochę się pobać wieczorami, a do tego najlepszy jest King lub Masterton.
Kinga - szczególnie zbiory: "Wszystko jest względne" oraz "Nocna zmiana".
Odkąd pamiętam dosłownie pożerałam dorobek literacki Mistrzów Gatunku: Kinga, Koontza, Mastertona.
@Lunatyczka - czy przeszło Ci przez myśl, że pewnych rzeczy robić mi nie wypada?
Akurat mam pod ręką jakiś odmóżdżacz, pewnie będzie jak znalazł.
"Lśnienie" Kinga- jak zwykle- książka o wiele lepsza niż film, przez to że film obejrzałam przed przeczytaniem książki teraz czyta mi się dosyć źle, a...
fight club [najpierw film] - bardzo dobry, pianista [najpierw film] - bardzo dobry, król szczurów [najpierw książka] - gorszy od książki, pewnie dlate...
Pisałem już tu często i gęsto dlaczego nie przepadam za twórczością Kinga i widzę , że nie jestem sam.
@Przemekk - przy okazji sprostuję pewną ogólną nieścisłość.
Czytałem tylko kilka książek, które rzeczywiście są naprawdę godne polecenia a "Zielona mila" Stephena Kinga jest jedną z nich.
A co do demonicznych niewiast to z pewnością: - Lady Makbet (każdy wie o kogo chodzi, więc nie trzeba przedstawiać), - Elżbieta Batory (O jej krwaw...
No to tak: Martynę Wojciechowską pewnie znasz?
Myślę że HORRORY trzeba czytać z pewnym dystansem, osobiście przyznaje się że książki niektórych autorów np King'a w pewnych momentach napawają mnie s...
King'a - książka ma 850 stron a jestem dopiero na 80 więc trudno z pełnym przekonaniem dokonać oceny, zresztą King w moim przypadku ma to do siebie, ż...