Marcin Szczygielski "Bierki" Ilość stron razem: 790 (ok. 25 dziennie).
Służę pomocą :) Już się nie mogę doczekać jutra :) A tymczasem przewalam strony z butami w poszukiwaniu botków na jesień, ale wszystko albo nieładne,...
„Błękitny Zamek” – Lucy Maud Montgomery Ilość stron: 1858, co daje na dzień w przybliżeniu 60 stron Najlepsza pozycja: Zdecydowanie Alchemia miłości...
Kamienne ciało” – Cornelia Funke Ilość stron: 1636, co w przybliżeniu daje 52,7 stron dziennie Najlepsza pozycja: Bezkonkurencyjne „Hobbit, czyli t...
Przykład: Alex Kava pisze, że Nick założył koszulkę, bliuzę, spodnie, skarpetki, buty.
Stopy stawiam po wewnętrznej stronie, więc szpiki odpadają.
Czytam niby "Zbrodnię i karę", ale przez cały dzień przeczytałam niecałe 60 stron.
Luty okazał się gorszy pod względem ilości przeczytanych książek, ale za to były grubsze, więc ilość stron wzrosła :).
Luty przyniósł znaczną poprawę w stosunku do stycznia - prawie dwa razy więcej przeczytanych książek :) Łącznie 1739 stron, około 62 dziennie. 1.
W pierwszej części nie było tylu prostych błędów, a tutaj nie było strony, żebym czegoś nie znalazła, a książka ma 350 stron!
Luty był całkiem fajnym miesiącem i głównie dzięki feriom przeczytałam tyle książek. 1.
. ;) Nie przepadam za czytaniem na świeżym powietrzy, bo z reguły słońce za bardzo odbija mi się od stron, co mi przeszkadza.
W tym sensie, że jeśli będzie nam wyskakiwać mnóstwo reklam w tekście, na stronie głównej i tak dalej, to ludziom może się nie chcieć udzielać w takim...
Nikt się nie kwapi do założenia tematu, więc to ja Was zapytam: jak wyglądał Wasz czytelniczy luty?
Luty też nie zapowiada się dobrze, mimo trwających ferii po prostu nie mam czasu.
. - Horacy Wracając do śmierci, to ta sprawa wygląda u mnie tak: z jednej strony, jak mówiłem, poniechałem obłędnych, obłędowskich spekulacji o tym...
Wreszcie po tylu latach zbierania po dupie, karta się odwróciła.
Dzisiaj jest 17 luty, piątek 48 dzień roku, do końca pozostaje 317 dni Imieniny obchodzą: Aleksja, Aleksy, Anastazy, Bartłomiej, Benedykt, Bonf...
Na miejscu okazuje się, że wytwórnia win to nic innego jak fabryka jednych z najtańszych jaboli, a miasteczko zatrzymało się w głębokim PRL-u i ukocha...
I na odwrót: gdyby przyszli po nią źli ludzie, ci w mundurach palaczy, o złych, nienasyconych oczach i uczernionych sadzą dłoniach, wystarczyłoby wypo...
Na miejscu okazuje się, że wytwórnia win to nic innego jak fabryka jednych z najtańszych jaboli, a miasteczko zatrzymało się w głębokim PRL-u i ukocha...
Zmysł wzroku przekazał lotem błyskawicy do centrum dowodzenia znajdującego się gdzieś w plątaninie zwojów mózgowych informację o zadaniu do wykonania....
Howard Zemsta czarnego Vulmei Jerzy Szaniawski Profesor Tutka Luty : Henryk Nowogródzki Ze wspomnień warszawskiego adwokata Kurt Vonnegut Jr.