Wyszukiwarka
Jestem i za i przeciw.Oczywiście lubię książki, które poruszają mnie do głębi aż do smutku, z którego się długo nie mogę otrząsnąć lecz z drugiej stro...
Jestem pewna, że sprawiłaby jej wiele radości.
Ja wyłapałam jeszcze Musierowicz na Gwiazdkę za 10 zł i Musierowicz dla zakochanych za 15zł (czemu towarzyszył okrzyk radości).
Też jestem po filologii polskiej i mimo iż minęło parę dobrych lat ani prze pięć minut nie udało mi się pracować w zawodzie:( Czym prędzej robiłam po...
Cóż, poprostu w mojej klasie jest zaledwie garstka osób, które czytają książki, więc stwierdziłam, że w pewien sposób jestem inna od innych, wyjątkowa...
Nie jestem wymagająca i potrafię się cieszyć byle czym :) Na pewno skakałabym z radości w podziękowaniu za tomik wierszy Wojaczka.
Jak w zamościu powstało piekne centrum fimowe to mało sie nie posikałam z radości ;-) Plan czytelniczy mam potęzny, jestem w trakcie "Zabawek diabła"...
Cassiel, co do braku czasu :D Ja po prostu jestem pełna radości, kiedy na zajęciach oglądamy sobie np.
100 lat z książkami, zdrowia, wielu powodów do radości i spełnienia marzeń!
Kiedy widzę wypowiedź na blogu, jak to właściciel skacze z radości, bo mu się udało nawiązać współpracę ze Studiem Astropsychologii, a do tej pory na ...
Ja jestem jak małe dziecko.
Gdy sięgam pamięcią wstecz od zawsze rodzice wpajali mi dobre zasady i wiarę w Jezusa Chrystusa.Wzrastałem w rodzinie,która pomimo wielu dobrych rzecz...
Na dawaniu ludziom radości i pokazywaniu im drogi.
Dorota Zawadzka: Z pierwszego wykształcenia jestem nauczycielką nauczania zintegrowanego.
Dzisiaj kończę dwadzieścia cztery lata i gdyby moja droga matka żyła, powiedziałaby mi, że jestem starą panną i nie dbam o opinię o rodzinie.
Bo dziś, pozytywną energie mam Bo dziś, sam nie wiem co robie Nikt mi nie zepsuje dziś humoru dobrego Bo nie ma na świecie człowieka tak złego Stan e...
Dziś jestem kobietą - w wieku, w którym o datę nie wypada pytać (o ile wiem, to już od gdzieś od dwudziestu pięciu lat nie wypada).
Jestem niechlujnym czechofilem, ta książka nie jest ani kompetentnym przewodnikiem po kulturze czeskiej, ani po Czechach.
Z tym też się łączą moje przyjazdy do Polski, jestem tu przynajmniej raz w miesiącu.
