Taki update: wyłączyli właśnie możliwość komentowania poza betą.
Wtedy napłyną nowi zniechęceni i też będą chlipać / ręce załamywać / kląć i nadużywać tutejszej gościnności zżymając się na betę.
Takimi akcjami spowodują, że jeszcze więcej ludzi odejdzie.
Ale jeśli za taką błahostkę (albo inną: np. że głosuje na inną partię, że nosi skarpetki do sandałów, że jest gejem lub nie lubi gejów, że rozstał/a s...
W momencie całkowitego przejścia na betę zaprzestanę wrzucać opinie (ewentualnie połowa opinii i link do całości) i edytować źle dodane książki.
Swego czasu po pamiętnej akcji z betą i wywiadem z Remuniem, usunąłem konto z LC, i z całym swoim recenzenckim majdanem przeniosłem się na kanapę.
Po napisie zostało już tylko wyblakłe na słońcu wspomnienie, lecz poniżej jakaś litościwa ręka wydłubała strzałkę w prawo.