Aż odniosę się do komentarza Nini. Kobieto, nie bluźnij! Porównywać sagę Zmierzchu (która od pierwszej części jest naiwna i płytka, której postacie są naciągane i niewiarygodne, świat przedstawiony jest bardzo zawężony, wielowątkowości nie stwierdzono) do Harry'ego Pottera (który jest powieścią wielowątkową, z mnogością postaci, akcji, z rozbudowan...