Sylwia

Jedna z książek, którą wzięłam do prezentacji maturalnej. Nie zachwyciła mnie. Długie opisy symetriad czy mimoid niestety spowalniały akcje, której dostrzegłam jedynie namiastkę. Dużo przemyśleń filozoficznych, były ciekawsze, ale również i te gorsze, przy których oczy mi się zamykały. Język Lema... Nie, to nie jest rodzaj książek dla mnie.

Faktycznie, tom kapitalny. Wreszcie dowiadujemy się, co u innych bohaterów. Ichigo będzie musiał przeboleć, że za dużo jego zaczyna się nudzić :P

Równie wciągający tomik. Akcja, akcja, akcja. To lubię :D

Niesamowicie dużo akcji. Momenty, które trzymają w napięciu. Ciągłe pytania: "wygra czy nie wygra". Kapitalny tom.

Faktycznie, nieźle wciąga :D

Według mnie jest to jedna z ciekawszych lektur szkolnych w liceum. Książka napisana w formie reportażu, ciekawe historie napisane przez życie. Bardzo wstrząsająca, dosadna, ale może też dlatego tak prawdziwa.

Tak jak dobrze autorka stwierdziła, to nie jest książka z fabułą, to są wspomnienia. Od razu mi się przypominają opowiadania mojej babci, z różnych okresów jej życia, bez chronologii, ale równie ciekawe, wstrząsające. Według mnie obowiązkowa lektura, dla każdego.

Bardzo dobra część, jak już się w nią wczytałam to poszło gładko.

Faktycznie, akcja niesamowicie pędzi. A tłumaczenie jest jest jakoś bardzo rażące, bywało gorzej, także nie mamy na co narzekać ;)

Akcja, akcja, akcja, to lubię.

Jakież to cudowne uczucie być dumnym z bohatera mangi/książki. Uwielbiam tomy przepełnione taką ilością akcji.

Robi się dosyć ciekawie. Nie sądziłam, że oprócz Ichigo ktoś jeszcze zostanie obdarzony mocą walki z duchami :D

Końcówka najlepsza, aż nie można nie sięgnąć po kolejny tom :)

Kon <3 Już od pierwszych stron polubiłam tę postać, nie wiem co w nim takiego jest, ale dla mnie jest bardzo pozytywną istotą.

Zapłakałam, już przy drugim tomie. Sceny walki faktycznie kapitalnie rozrysowane.

Podobał mi się, mimo że słyszałam, że to jeden ze słabszych tomów ;)

Ciężka lektura, bo całkiem odmienna od tych czytanych wcześniej i później. Całość to jedna wielka alegoria. Nie taka najgorsza, ale to nie jest typ książek, za którymi przepadam.

Historia Kakashiego była niesamowita!

Dopóki nie pojawiła się postać Currana, książka niespecjalnie mnie ciekawiła, nie wciągała i czytałam ją raczej na siłę. Natomiast w momencie, kiedy wyżej wymieniona postać dołączyła do grona bohaterów zrobiło się naprawdę ciekawie. Przede wszystkim spodobała mi się Kate, a raczej jej cięte i trafne riposty, z których niejednokrotnie się śmiałam. O...

Bardzo ciekawa historia napisana językiem takim jak lubię, czyli prostym i przystępnym. Akcja rozgrywa się naprawdę szybko, dlatego i książkę czyta się prędziutko. Co mnie najbardziej rozbawiło, to fakt, że trzy godziny przed rozpoczęciem czytania książki miałam lekcję fizyki o antymaterii, anihilacji, promieniowaniach. Kto czytał ten powinien wied...

Bardzo szybciutko się czyta, bo książka jest napisana łatwym i przystępnym językiem, a dodatkowo wciąga. Mimo, że to pozycja bardziej dla nastolatków, to i mnie przypadł do gustu. Za elfy, chochliki, trolle i 12-letniego geniusza. I przede wszystkim humor!

Książka napisana bardzo lekkim językiem, dzięki temu czyta się to łatwo i przyjemnie. Ciekawa historia, dobra fabuła. Nie ma się czego czepiać :P

Przeczytałam jednym tchem, o czymś to świadczy ;p

Też dobry tomik, aczkolwiek działania Lighta zaczynają mnie drażnić.

Pan Dickson ma bardzo lekki język, dlatego jego książki czyta się lekko i przyjemnie. Odrobinkę z humorem, bardzo fajna opowieść o mężczyźnie XX wieku, który trafił do średniowiecza przyprawionego nutką fantastyczną. Były momenty, że książka się dłużyła, czy na przykład niektóre momenty były przegadane, ale ogólnie nie jest tak źle.