Podobał mi się całkowicie od podstaw wykreowany świat, który przedstawia nam autorka. Jest skomplikowany, pełen zagadek, tajemnic, ciekawostek, dziwnych istot, czyli w sumie wszystkiego co najlepsze. Auraya nie jest żadną Mary Sue, ma swoje problemy i wady, ale wzbudziła moją sympatię i ciekawią mnie jej dalsze losy, które poznamy w kolejnych tomac...