Avatar @MgorzataM

@MgorzataM

37 obserwujących. 21 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 18 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
37 obserwujących.
21 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 18 godzin temu.
14.11.2019
Przyjemna, lekka, zabawna lektura sprzed blisko 120 lat. Zachwyciła mnie autoironia i dystans do samego siebie, wyśmiewanie – bez zadęcia! – przywar niektórych przedstawicieli społeczeństwa angielskiego. Uśmiechałam się pod nosem, choć humor tej historii jednak z lekka trąci myszką.
Wartością niezaprzeczalną opisu przygód na łódce są liczne cie...
14.11.2019
No i rzuciła na mnie Słaboniowa urok. Przede wszystkim za sprawą swojej własnej, intrygującej postaci, czyli bezwiecznej staruszki obdarzonej przenikliwym umysłem a także współczuciem dla współziomków. Chciałoby się mieć taką babcię albo chociaż sąsiadkę.
Zauroczył mnie niezwykły klimat trwającej w jakimś bezczasie wsi, wykreowany gwarą, która ...
12.11.2019
Spotkanie z człowiekiem Mironem było ze wszech miar udane. Również z jego twórczością. Ale także z Tadeuszem Sobolewskim, na którego uduchowione recenzje filmowe zawsze czekałam. Sobolewski pisze jak zawsze niezwykle zajmująco, odbierałam bardzo wyraźnie jego emocjonalną więź z Białoszewskim, jego fascynację osobowością poety, tym jak żył i funkcjo...
10.11.2019
Lubię opowieści Olgi Tokarczuk, już kiedyś o tym wspominałam. Jej widzenie, a może ogarnianie świata jest mi bardzo bliskie. Umiejętność opowiedzenia tego, co widzi i jak, to dar, dzięki któremu potrafię wniknąć w jej światy, zamieszkać w nich od razu, być tam.
Autorka widzi dalej, czuje głębiej, rozumie szerzej – dostrzega więc sprawy niedostę...
10.11.2019
Nie powiem, czytało się łatwo i szybko. Autorka jest spostrzegawcza, z łatwością wyłuskuje zabawne postaci, gesty, sytuacje. Śmigamy od strony do strony, od jednego zdarzenia do drugiego, pędzimy, ślizgamy się…No właśnie, jesteśmy w szpitalu psychiatrycznym i jest zabawnie, chichoczemy pod wąsem. I tu taka refleksja: czemu to właściwie ma służyć? O...
9.11.2019
No niestety, skończyłam obcowanie z Kosmitką. Naprawdę lubię słuchać jej wynurzeń, nie sposób się nudzić, nie zdarza mi się to zresztą nigdy. Potrafi mnie rozbawić, zasmucić, zaintrygować. Zawsze dowiem się czegoś ciekawego, potwierdzę także i swoją obserwację, zainspiruję się lekturą lub spostrzeżeniem. Czekam na więcej.

P.S. A okładka – ...
3.11.2019
To nie jest dobra książka, choć ma swoisty urok. Miło się czyta nie angażując zbytnio szarych komórek, ślizgając się po zdaniach, pędząc ku końcowi. Lato, słońce, wakacje, relaks – tym tłumaczę sobie fakt, że przepłynęłam przez tę książkę. Wątek kryminalny, soft, jak chcą Autorki, takim dokładnie jest i w tym jego urok, protagoniści nieodpychający,...
1.11.2019
Modiano jak zwykle szeptem opowiada swoją nostalgicznie tajemniczą historię. Bywa, że ten szept czaruje, zwłaszcza w końcowych partiach książki, a szczególnie w rozdziale o willi Triste. Niestety, reszta książki nie hipnotyzuje jak inne przeczytane przeze mnie utwory Autora.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl