Są w tej książce światłocienie, zapachy, kolory, obrazy Prowansji. Jest zamyślenie, refleksja, historia. Jest wreszcie czas odlegle zaprzeszły, który meandruje i styka się z teraźniejszością, przeszłość bowiem nigdy nie jest odległa, jest tuż obok na wyciągnięcie ręki: w pozostałościach rzymskich traktów, fundamentach nieistniejących już rzyms...