Urodziłam się dawno, dawno temu, w roku 1959, w mroźne, styczniowe popołudnie, a miało to miejsce w zasypanej śniegiem Wiśle. Tam mieszkałam przez wiele lat, potem przeniosłam się do Bielska-Białej. Z wykształcenia jestem ekonomistką, do dziś nie wiem dlaczego, bowiem nauki ścisłe nigdy mnie nie pociągały. Całe moje życie zawodowe związane było z księgowością. Mężatka od dwudziestu siedmiu lat i ciągle jest to ten sam mąż. Wychowałam się w środku lasu, z dala od cywilizacji. Dlatego najlepiej czuję się właśnie tam. Lubię zbierać grzyby i wędkować (ryby wypuszczam). Lubię czytać i kolekcjonować książki. Nie znoszę powtarzalnych czynności i nie jestem systematyczna. Pisać zaczęłam w podstawówce na lekcjach fizyki. Od tamtej pory wielokrotnie zabierałam się za poważne pisanie, ale zawsze po jakimś czasie przerywałam, dorabiając sobie ideologię do własnego lenistwa. Cień Sprzedawcy Snów jest moją pierwszą ukończoną powieścią. Mam nadzieję, że w księgarniach pojawią się następne, bo druga jest już gotowa, a następna znajduje się w fazie produkcji. Są też pomysły na kolejne i może pożyję tak długo, by je napisać.