Gasnące światło

Hanna Greń
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów
Gasnące światło
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów

Opis

Tego, kto przeszedł przez najgęstszy mrok, nie przerazi żadna ciemność

Była listopadowa noc, gdy dwóch mężczyzn włamało się do domu rodziny Butkiewiczów. Tej nocy rodzice Amelii zostali brutalnie zamordowani. „Ta dziewczyna nie ma prawa żyć!”, usłyszało skulone ze strachu dziecko schowane między kuchenne szafki. Mimo tej przerażającej zapowiedzi ośmiolatce udało się uniknąć śmierci. Dostała nową tożsamość i nowy dom. Jednak strach miał nigdy jej nie opuścić. Morderców rodziców nie udało się odnaleźć.
Osiemnaście lat później koszmar powraca. Już nie w postaci towarzyszących Amelii lęków, a jako rzeczywiste zagrożenie. Od teraz ani ona, ani jej bliscy nie są bezpieczni. Mordercy zamierzają zrealizować groźbę sprzed lat. Kim są i jakie zagrożenie stanowi dla nich kobieta?

Gasnące światło to opowieść o przeszłości, naznaczającej nawet tych, którzy nie są jej częścią.
Data wydania: 2022-05-04
ISBN: 978-83-67176-77-4, 9788367176774
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Stron: 432
dodana przez: Vernau

Autor

Hanna Greń Hanna Greń
Urodzona w 1959 roku w Polsce (Wisła)
Urodziłam się dawno, dawno temu, w roku 1959, w mroźne, styczniowe popołudnie, a miało to miejsce w zasypanej śniegiem Wiśle. Tam mieszkałam przez wiele lat, potem przeniosłam się do Bielska-Białej. Z wykształcenia jestem ekonomistką, do dziś nie wie...

Pozostałe książki:

Wioska kłamców Upiorne święta Jak kamień w wodę Więzy krwi Północna zmiana Mam chusteczkę haftowaną Śmiertelna dawka Piąte przykazanie Światełko w tunelu Chodzi lisek koło drogi Miasto głupców Awers Uśpione królowe Gasnące światło Cynamonowe dziewczyny Otulone ciemnością Sam w dolinie Wilcze kobiety Popielate laleczki Imię śmierci Zabójcza terapia Zły wybór Pięć i pół śmierci Ci, którzy zostali Cień Sprzedawcy Snów Klopsiki, krokiety i inne zagadki Wszystkie barwy roku. Wyjątkowe opowieści na 12 miesięcy Morderstwo pod choinkę
Wszystkie książki Hanna Greń

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Gasnące światło

31.05.2022

Książek Hanny Greń zostało wydanych już ponad dwadzieścia. Dla mnie najnowsza jej powieść jest pierwszym kontaktem z twórczością autorki. W 2002 roku Anna i Paweł Butkiewicz zostają brutalnie zamordowani w swoim domu. Ich ośmioletniej córce, Amelii, udaje się schować i przeżyć napad. Zostaje adoptowana przez rodzinę Bender lecz ciągle musi ogląda... Recenzja książki Gasnące światło

@Logana@Logana × 36

Czy dla kasy warto poświęcić ludzkie życie?

26.05.2022

"Tego, kto przeszedł przez najgęstszy mrok, nie przerazi żadna ciemność." Od jakiegoś czasu po książki pani Hanny Greń sięgam w ciemno. Nie zawiodłam się również i tym razem, żal jednak mi się zrobiło gdy skończyłam ją czytać, bo teraz z pewnością trzeba będzie poczekać na następną książkę autorki. "Gasnące światło" to bardzo dobry thriller, oczy... Recenzja książki Gasnące światło

@maciejek7@maciejek7 × 27

Gasnące światło

12.06.2022

"Gasnące światło" Hanny Greń to kryminał z rozbudowaną warstwą obyczajową. Książka o wielowątkowej fabule, wymagająca podczas czytania skupienia, ze względu na bogatą ilość bohaterów i koligacji rodzinnych. Kiedy poczynania przodków mają wpływ na kolejne pokolenia, można się spodziewać, że dojdzie do tragedii. Książka zaczyna się w 1945 roku dają... Recenzja książki Gasnące światło

@Malwi@Malwi × 17

Krajobraz po serii z Dionizą

12.05.2022

Teoretycznie szukam w książkach mocnych wrażeń, akcji gęstej od trupów i stron zalanych krwią. W praktyce jednak lubię też poczytać o zbrodni w mniej dosłownym ujęciu, czyli takim, gdzie ważniejsze jest tło, motywy i okoliczności towarzyszące zdarzeniu, tak jak to było w klasycznym kryminale. Czasami udaje mi się nawet przeplatać te dwa rodzaje le... Recenzja książki Gasnące światło

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2022-05-26
9 /10
Przeczytane z Biblioteki kryminał

Książki pani Hanny Greń biorę od jakiegoś czasu w ciemno. Tym razem również nie zawiodłam się, gdy odkładałam książkę, to było mi żal, że to już koniec...

× 23 | link |
@beata87
2022-08-17
9 /10
Przeczytane

Bardzo wciągająca powieść o zagmatwanej intrydze, sięgającej czasów końca wojny. I ciągłe poszukiwanie odpowiedzi na pytanie dlaczego Amelia miała zginąć. Co zrobiło ośmioletnie dziecko, by zasłużyć na śmierć?
Powieść napisana prosto, bez dłużyzn. Bardzo lubię książki Autorki.

× 10 | link |
@zaczytanaangie
2022-05-12
9 /10
Przeczytane

Teoretycznie szukam w książkach mocnych wrażeń, akcji gęstej od trupów i stron zalanych krwią. W praktyce jednak lubię też poczytać o zbrodni w mniej dosłownym ujęciu, czyli takim, gdzie ważniejsze jest tło, motywy i okoliczności towarzyszące zdarzeniu, tak jak to było w klasycznym kryminale. Czasami udaje mi się nawet przeplatać te dwa rodzaje lektur i wtedy jestem ukontentowana pod każdym względem.
Tak też było, gdy po kilku wyjątkowo brutalnych powieściach w moje ręce trafiło "Gasnące światło". Hanna Greń nigdy mnie nie zawiodła, mam wręcz wrażenie, że z każdą kolejną historią jej autorstwa coraz bardziej zakochuję się w jej stylu, znajduję w jej historiach nie tylko wytchnienie od obrazowych opisów morderstw, ale też warstwę obyczajową, w której między wierszami skrywa się wiele życiowych prawd.
Doskonale wiecie, że uwielbiam wplatanie do fabuły wątków sprzed kilkudziesięciu lat, zwłaszcza gdy mają one wpływ na aktualne wydarzenia, więc kiedy przy pierwszym rozdziale ujrzałam rok 1945, od razu nastawiłam się na niezwykłą, złożoną historię i taką właśnie dostałam. Chętnie poczytałabym nawet jeszcze więcej o tej przeszłości, ale w teraźniejszości działo się tyle, że i bez tego nie można narzekać na objętość.
Choć Amalia nie jest Dionizą, polubiłam ją praktycznie od razu, choć jeszcze bardziej przypadł mi do gustu Ramir, czyli policjant prowadzący sprawę związaną z historią Alii i całej jej rodziny. Hanna Greń ma naturalną zdolność do tworz...

× 6 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2022-05-11
8 /10
Przeczytane

Są autorzy i autorki, których nazwisko w książkowym świecie to już wyrobiona marka o wielkim zasięgu z rosnącą rzeszą fanów każdego dnia. Jedną z takich autorek jest z całą pewnością Hanna Greń, która swoich czytelników przyzwyczaiła już do świetnie skonstruowanych historii kryminalnych.. Czy „Gasnące światło” okazało się zatem wyjątkiem od reguły? O tym słów moich kilka poniżej…

Ośmioletnia Amelia przeżywa niewyobrażalny koszmar, kiedy w mroźną listopadową noc dwóch oprawców brutalnie morduje jej rodziców, a ona sama cudem uchodzi z życiem. Mija 18 lat, a dziewczynka dostaje nową tożsamość i wydaje się, że jej życie wreszcie jest względnie poukładane. Tymczasem koszmar powraca, bo mordercy chcąc dokończyć swoje zbrodnicze zamiary sprzed wielu lat ponownie ją wytropili.

Historia już od pierwszych stron wciągnęła mnie w wir akcji, trzymając w napięciu, które zdawało się rosnąć z każdym kolejnym rozdziałem. Fantastycznie skonstruowany wątek kryminalny w tym przypadku starannie podsycał moją ciekawość, kiedy autorka kładła przed moje oczy kolejne puzzle na pierwszy rzut oka średnio pasujące do toczącej się akurat akcji. Ten celowy zabieg okazał się świetną strategią „zmuszającą” mnie do ciągłego pozostawania w centrum fabuły książki, a ja poddałem się mu z wielką przyjemnością, będąc wdzięczny po raz kolejny autorce za tak wyśmienicie spędzony czas.

Żadnego rozczarowania nie było. Absolutnie. Hanna Greń pomimo iż j...

× 4 | link |
@madbed
2022-06-19
8 /10
Przeczytane

Listopadowa noc.
Dwóch mężczyzn włamuje się do domu rodziny Budkiewiczów.
Rodzice ośmioletniej Amelii zostali brutalnie zamordowani, a ona skulona między kuchennymi szafkami usłyszała słowa "Ta dziewczyna nie ma prawa żyć".
Mimo tego co usłyszała udało jej się przeżyć. Dostała nową tożsamość i nowy dom.
Morderców rodziców nigdy nie udało się odnaleźć, a strach towarzyszył jej każdego dnia.
Osiemnaście lat później zagrożenie powraca. Ani ona, ani nikt z jej otoczenia nie jest bezpieczny.
Mordercy zamierzają zrealizować groźbę sprzed lat.
Kim są? Dlaczego Amelia jest dla nich tak dużym zagrożeniem?

"Gasnące światło" to najnowsze dziecko autorki, której pióro dażę wielką sympatią 😉
Autorka napisała kolejny bardzo dobrze przemyślany kryminał z szeroko rozbudowanym wątkiem obyczajowym. Co w przypadku tej Autorki bardzo lubię.
Ciekawa historia, która wciąga od samego początku, który zaczyna się w czasach powojennych. Początkowo wydają nam się oderwane od całości, ale strona po stronie wszystko zaczyna powoli łączyć się w całość, dostajemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Nie znajdziecie tu trupów padających jeden za drugim i rozlewu krwi, ćwiartowanych ciał, ale znajdziecie dopracowany kryminał w którym autorka czuje się jak ryba w wodzie.
Niejednokrotnie wspominałam, że kryminały autorki są świetne. Niespieszne, dokładne, zaskakujące.
Autorka powoli wprowadza nas w śledztwo, dowody, tropy, wodzi za nos.
Taką cie...

× 2 | link |
PA
@Park2Read
2022-06-14
7 /10

„Gasnące światło” Hanny Greń to kryminał o przeszłości, która pada cieniem na resztę życia, naznaczając zupełnie niewinne osoby oraz o zawiści, pragnieniach i wydumanych obsesjach, które trują ludzkie serca bardzo skutecznie. Dzięki temu, że autorka wplata w tekst sporo swojego poczucia humoru, całość nie wydaje się jakoś szczególnie mroczna, chociaż motyw, kierujący sprawcą powinien dać do myślenia.

Podczas włamania w domu rodziny Butkiewiczów dochodzi do tragicznej zbrodni- rodzice małej Amelii zostają brutalnie zamordowani. Dziecku udaje się ukryć i wbrew życzeniom zabójców dziewczynka pozostaje przy życiu.
Morderców nigdy nie odnaleziono.

Osiemnaście lat później koszmar powraca. Już nie w postaci towarzyszących Amelii lęków, a jako rzeczywiste zagrożenie. Od teraz ani ona, ani jej bliscy nie są bezpieczni. Sprawcy zamierzają zrealizować groźbę sprzed lat. Kim są i jakie zagrożenie stanowi dla nich kobieta?

Odpowiedzi trzeba szukać w przeszłości czasów powojennych, wydarzenia bieżące przeplatane dawną historią, początkowo zupełnie niczego nie wyjaśniają. Powoli, bez pośpiechu zbliżamy się do rozszyfrowania paktu, który może rzucić światło na podłoże zbrodniczych poczynań.

To, że Hanna Greń w kryminale czuje się świetnie nie trzeba nikomu udowadniać, tak jest i tym razem. Mocnym akcentem jest również spostrzegawczość autorki, która z powodzeniem obnaża najn...

× 1 | link |
@coolturka104
2022-06-27
6 /10
Przeczytane

Często sięgam po coś z repertuaru Hanny Greń, ze względu na lekki gawędziarski styl. Tym razem mój wybór padł na jej najnowszą powieść pt. "Gasnące światło".

Rodzice ośmioletniej Amelii zostają zamordowani na jej oczach w ich rodzinnym domu. Dziewczynce, schowanej w szafce kuchennej, udaje się przeżyć. To tragiczne zdarzenie kładzie się cieniem na całym jej życiu. Po osiemnastu latach koszmar powraca. Bliscy jej ludzie znów zaczynają ginąć.

Dobrze rozbudowana warstwa obyczajowa z wątkiem kryminalnym, to znak rozpoznawczy Greń. Opisana w kilku płaszczyznach czasowych fabuła, rozwija się już od 1945 roku. Mnogość wątków pozwoliła autorce na stworzenie złożonej intrygi, w której ukazuje splątane ludzkie losy i ich konsekwencje. Całe tło społeczno - obyczajowe oraz wielowymiarowe postacie zostały po mistrzowsku nakreślone, nic dziwnego, to najmocniejsze z jej atutów. Akcja toczy się niespiesznie więc mamy czas na zastanowienie i ułożenie sobie w głowie całej tej misternie skonstruowanej układanki. Nie obyło się bez kilku momentów znużenia zbędnym opisem, tudzież niczego niewynoszącym dialogiem. Jednakże całość oceniam dobrze i śmiało mogę polecić czytelnikom, którzy lubią lżejsze kryminały.

× 1 | link |
@maniek.em
@maniek.em
2023-07-24
7 /10
Przeczytane
@Bibliotekarka_Natalka
2023-06-27
9 /10
Przeczytane
PA
@patrycjag0192
2023-05-15
7 /10
Przeczytane
@Asane
@Asane
2022-10-20
8 /10
Przeczytane
WK
@w_ksiazkowym_zaciszu
2022-09-18
7 /10
@ejwa1960
2022-08-02
6 /10
Przeczytane Z biblioteki Sensacja, thriller, horror,kryminał 2022
@papierowa_ksiazka
2022-07-15
7 /10
Przeczytane
@teskonieczna
2022-06-29
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Las spowijał intensywny mrok. Na zasnutym chmurami niebie nie błyszczała ani jedna gwiazda, księżyc także zniknął już na dobre dwie godziny temu. Poruszający się w tej gęstej ciemności mężczyźni co rusz potykali się na nierównym terenie, wpadali do dziur i wykrotów lub schodzili z wydeptanej ścieżki prosto w kępę kłujących jałowców.
Nie pamiętał, kiedy ostatni raz się umył w ciepłej wodzie, a zmiana bielizny od dawna już pozostawała w sferze niedosiężnych marzeń. Strach natomiast towarzyszył mu od tak wielu dni, a nawet miesięcy, że stał się uczuciem całkiem zwyczajnym, jak pragnienie czy głód.
Na wojnie przede wszystkim jest potrzebne mięso armatnie, a do tego nie trzeba mieć doskonałego wzroku.
Prokurator dopiero teraz zrozumiał, jak bardzo się wygłupił, i humor zwarzył mu się do reszty, nie zamierzał jednak przyznać się do błędu.
Amalię zawsze irytowała ta przesadna demonstracja zażyłości, według niej objęcia i uściski powinny być zarezerwowane dla osób naprawdę bliskich. Ściskanie ledwo znanych nazywała dewaluacją tulenia.
Dodaj cytat