Ja tylko dodam do wypowiedzi @dominika.nawidelcu, że niestety, ale trzeba się pogodzić z tym, że nie da się dostać z Klubu wszystkich książek, jakie by się chciało. To trudne, wiem. Staramy się, żeby było ich dużo, żebyście zawsze mieli wybór. Można obrać różne strategie - zamówić i nie zaglądać, nie zamawiać, aż trafi się coś wyjątkowego, zamówić i zaglądać i żałować albo zamówić i zaglądać i właśnie nie żałować ;) Pamiętajcie proszę jednak, że nie jesteśmy księgarnią ani biblioteką. Nie możecie oczekiwać na 100%, że coś będzie na czas albo że w ogóle będzie, choć bardzo się staramy.
Wydawnictwa dają nam (a właściwie Wam) książki w zamian za dobrą recenzję (a coraz częściej również za rozgłos - czyli umieszczenie recenzji w wielu miejscach), ale też to jest ich dobra wola. Mogą się z tego wycofać, mogą mieć opóźnienie, mają też wymagania wobec nas (a właściwie wobec Was). Tak to działa bez względu, czy macie książkę w ramach Klubu, czy też wydawnictwo samo się zgłosiło do Was jako blogerów, instagramerów itp.
My ze swojej strony robimy wszystko, by było różnorodnie i ciekawie, ale coś za coś. Są ograniczenia, są oczekiwania, są zasady Klubu (które zostały opracowane na podstawie wymagań wydawnictw). Dlatego bardzo Was proszę. Przeczytajcie zasady i się do nich stosujcie -
https://nakanapie.pl/klub-recenzenta/zasady (zasady mogą się zmieniać, bo zmieniają się oczekiwania, ale o tym zawsze będziecie informowani). Brak błędów ortograficznych i interpunkcyjnych, nie opisywanie całej fabuły czy umieszczenie recenzji książki z Klubu najpierw w serwisie, a potem na Waszych blogach, to naprawdę niewielkie wymagania. Jeśli Wam nie odpowiadają, to można z Klubu zrezygnować i dalej pisać recenzje prywatnych książek na własnych zasadach, również tutaj, w serwisie.
Jeśli uważacie, że zasady są złe, głupie, dziecinne, czy że nie mamy racji, to ok. Macie prawo tak myśleć. Ale też zgodziliście się na nie, dołączając dobrowolnie do Klubu. Naprawdę rozumiemy, że Wasze recenzje się podobają Waszym obserwującym, znajomym i Wam, że zawsze tak pisaliście itp., ale w ramach Klubu recenzje muszą spełniać określone kryteria. Nie mamy na celu Was urazić, zepsuć Wam dnia, czy Wam dopiec zgłaszając swoje uwagi do Waszego tekstu. My pilnujemy, by wilk był syty i owca cała, a uwierzcie, to nie jest łatwe zadanie, spotyka nas wiele bardzo nieprzyjemnych wiadomości, a czasem i inwektyw. Dlatego chcę podkreślić jeszcze raz - przeczytajcie zasady, bo się na nie zgodziliście dołączając do Klubu.
Współpracujmy i bądźmy otwarci, by było nam wszystkim milej.