Grona gniewu

John Steinbeck
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 61 ocen kanapowiczów
Grona gniewu
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.5 /10
Ocena 8.5 na 10 możliwych
Na podstawie 61 ocen kanapowiczów

Opis

Powieść opisująca czasy Wielkiego Kryzysu w Stanach Zjednoczonych poprzez wędrówkę rodziny szukającej pracy i domu.Nagroda Pulitzera w 1940 roku
Tytuł oryginalny: The grapes of wrath
Data wydania: 2003
Wydawnictwo: Porozumienie Wydawców
Seria: Kanon Na Koniec Wieku
Stron: 684
Mamy 12 innych wydań tej książki

Autor

John Steinbeck John Steinbeck
Urodzony 27 lutego 1902 roku w USA (Salinas)
Amerykański pisarz i dziennikarz, laureat nagrody Nobla w dziedzinie literatury z 1962. W latach 1919–1925 uczęszczał na Uniwersytet Stanforda, studiów nie zakończył jednak uzyskaniem dyplomu. Podejmował wiele prac dorywczych, m.in. jako malarz, pomo...

Pozostałe książki:

Myszy i ludzie Na wschód od Edenu Tortilla Flat Grona gniewu Ulica Nadbrzeżna Dziennik z podróży do Rosji Perła Podróże z Charleyem Ulica Nadbrzeżna. Cudowny czwartek Zima naszej goryczy Była raz wojna Na wschód od Edenu. Tom 1 Pastwiska niebieskie Zagubiony autobus Była raz wojna. Bomby poszły Krótkie panowanie Pepina IV Nieznanemu bogu Księżyc zaszedł Autobus do San Juan Cudowny Czwartek Dziennik z morza Corteza Kasztanek. Perła Księżyc zaszedł. W niepewnym boju Na wschód od Edenu. Tom 2 Pastwiska Niebieskie. Złota Czara. Nieznanemu bogu Złota czara 18 współczesnych opowiadań amerykańskich BURNING BRIGHT Długa dolina Księżyc zaszedł. W niepewnym boju The Red Pony The Vigilante
Wszystkie książki John Steinbeck

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Siła jest kobietą?

WYBÓR REDAKCJI
23.09.2022

Kiedy w 1850 r. Gustave Courbet wystawił w Paryżu swój przełomowy obraz pt. "Kamieniarze" dając początek nurtowi realizmu w malarstwie, spotkał się z falą krytyki. Scena przedstawiająca dwóch robotników przy pracy, dla większości odbiorców była zbyt szorstka, zbyt dosłowna, pozbawiona ukrytych znaczeń i klasycznego piękna, do tego stawiająca w cen... Recenzja książki Grona gniewu

@Antytoksyna@Antytoksyna × 27

Trzeszczące granice cierpliwości

WYBÓR REDAKCJI
11.11.2022

Cóż to jest za powieść. John Steinbeck potwierdza tym arcydziełem, że słusznie po lekturze „Na wschód od Edenu” szybko awansował do wąskiego grona moich ulubionych autorów. Pisze w sposób bardzo przenikliwy, łącząc w swojej prozie niezwykły zmysł obserwacji z umiejętnością wyrażania i budzenia głębokich emocji. „Grona gniewu” są bardzo smutne. ... Recenzja książki Grona gniewu

@atypowy@atypowy × 17

Róża, przy której inne bledną

WYBÓR REDAKCJI
26.02.2022

Od dłuższego czasu, kiełkowała we mnie myśl o przeczytaniu powieści „Grona gniewu”. Wiedziałam, że warto po nią sięgnąć, ale nie do końca docierało do mnie dlaczego. Przede wszystkim, co bywa kluczowe w przekonywaniu kogokolwiek do jakiejkolwiek lektury, John Steinbeck to uznany pisarz i laureat nagrody Nobla z 1962 roku. Jego specjalność stanowią... Recenzja książki Grona gniewu

@bookovsky2020@bookovsky2020 × 15

Saga o uchodźcach

16.08.2022

Klasyczne już dzieło Steinbecka przez długi czas wzbudzało duże kontrowersje, prawdę mówiąc nie dziwię się, bo to ludzie kochane trochę książka komunistyczna jest. Z drugiej strony rzecz oparta jest na faktach: tak właśnie było w Ameryce w czasach Wielkiego Kryzysu. Zaczyna się tak, że w latach 30. banki wyrzucają dzierżawców z terenów rolniczych... Recenzja książki Grona gniewu

@almos@almos × 25

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Fredkowski
2022-09-30
8 /10
Przeczytane

Jak bym był Amerykaninem, byłbym zagorzałym demokratą. Ta powieść tylko mnie w tym utwierdziła. Nie dziwi mnie też to, że Steinbecka FBI pod wodzą Hoovera inwigilowało jako podejrzanego o komunizm. Ale chrzanić to. Książka bliska ludzi, książka normalna i ponadczasowa tak naprawdę. I dziś w USA banki, a raczej te bezosobowe i wiecznie głodne potwory, wykańczają statystycznych, co zresztą pięknie zobrazował Barack Obama w swojej autobiografii. I u niego, i u Steinbecka mogłoby jednak być trochę krócej. Czuję się zmęczony lekturą, niemniej ukontentowany jej jakością.

× 22 | Komentarze (1) | link |
@Anjo
2023-04-06
10 /10
Przeczytane ✅ Klasyki

Stany Zjednoczone, lata 30. XX wieku. Wielki Kryzys zbiera tragiczne żniwo. Kraj pogrąża się w biedzie, lawinowo rośnie liczba zadłużonych rolników masowo wysiedlanych ze swoich rodzinnych stron przez brak możliwości spłaty swoich długów. Wielu z nich w poszukiwaniu pracy decyduje się na opuszczenie rodzinnej Oklahomy i przeniesienie się do oddalonej o setki kilometrów sąsiedniej Kalifornii ale - jak się później okazuje - kalifornijska rzeczywistość nie ma nic wspólnego z krainą mlekiem i miodem płynącej, znanej im z reklamowych ulotek...

Moje wrażenia z lektury "Na wschód od Edenu" przeczytanej już jakiś czas temu, uplasowały się dużo poniżej oczekiwań. Nie wiem dlaczego mi ta powieść nie podpasowała, kompletnie jej nie czułam więc możliwe, że jeszcze wtedy do niej nie dojrzałam. Może za jakiś czas ponownie do niej wrócę z zamiarem przekonania się czy po "Gronach gniewu" mój odbiór okaże się inny i lepszy. Chciałabym, bo "Grona....' mimo, że niełatwe w odbiorze, to przez wzgląd na wagę poruszonej tutaj tematyki jak i sposób jej przekazania, ukazujący spektrum dramatu ludzkiej jednostki, skrzywdzonej głodem, bezradnością i ogromnym wyzyskiem, zasługuje na moje najwyższe uznanie a przecież to temat ciągle na czasie, może już nie tak kontrowersyjny jak w tamtych czasach ale ciągle aktualny.

Steinbeck pisze prosto, oszczędnie a przy tym realistycznie aż do bólu i mimo poczucia ludzkiej bezsilności, która wyziera z większości kart tej książki, nie pozbawia ...

× 18 | link |
@Edyta_09
2019-11-18
10 /10
Przeczytane Papier

Nie lubię używać wielkich słów - zbyt często używane tracą swoje znaczenie - ale tym razem nie mogę użyć słowa innego niż "arcydzieło". "Grona gniewu" przeczytałam równo rok temu, a cała historia dalej "siedzi" w mojej głowie. Dalej wyraźnie widzę obrazy, które pojawiały się przed moimi oczami podczas czytania.
To niesamowite, że prosta historia (ale za to jak opowiedziana) może tak pochłonąć i wywołać u czytelnika silne emocje. Losy rodziny Joadów poruszyły mnie tak bardzo, że przez kilkaset stron czułam się jakbym była jedną z nich i przeżywała osobiście wszystkie zdarzenia.
W jednej z recenzji znalazłam takie zdanie, że czytając "GG" czuje się piasek sypiący się z kolejnych stron - potwierdzam. I serdecznie polecam.

× 4 | Komentarze (1) | link |
EK
@EwaK.
2022-12-04
9 /10
Przeczytane

Literatura wybitna. Rozumiem zachwyty i Nobla. Choć gdybym nie była na nią merytorycznie gotowa, nie dałaby mi tyle satysfakcji. Przygotowałam się przez przypadek. Podczas czytania „Gdzie poniesie wiatr” zafrapował mnie temat kryzysu gospodarczego w Ameryce w latach 30.
Już książka Kristin Hannah przyniosła mi dużo informacji, ale sprowokowała mnie również do postudiowania tematu.

Mój Boże! Ależ się tym ludziom czasy trafiły! Z największym kryzysem w historii kapitalizmu. Szperałam w sieci i odkrywałam Amerykę. Dlatego przy „Gronach gniewu” zanurzyłam się w czasy, które już nie były mi obce.
Z Wielkim Kryzysem, Dust Bowl’em, bankructwami, głodem, chłodem, utratą domów i godności. Z powoli traconą nadzieją na pełny brzuch i lepsze jutro, na wymarzony mały biały domek i przede wszystkim na godnie opłacaną pracę.

Obie ksiąźki są dla mnie wartościowe, ukazują kawałek mało znanej poza Ameryką historii - losy wędrownych robotników w czasach kryzysu oraz mechanizmy, wskutek których do tego doszło. W obu autorzy przeczołgali swoich bohaterów i zafundowali im koszmar.
Ale to „Grona...” bardziej zagrały mi na emocjach, to w tej powieści poczułam pasję i gniew Steinbecka i jego zaangażowanie uczuciowe. Podobno autor przygotowując się do napisania książki zamieszkał na jakiś czas w obozach Oklaków (zwanych Hoovervilles) i pracował z nimi przy zbiorach. Stąd jego opisy pochodzą z bezpośrednich obserwacji, a nie z po prostu lepiej, czy gorzej zrobionego r...

× 2 | link |
@dina888
@dina888
2008-12-20
10 /10
Przeczytane

Książka wybitna!! Urzekła mnie i poraziła historia w niej opowiedziana- w sposób mistrzowski pokazane etapy upodlenia człowieka wbrew jego woli. W ciasnej zgryzocie prześwituje na końću światełko nadziei, ktore wypływa wraz z mlekiem młodej Rosasharn. Majstersztyk!

× 2 | link |
@PonuryDziadyga
@PonuryDziadyga
2021-12-26
7 /10
Przeczytane 2016

Przez chwilę wahałem się nad wyższą oceną, ale po przeczytaniu zakończenia wystawię jednak 7/10. Niestety, powieść nie tak dobra, jak "Na wschód od Edenu", ale też nie mogłem zbyt wiele wymagać, skoro porównywałem "Grona gniewu" do najlepszej książki amerykańskiej, jaką w życiu czytałem.
Realizm w ukazaniu tej nowożytnej wędrówki ludów, a także przedstawienie relacji w rodzinie Joadów, to główne zalety książki. Owszem, jest dalej o krytyce kapitalizmu, są rzucające się w oczy biblijne analogie, do niektórych postaci można się naprawdę przywiązać, ale z drugiej strony jest to powieść strasznie rozwleczona.
Bohaterzy zazwyczaj mają jedną przypisaną przez autora rolę, którą z uporem maniaka wałkują przy niemal każdej sposobności. Po co mi czytać kolejny raz gadaninę Ala, że się najmie na mechanika, albo jak stryj John bełkocze o swoich grzechach. Rose będzie nawijać o tym, że jej źle i co sobie w Kalifornii kupią, a jej chłop truje o studiach wieczorowych. Non stop. Do znudzenia.
Cokolwiek mylące może być twierdzenie, że głównym bohaterem jest tu Tom. Co to, to nie! Matka Joad to postać charyzmatyczna, motor napędowy całej rodziny. Dobrze wie, że przetrwają tylko w grupie i desperacko walczy z przeciwnościami, które na nich spadają. Widzimy tu też ciekawą transformację, jak ojciec, do tej pory głowa rodziny, karłowacieje do rozmiarów biernego wykonawcy rozkazów matki.
Narracja jest świetna, a pojawiające się co jakiś czas fragmenty niezwiązane z osią fabular...

× 1 | link |
@deana
2009-02-20
Przeczytane 1001 książek

Rewelacja!!! Wprost odczuwa się emocje targające bohaterów: poczucie bezradności, iskierki nadziei i znowu bezsilność. Książka obok której nie można przejść obojętnie i na długo zapada w pamięć

| link |
@frodo
2009-11-28
10 /10
Przeczytane

Wielki Kryzys, mali ludzie. Trybiki w maszynie. Ale jakoś trzeba sobie radzić. Manifest ludzkiej pomysłowości, ale też bezradności gdy skala zjawisk nas przewyższa. Ważna książka.

| link |
@Da-Nutka
@Da-Nutka
2009-09-11
10 /10
Przeczytane

Książka świetna, trudno o niej zapomnieć, często się do niej wraca myślami...

| link |
HE
@herman_marta
2013-05-02
Przeczytane

najsmutniejsza książka, jaką kiedykolwiek czytałam....

| link |
JU
@Justyna_6
2024-11-08
7 /10
Przeczytane
JA
@jado67
2024-07-21
7 /10
Przeczytane
JK
@jkhkowalska
2024-06-05
5 /10
Przeczytane
@Vernau
2024-05-25
8 /10
Przeczytane Powieść
@Klosterkeller
2024-04-23
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Kiedy człowiek ma jakiś kłopot, kiedy jest w potrzebie albo go coś boli, pomogą mu tylko ludzie ubodzy. Tylko biedak potrafi wspomóc człowieka.
By unieść ciężar nie przekraczający sił jednego człowieka, wyciąga się pięć par ramion, na posiłek jednego czeka pięć otwartych ust.
Czy można nastraszyć człowieka, któremu głód skręca jego własne wnętrzności i puste żołądki jego dzieci? Niepodobna go nastraszyć, bo poznał już strach, z którym żaden inny nie może się równać.
Dodaj cytat