"Narzeczona z getta" Sabiny Waszut to powieść o fikcyjnych bohaterach, którzy jednak mogliby istnieć, a nawet na pewno tacy ludzie gdzieś kiedyś żyli, mieszkali i próbowali przetrwać koszmar wojny. Książka podzielona jest na trzy części. W pierwszej czytamy o współczesności, w drugiej o wojnie, a trzecia to podsumowanie dwóch wcześniejszych.
Barbara to współczesna bohaterka, która, trochę wbrew mężowi, sprowadza do ich nowego domu starą, przedwojenną szafę. Odnowiony i pachnący tajemnicą mebel nie daje Basi spokoju. Kobieta zaczyna intensywnie szukać informacji o poprzednich właścicielach szafy, czując, że to jakaś niesamowita opowieść. Oprócz śledztwa w tym kierunku, Basia zmaga się z emocjami dręczącymi ją po śmierci siostry, więc mąż martwi się o nią i jej zdrowie. Kiedy okazuje się, że Marcin musi wyjechać na dłużej, Basia postanawia zostać w domu i zająć się poszukiwaniami na poważnie. Co z tego wyniknie?
W drugim torze narracyjnym, tym rozgrywającym się w czasie II wojny światowej, poznajemy Sarę i jej bliskich. Opisany wojenny świat jest przerażająco realistyczny. Sara musi radzić sobie w sytuacjach, które w ogóle nie powinny zaprzątać głowy nastolatki. Tyle tylko, że wojna nie pyta o wiek. Dziewczyna codziennie musi dokonywać trudnych wyborów i uważać na każdym kroku, aby nie wpaść w łapy hitlerowców. Kiedy zakochuje się w Janku, goju, na którego nie powinna nawet patrzeć, w jej życiu wiele się zmienia. Ich najbliżsi nie ak...