Pod słońcem Florydy

Do słonecznego miasteczka Tarpon Springs na Florydzie z okazji chrzcin najmłodszej córki Tony’ego Kubiaka polskiego emigranta przylatuje trójka jego dorosłych dzieci. Okazuje się, że każde z nich jak i nowa partnerka Tony'ego Malika coś ukrywa. Atmosfera pomiędzy bohaterami się zagęszcza…

„Pod słońcem Florydy” to pierwsza część cyklu „Miasteczko Tarpon Springs”, gdzie nie brakuje rodzinnych sekretów i głęboko skrywanych tajemnic. Tu nie da się nudzić, a atmosfera bywa gorąca tak jak upał panujący w miasteczku.

Historia opisana w powieści idealnie obrazuje współczesne patchworkowe rodziny. Widzimy stereotypy jakim nie trudno się poddać patrząc zwłaszcza na starszego mężczyznę i sporo od niego młodszą kobietę. Poruszone problemy i dylematy nie są wydumane, a bardzo realne. Dzięki czarnoskórej Malice możebny zaobserwować niestety nadal widoczną dyskryminację czarnoskórych kobiet w Stanach. Widzimy, jak każdy z bohaterów mierzy się z własnymi problemami, jak nie zawsze dobre decyzje wpływają na ich obecne życie. Każdy z nich ma swoje wady i zalety, dzięki czemu stają się nam bliżsi. Widzimy tu życie na pokaz, toksyczne relacje ale i liczne zdrady, do tego wzajemne pretensje czy niedopowiedzenia. Autorka wplotła w całą historię wątek kryminalny, który niesamowicie wciąga pokazując jednocześnie, że Floryda to nie tylko ładne widoki, słońce i beztroska. Widzimy problemy mieszkańców, które tak naprawdę możemy spotkać wszędzie, a „amerykański sen” nie zawsze jes...

"Pod słońcem Florydy" to pierwszy tom serii "Miasteczko Tarpon Springs", gdzie poznajemy Tony'ego, który urządza chrzciny swojej malutkiej córeczki. Jego żoną jest Malika, piękna, ciemnoskóra kobieta. Para pomimo dzielącego ich wieku jest w sobie bardzo zakochana. Do ich domu przyjeżdżają dzieci Tonyego, które wprowadzają sporo zamieszania ich życiu.
Ignacy mieszka na Alasce i nie potrafi zrozumieć dlaczego Malika wyszła za mąż za faceta, który ma swoje lata. Zaczyna jej pragnąć i zazdrościć tacie. Coraz częściej myśli o kobiecie oraz nie potrafi sobie z tym poradzić.
Edyta planuje swój ślub z bardzo bogatym mężczyzną ale nie jest pewna czy tego chce i ma coraz większe wątpliwości.
Iga jest bacznym obserwatorem i doskonale ukrywa swoje problemy z którymi stara się zmierzyć.
Malika napotyka się na gang motocyklistów, którzy wywracają jej życie do góry nogami. Ukrywa przed najbliższymi prawdę i stara się uporać z traumą, która ją spotkała.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie, cały czas dzieje się akcja od której trudno się oderwać. Na początku trochę pogubiłam się w bohaterach, bo jest ich naprawdę bardzo dużo. Każdy z nich ma swoją historię, którą warto poznać.
Wykreowane postacie zmagają się z realnymi problemami takimi jak: rasizm, romans, stereotypy, choroba ale również pojawił się wątek kryminalny.
Akcja zakończyła się w takim momencie, że już nie mogę się doczekać kolejnego temu, który już nie długo będzie miał swoją premierę !

Tony`ego poznajemy przy okazji chrzcin jego najmłodszej córki. W związku z Maliką wydaje się być szczęśliwy, czego żywym dowodem jest mała istota, dla której stali się rodzicami. Z byłą żoną, Celiną, utrzymuje całkiem dobre kontakty, a ona sama związała się z jego przyjacielem, czego nie powinna żałować. Malika ma dwóch dorosłych synów z poprzednich związków, którzy zawsze stanowią dla niej priorytet i zmartwienie jednocześnie, a ich kontakty wraz z upływem lat coraz bardziej się rozluźniają. Tony ma trójkę dorosłych dzieci: Igę, która jest samotną matką krnąbrnej nastolatki, rozwiedzionego Ignacego, który wybył aż na Alaskę oraz Edytę, która szykuje się do ślubu. I być może ta rodzina z opisu wygląda dość tradycyjnie jak na obecne czasy. A jednak wielokrotnie nas zaskoczy...

"Pod słońcem Florydy" to powieść idealnie obrazująca współczesną rodzinę. Otrzymujemy w niej ten osławiony już nieco patchwork, mężczyznę przeżywającego drugą młodość u boku młodszej wybranki, a także całe mnóstwo rozterek sercowych. Autorka genialnie punktuje wiele stereotypowych założeń, których dokonuje społeczeństwo wobec osób, które chcą iść za głosem serca- chociażby dobrze ukrywane niedowierzanie co do tego, co Malika widzi w starzejącym się Tony`m. Natomiast dzięki postaci Maliki mamy okazję przyjrzeć się nadal zbyt powszechnej i karygodnej dyskryminacji czarnoskórych kobiet w Stanach. Lecz nie tylko Tony i Malika przykuwają uwagę. Iga, Ignacy i Edyta idealnie pokaz...