Policjanci. Bez munduru

Katarzyna Puzyńska
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów
Policjanci. Bez munduru
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 21 ocen kanapowiczów

Opis

Najpoważniejsze przestępstwa i najbrutalniejsze zbrodnie to ich codzienność. Funkcjonariusze operacyjni i dochodzeniowi wydziałów kryminalnych oraz Centralnego Biura Śledczego Policji, technik kryminalistyki, medyk sądowy i psycholog policyjny zdradzają swoje sekrety. Zabójstwa, rozboje, zorganizowane grupy przestępcze, terroryzm, narkotyki, sekcje zwłok to tylko część tego, z czym muszą się mierzyć. Jakie konsekwencje ma praca na pełnej adrenalinie? Ile prawdy jest w stereotypach dotyczących policjantów? Co tak naprawdę dzieje się za murami jednostek? Jak cienka jest bariera, którą każdego dnia można przekroczyć?

Kupując tę książkę, wspierasz rodziny funkcjonariuszy, którzy słowa roty ślubowania wypełnili do końca. Autorka połowę swojego honorarium przekazuje na Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach.
Data wydania: 2019-04-02
ISBN: 978-83-8169-046-1, 9788381690461
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 320
dodana przez: siwulka1990

Autor

Katarzyna Puzyńska Katarzyna Puzyńska
Urodzona w 1985 roku w Polsce
Z wykształcenia psycholog. Przez kilka lat pracowała jako nauczyciel akademicki na wydziale psychologii. Teraz całkowicie skupiła się na swojej największej pasji, czyli pisaniu. W wolnych chwilach biega i zajmuje się swoim czworonożny stadem - psami...

Pozostałe książki:

Motylek Więcej czerwieni Z jednym wyjątkiem Trzydziesta pierwsza Utopce Rodzanice Pokrzyk Łaskun Nora Czarne narcyzy Śreżoga Dom czwarty Martwiec Opowiem ci o zbrodni Chąśba Zabójczy pocisk Policjanci. Ulica Żadanica Bezgłos Zgłoba Policjanci. Bez munduru Eksponat Opowiem ci o zbrodni Policjanci. W boju Sąpierz Motylek cz. 2 Niezapomnik. Notes operacyjny Ulice ciem
Wszystkie książki Katarzyna Puzyńska

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Policjanci bez munduru. Katarzyna Puzyńska

WYBÓR REDAKCJI
8.12.2019

Kto lubi czytać książki o pracy polskiej policji nie będzie rozczarowany. „Policjanci bez munduru” to wywiady Katarzyny Puzyńskiej, autorki kryminalnej serii o Lipowie i psycholog z wykształcenia z policjantami kryminalnymi – funkcjonariuszką CBŚ, policjantami z wydziału kryminalnego, medykiem sądowym, psychologiem policyjnym. Policjanci opowi... Recenzja książki Policjanci. Bez munduru

@Vernau@Vernau × 8

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@sandrajasona
@sandrajasona
2020-02-20
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2019 Reportaż, literatura faktu

 
 Wywiady z policjantami na temat ich pracy. Na pewno każdy, kto chce się wypowiadać na temat pracy policjantów obowiązkowo powinien przeczytać te dwie pozycje. W pierwszej części mamy policjantów z patrolu-interwencji, ruchu drogowego, prewencji, patrolu i przewodnika psa, którzy ukazują, na czym polega ich praca, z kim i czym muszą się zmierzyć. Autorka pytała się o powody wyboru tego zawodu, oczekiwania, problemy, przebieg służby. Druga część to rozmowy z policjantami z różnych jednostek, którzy zajmują się określonymi przestępstwami: CBŚ, kibice, technik kryminalistyczny, narkotyki, medycyna sądowa, psycholog policyjny, przestępczość zorganizowana. 
 W pierwszej części raził mnie jednak schemat zadawania pytań, mimo elokwencji rozmówców powtórzeń było sporo, jeden z rozmówców miał troszeczkę inne spojrzenie i to był plus, gdyż brakowało odmiennych zdań, miałam wrażenie, że wszyscy mówili o tym samym – a tak niestety nie jest w rzeczywistości.
 Druga część trochę w odmiennym formacie, w związku tym o wiele lepsza w odbiorze.
 Oceniam w ramach odbioru, nie zawartości, tutaj zgadzam się, że książki bardzo potrzebne. 

× 3 | link |
@Chwila_pauli
2020-06-20
7 /10
Przeczytane

Książka została przedstawiona w formie wywiadu z Nadkomisarz Agnieszką Lisowską, która ma za sobą czternaście lat służby w Centralnym Biurze Śledczym Policji, z Młodszym Aspirantem Dawidem Zielińskim, z Wydziału Kryminalnego, który ma za sobą trzynaście lat służby. A także z innymi równie ważnymi osobami : z młodszym i starszym sierżantem, z sierżantem, z aspirantem, oraz z podinspektorem. Każda z tych osób opowiada o swojej pracy, przedstawia swój punkt widzenia, mówi, że nie jest to takie kolorowe i lekkie jak by się mogło wydawać osobom z zewnątrz. Każda z tych osób, jest po wieloletnim stażu pracy.
.
Choć pierwszą książkę w tym klimacie (Policjanci Ulica) przeczytałam w ciągu jednego dnia, tak ta mi się jakoś dłużyła. Jednak część z tego, co zostało tu przestawione, mogę powiedzieć, że "znam". Dlaczego? A no dlatego, że mam brata w policji i często jak wraca po służbie do domu, to opowiada mi i mojemu chłopakowi co się danego dnia wydarzyło. Zdarza się, że musi zostać na nadgodziny, by doprowadzić sprawę do końca. Z kilkoma opisanymi w książce sprawami (oczywiście nie dosłownie tymi) miał styczność. Też pamięta swojego pierwszego trupa w pracy. Książka jest jak najbardziej okej, jeśli chcesz poznać pracę policjanta od wewnątrz.

× 1 | link |
@milady_2
2020-09-25
8 /10
Przeczytane

Bardzo chciałam kiedyś zostać policjantką.... Ale życie potoczyło się tak, a nie inaczej.. Uwielbiam czytać książki o pracy policji. Mam do nich duży szacunek. Polecam książkę, mnie osobiście bardzo się podobała. To już druga z serii, i zamierzam zacząć kolejną.

× 1 | link |
KS
@ksiazkowyregal
2019-07-06
9 /10
Przeczytane

Świetna książka. Moje środowisko i to co lubię. Jakoś poglądowo i zgodnie z moimi przekonaniami bardziej podpisuje się i utożsamiam z tą częścią. Ogromny plus za przekazanie części dochodu na taką fundację. Najbardziej zaciekawił mnie medyk sądowy.

× 1 | link |
@klaudia.nogajczyk
2020-03-14
6 /10
Przeczytane Biblioteczne Łupy

"Policjanci bez munduru" to inne oblicze autorki Katarzyny Puzyńskiej. Początkowo znana z sagi o Lipowie, postanowiła zająć się niełatwą tematyką policyjną. Tym razem "wzięła na tapetę" policjantów dochodzeniowych i operacyjnych z wydziałów kryminalnych. Dlaczego ta książka jest wyjątkowa? Ponieważ są to rozmowy z prawdziwymi ludźmi pracującymi w policji, znającymi się na swoim fachu. Odkrywają przed nami czytelnikami meandry środowiska w którym żyją, spędzają większość swojego czasu, opisują zarówno udane interwencje jak i porażki. Do mnie najbardziej trafiły ich tzw. bolączki, autorka sama podkreśla już na początku książki, że miejsca oraz imiona i nazwiska osób zostały zmienione, lecz szczerze mówiąc nie ma to dla mnie większego znaczenia, czy ktoś nazywa się Iksiński, czy Igrek, bo da się wyczuć z kart książki, że za tymi historiami kryją się prawdziwi ludzie. Dodatkowym smaczkiem jest rozmowa z policyjną psycholog, która opisuje na czym polega jej praca, w jaki sposób można pomóc funkcjonariuszom, w sytuacji kryzysowego dla nich wydarzenia. Ostatnim już plusem jest to, że kupując "Policjantów bez munduru" czytelnik może wesprzeć Fundację Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. Nic tylko czytać. Podsumowując: polecam książkę wszystkim tym, których interesuje praca policji, którzy lubują się nie tyle w kryminałach, co w książkach zawierających prawdziwe historie ( w tym przypadku)stróżów prawa.

| link |
@piaty
2024-11-12
8 /10
Przeczytane Reportaż Audiobook
@Ewa_3
2023-11-12
7 /10
Przeczytane
@ethelyn
2023-08-17
7 /10
Przeczytane
@marcello78
@marcello78
2023-03-09
8 /10
Przeczytane
@mskierka.sto
2022-12-16
8 /10
Przeczytane
@dvdevil_2
@dvdevil_2
2022-08-13
6 /10
Przeczytane
@aneta.sawicka05
2021-06-05
8 /10
Przeczytane
@canis.luna
2021-03-18
6 /10
Przeczytane
@welnianemarzenia
@welnianemarzenia
2021-01-13
10 /10
Przeczytane
GR
@strzegomia9
2020-12-12
5 /10
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Jak wstępowałam do policji, liczyło się dla mnie także to, że to stała, bezpieczna - w sensie dnia następnego, nie jak u prywaciarza - praca. Poza tym myślałam sobie, że dumna będę z tego, że mundur noszę, że blachę mam. Teraz wstyd się do takich mrzonek przyznać. O tym, że jest się policjantem, lepiej nie wspominać, bo ktoś zaraz cię opluje. A stałości żadnej. Dziś pracujesz, jutro cię pomówią o coś i wylecisz.
starszy aspirant, 13 lat służby, Wydział Kryminalny
Ja zauważyłem taką prawidłowość, że wielu policjantów, którzy odchodzą na emeryturę, szybko umiera. Ale też myślę, że to jest związane życiem przez cały czas w stresie i na adrenalinie. Oni nie potrafią odnaleźć się w spokojnym życiu. Siedzę w domu, do niczego nie jestem potrzebny.
System szkolenia w policji jest czymś absolutnie chorym. Kiedyś policjanta uczyli koledzy, bo ze szkoły wynosił niewiele. Ale teraz, przy tej rotacji kadr ? Teraz jak ktoś ma pół roku doświadczenia, to już uczy innych.
Policjantem jest się całą dobę.
Ja uważam, że tak. Policjanci raczej trzymają się razem. Nie wszyscy, ale większość. A przynajmniej się starają. Jeśli sami nie będziemy się szanować, jeśli sami nie będziemy się wspierać, to społeczeństwo nam na pewno nie pomoże.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl