Rozalia

„Rozalia” to druga część cyklu „Damy i buntowniczki” Magdaleny Wali. O części pierwszej pisałam Wam kilka dni temu. Tak bardzo mi się spodobała, że od razu sięgnęłam po kontynuację.

Rozalia to kolejna buntowniczka, urocza, z charakterkiem i pazurem 😊 Takie bohaterki lubię, interesujące, wiedzą czego chcą, a na co za nic w świecie się nie zgodzą.

Rozalia musi zniknąć z oczu ojca, który, dla pieniędzy, próbuje wydać ją za znienawidzonego Moskala. Z pomocą siostry (znanej nam już Marianny) i matki udaje się jej ukryć w majątku państwa Mierzejewskich. A tam dzieją się rzeczy niezwykłe 😊 Pan Tajemniczy przechadza się nocą po ogrodzie, w majątku grasuje strzygoń, służba wysypuje ziarnka maku przed wejściem do dworu i unika pomieszczeń pana domu, który rzekomo zginął w powstaniu. Rozalia nie byłaby sobą, gdyby nie próbowała dowiedzieć się kim jest tajemniczy mężczyzna, pojawiający się nocą. A nóż to ktoś potrzebujący pomocy? Tajny emisariusz? Nie ma wyjścia, trzeba tę zagadkę rozwiązać! Co z tego wyniknie? Czy Rozalia uniknie zaaranżowanego przez ojca małżeństwa? Kim okaże się Pan Tajemniczy? Jakie sekrety kryje posiadłość Mierzejewskich?

Magdalena Wala pisze tak, że choćby się chciało, nie da rady oderwać się od lektury. Pisze od serca, pisze pięknie, świetnie oddaje klimat epoki, widać dbałość o detale i czuć szacunek dla czytelnika.

Nie jestem wielką zwolenniczką romansów, ale jeśli są...

Druga z serii książka "Damy i buntowniczki" opowiada o drugiej córce Rozalii. Młodziutka dziewczyna jest zafascynowana niedawnymi zrywami niepodległościowymi. Choć sama nie brała tak czynnego udziału jak siostra Marianna, to jednak gorąco popiera powstańców. Pochłonęła także wydane niedawno Dziady Mickiewicza, stanowiące zakazaną lekturę na terenie zaboru carskiego.
Niestety o jej rękę stara się Moskal, starszy mężczyzna, majętny, mający jakieś papiery na Szymona. Dziewczyna ucieka do Czarnowca, gdzie staje się damą do towarzystwa dla panienki Justyny. To dopiero początek jej walki o prawo do decydowania o sobie.
Ta cześć serii jest bardzo podobna do pierwszego tomu. I tu mamy ucieczkę oraz zaangażowanie młodej osoby w odzyskiwanie przez kraj niepodległości. Trochę szkoda, że autorka zastosowała ten sam zabieg, bo tym samym podczas czytania z łatwością można przewidzieć ciąg dalszy historii. Trochę ciekawości wprowadza tajemnicza postać, ukrywająca się w gabinecie pana domu, okryta jakąś chorobą.
Poza tym romantyczne sceny nocne, pokazany typowy rozkład zajęć w ciągu dnia sprawiają, że książka oddaje tamten klimat i łatwo jest wejść w postacie bohaterów.

Kolejna bardzo fajna historyczna książka autorki. Co prawda poprzednie części bardziej mi się podobały. Jednak i tak tą bardzo przyjemnie się czytało.