To se ne vrati. Lekkość i świeżość czechosłowackiej nowej fali. Bez autobiograficznego auto-sentymentalizmu. Koniec błogiego dzieciństwa wraz z natarciem Hitlera do kraju i jego świty. Wkroczenie Niemiec do Czech, to jak zburzenie niewinności dziecka, dlatego Hrabal wraca do czaru wspomnień. Cudownie ożywia stryjaszka mitomana-kobieciarza, zazdrosnych mężów, którzy obawiają się, że ich żony zdradzą z amantami kina. Pierwsze uniesienie dziewczęcą urodą i smukłymi paluszkami dam na męskiej piersi. Wielka pochwała prostoty i życia rodzinnego. Pierwsze zerwane słodkie czereśnie i pierwszy tatuaż.
Niepodrabialne, jak wspomnienia, które nie umierają w nas, lecz wzbierają na sile, by o sobie przypomnieć i wywoływać smutek, że tego już nie ma, ale to taka piękna żałoba.