Wilde, Dickens, Yeats - jak ja ich uwielbiam! Ich książki to klasyka, z którą ciężko się równać innym, a dla mnie czysta przyjemność z czytania. „Wakacje wśród duchów” to antologia opowiadań o nawiedzonych domach, duchach i upiorach, których akcja dzieje się w XIX wiecznych realiach.
Przy takich autorach chyba nie trzeba wspominać, że całość napisana jest bardzo dobrze. Oczywiście styl autorów jak na XIX-wieczną literaturę przystało dla współczesnego czytelnika może okazać się być specyficzny. Jednak osobiście oceniam go jako przyjemny i dość prosty. Opowieści są pełne grozy, niepokoju, przerażające i trzymające w napięciu. Każda z nich opowiada inną historię, jest wyjątkowa oraz na swój sposób oryginalna. Dla współczesnego czytelnika wnosi coś zupełnie innego i przenosi go w inny świat. Jestem pewna, że nie znajdziecie takich opowieści we współczesnych publikacjach. Każde opowiadanie przypadło mi do gustu, a na szczególne wyróżnienie zasługują „Duch z Canterville” oraz „Dróżnik”. Było także kilka słabszych jednak całość oceniam jak najbardziej pozytywnie.
Nie będę ukrywać, że nie przepadam za antologiami jednak ta jest dla mnie idealna pod każdym względem. Wydawnictwo wybrało sobie idealny moment na wydanie tego tomu. Wakacje, duchy… Jak dla mnie połączenie idealne! Jeżeli chcecie poczuć odrobinę grozy to zdecydowanie sięgnijcie po „Wakacje wśród duchów”.