Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dago", znaleziono 35

Surfowanie po Internecie jest jak spacerowanie nago po domu o ścianach ze szkła.
- Choćbym paradowała tutaj nago, to nie byłoby zaproszenie do tego, aby zrobić mi krzywdę.
Kiedy żaby lecą z nieba, to znaczy, że wielmożnym magom coś się schrzaniło na potęgę.
(...) pomyślał: ona jest zła. Zła, zła, zła. Chcę ją zobaczyć nago.
nie ma nic bardziej upokarzającego niż siedzieć nago obok mężczyzny, który właśnie powiedział, że w jego życiu jest inna kobieta
...Płyniecie do Ogrodu i załatwione. Szaleństwo, śpiew, hopsasa, tańce nago przy ognisku i tak dalej.
Większość książek o czarach podaje, że czarownice pracują nago. Zapewne dlatego, że autorami tych dzieł są mężczyźni.
Napisane jest, że nago na świat przychodzimy i nago z niego odchodzimy... Tak jak dziecko po urodzeniu jest myte i dopiero wówczas okrywa się jego nagość, tak samo obyczaj każe, by zmarłego, zanim zstąpi w ziemię, rozebrać i umyć. Tak jak się człowiek myje rano i przed snem, tak myciem życie zaczyna się i kończy.
Czy nie nadchodzi czas na to, by wystąpić otwarcie z podejrzeniem, że intelektualnego, refleksyjnego i czytającego człowieka na dobre zepchnięto na margines.
Z magiem nie jest tak, że jest potężny, gdy ma rzeczy, i bezsilny, gdy ich nie ma (...) Mag widzi co istnieje, i odnajduje między tym powiązania. Mag może sprawić, że cokolwiek stanie się magiczne.
- Gdy zobaczyłem tego potwora leżącego w mojej wannie, do tego nago, jak go Pan Bóg stworzył, jeśli nie liczyć binokli... Zapewniam, milordzie, aż mnie zemdliło, proszę wybaczyć.
Seks to przede wszystkim możliwość zobaczenia kogoś nago, żeby przekonać się, że ten drugi wygląda gorzej niż ty, dzięki czemu możesz się dowartościować.
Zrozumiała jednak, że dopiero z odpowiednim dla niej człowiekiem może odważyć się stawiać czoła naturze. Tylko z Tobiaszem może zdobyć prawdziwy szczyt. Szczyt swoich możliwości.
Zwróciwszy się ku magom, poczuła, jak wzbiera się w niej gniew na myśl, że wyrzucono ją z domu, jak łączy się on z wpojoną nienawiścią do magów, i cisnęła kamieniem w mówiącego.
Zatrzymał się nagle i spojrzał na nią.
- Co ty masz na sobie? Pończochy i szpilki?
- Nie podobają ci się?
- Nago wyglądałaś naturalnie. Teraz jak dziwka. Co nie znaczy, że mi się nie podoba.
Jedynym prawdziwym i godnym wiary mistrzem jest własne sumienie, żeby je odnaleźć trzeba pobyć w ciszy, samotności i ciszy. Trzeba stanąć nago i bez żadnej rzeczy przy sobie, jakby się już było martwym.
Kobiety zazwyczaj wyglądają pięknie nago (chyba, że są pulpetami lub pasztetami). Mężczyźni z kolei są tykowaci, włochaci i cudaczni, jak gdyby posklejano ich z niechcianych resztek po stworzeniu kobiet.
Intymność to mówienie prawdy.
Kiedy uświadamiasz sobie, że możesz powiedzieć komuś prawdę, kiedy możesz się przed tą osobą otworzyć, kiedy stajesz przed nią nago, a ona mówi: „Jesteś ze mną bezpieczna”. To właśnie jest intymność.
- Masz jakiś problem? - zapytał.
- Ja? Skąd. Martwię się tylko, że się przeziębisz, paradując nago.
- Dziękuję za troskę, ale nie martw się. Jestem stuprocentowym mężczyzną.
- Aaa, no tak. Wy nie chorujecie, wy walczycie o życie. Zapomniałam.
– Pierwszy raz od sześciu lat nie wiem, czego chcę, Daga. Czuję się jak wtedy, kiedy zostawiałam Polskę i leciałam do Belfastu, w nieznane. Teraz przyszłość też wydaje mi się nieznośnie nieznana. – Anka z trudem pohamowała cisnące się do oczu łzy.
Sentencja podobna jest w tym do innego przysłowia, które mówi, że nie można dwa razy przekroczyć tej samej rzeki. Doświadczenia prowadzone z długonogim magiem i wąską rzeką wskazały, że tę samą rzekę można przekroczyć trzydzieści do trzydziestu pięciu razy na minutę.
Ale chyba każdy potrzebuje jakiejś niewielkiej cząstki siebie, która może sobie pozwolić na- metaforycznie- bieganie nago po deszczu (co jest aktywnością mocno przecenioną), myślenie myśli nie do pomyślenia, chowanie się po kątach i szpiegowanie świata, czyli robienia tego wszystkiego, co zakazane, ale zabawne.
Przypuszczam, że mojej ludzinie słoneczko zaszkodziło na dekle. Inaczej nie potrafię wytłumaczyć ich zachowania. Taplali się jak nienormalni w tym bajorze, nad które przywlókł nas przez całą Polskę Solański. Róża nawet nago. Mój pan zaś w gaciach zupełnie niekąpielowych, , a wręcz - o zgrozo - bieliźnianych!
Kochanie moje...Tyś moim błogosławieństwem, niszczycielem wad, wsparciem cnót wszelakich, moim wybawieniem.
Nago u mego boku, nieświadomie (...)
Tyś moją inspiracją i moim przewodnikiem, moim Wergiliuszem i moją Beatrycze w jednej osobie...
Życie przypomina dwie drogi biegnące w przeciwnych kierunkach. Jedną steruje uczucie, drugą rozum.
Być może postęp, który nazywamy cywilizacją, pozwala naszemu gatunkowi praktykować zło w skali, której świat nigdy wcześniej nie doświadczył. Na każdej z okolicznych wysp na grobach zmarłych dojrzewa cukier, którym słodzimy nasze potrawy. Niech Bóg się nad nami umiłuje. Czyż nie okazalibyśmy kolorowym więcej miłosierdzia, gdybyśmy popłynęli do Afryki i tam ich po prostu zjedli?
Przyczyną tego, że szatan stoi u mojego boku, jest to, iż świat, w którym żyjemy, to piekło i czyściec, które sami stworzyliśmy. Płonący w nich ogień podsycamy kłamstwami i żałosnym tańcem ludzkiej próżności.
- Słyszałem kiedyś opinię, że Bóg jest formą, którą nadaliśmy temu, czego nasz umysł nie jest w stanie wyjaśnić.
Svala uśmiecha się ze zrezygnowaną miną, jakby aż za dobrze znał te słowa. Obaj zatrzymują się przy bramie.
- A ja słyszałem, że gdyby Bóg nie istniał, należałoby go wymyślić.
Je­że­li wszyst­ko wali ci się na głowę, to nie mo­żesz wy­biec nago na łąkę i krzy­czeć, że chcesz się nały­kać szczę­ścia. Kiedy je­steś w dupie, to po pro­stu je­steś w dupie i nie można z tego zro­bić ni­cze­go wię­cej. Nawet jeśli usią­dziesz w pozy­cji kwia­tu lo­to­su i za­czniesz ję­czeć do księ­życa.
- Nie jestem zakochana. Nie mogę się zakochać.
- Dlaczego nie?
- A jaki byłby sens? - pytam, wyrzucając ręce w górę. - Ja zakochana? To jak krytyk kulinarny pozbawiony kubków smakowych albo malarz nierozróżniających kolorów. Jak...
- Pływanie nago w samotności.
Śmieję się z jej porównania.
- No właśnie - mówię. - Bezcelowe.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl