“Kto chłodem dycha, ten płuca oczyszcza z wszelkich jadów i brudów, które z dymu i kurzu się rodzą. To nawet i od suchot wybawić może.”
“Ten człowiek został pogrzebany żywcem. /..../Najpierw obcięto mu dłonie, potem wyłupiono oczy, a na końcu, kiedy jeszcze dychał, wrzucono do dołu i zalano betonem.”
“Pycha poprzedza upadek.”
“Pycha kroczy przed upadkiem.”
“Nieprzypadkowo to pycha jest pierwszym z grzechów.”
“Pycha zawsze gubi człowieka.”
“Pycha rodzi się zwykle z przeświadczenia, iż zawsze możesz się podobać ludziom. Pycha obiaduje z dostatkiem, wieczerza z biedą, idzie spać ze wstydem.”
“Cóż, arogancja, podobnie jak pycha, kroczy przed upadkiem.”
“Wreszcie ukarana została grzeszna pycha i pewność siebie.”
“Ze wszystkich siedmiu grzechów głównych pycha jest najgorsza. Gniew, chciwość, zazdrość, nieczystość, lenistwo, obżarstwo - wszystkie one wyrażają związki człowieka z innymi i z całym światem. Jedynie pycha jest absolutna, gdyż wyraża subiektywny związek człowieka z samym sobą. (...). Pycha nie wymaga niczego, czym można by się pysznić. Jest szczytem narcyzmu.”
“Słaba głowa, słabe serce i pycha, to najniebezpieczniejszy rodzaj ludzi.”
“Pycha jest zaraźliwa. Jeśli jedna ze stron ją okazuje, druga natychmiast się zaraża.”
“Gdy ma się szesnaście lat, szczęście przychodzi tak łatwo. Łapie się je garściami i wdycha z przesiąkniętego nim powietrza. ”
“Pycha, próżność i na końcu hipokryzja. Trzy obrzydliwe cechy naszych czasów”
“Wiesz, że pokora jest matką wszystkich cnót, a pycha matką wszelkich grzechów?”
“(...) nie ma bardziej zabójczych substancji niż te, które przenikają wszędzie, które wdycha się, nie wiedząc o tym, w słowach, w miłości, w przyjaźni.”
“"Jego zapach. Cytrusy, mięta i coś słodkiego. Może miód? Kurczę, ładnie pachnie. Mogłabym go wdychać nałogowo." ”
“...zatwardziałość, buta i pycha, a nawet drwina i szyderstwo z tragedii Polaków wciąż pokutują na dzisiejszej Ukrainie.”
“Śmiałość rodzi pychę. Pycha rzuca wyzwanie nemezis. A nemezis miażdży pychę w pył.”
“Jesteś moim panem. Jestem jak atom, który w kąciku twoich ust wdycha ich tchnienie. Chciałabym palcem zwilżonym łzami dotknąć uciechy.”
“Tak, to prawda, lubię obserwować, jak miasto budzi się do życia i zasypia. Kocham oglądać różne krajobrazy, wdychać zapachy morza i gór. - Westchnęła - To mnie uspokaja.”
“Strzeż się kobiet i książek, bo od nich płynie płochość obyczajów i pycha. Bądź pokornego umysłu i serca. Bóg daje maluczkim jaśniejsze zrozumienie rzeczy niż to, którego uczeni nauczyć mogą.”
“Aria pachniała tak nieziemsko, mógłbym wdychać ten zapach przez całe życie. Te drobne detale doprowadzały mnie do szału. Wiedziałem, że nie było miejsca w moim życiu na miłość ani inne zbędne pierdoły.”
“Pokora to klucz do wszystkiego. Pycha jest cechą diabła, prowadzi do zatracenia i nieszczęścia. Pokora sprawia, że człowiek potrafi się ze wszystkiego cieszyć, a smutki w miarę normalnie znieść.”
“Skradziony Ktoś w nocy ukradł mnie
w bagnie schował.
Już nie moje oczy są,
serce, głowa.
Moją przyszłość i mój fart-
zabrał wszystko.
Tonę w smutku, wdycham szlam:
pogorzelisko. ”
“Od zarania dziejów jedyną przeszkodą dla pokoju między ludźmi, są ludzie. Ich żądze, pycha, gniew i chęć posiadania władzy nad innymi. Moglibyśmy urządzić sobie na ziemi raj, a nieustannie robimy piekło.”
“Od siódmej rano wdychała woń śmierci, zapach, z którym była oswojona, że nie czuła obrzydzenia, gdy nóż przecinał zimną skórę, a z odsłoniętych organów wewnętrznych buchał obrzydliwy fetor. Funkcjonariusze policji, którzy czasem uczestniczyli w autopsjach, nie byli tak odporni.”
“"- Wdychaj prawdę. - Dłonie MiMi śmigają w powietrzu nade mną, przecinają kłamstwa. - Jesteś czysta. Jesteś wystarczająca. Jesteś silna - pochyla się niżej, a jej szept przeszywa mnie niczym nóż z szuflady. - On nie może cię skrzywdzić."”
“Ziele pachniało przyjemnie. A w miarę wdychania tego zapachu, czart zatęsknił do zwyczajnego ludzkiego żywota. Był młody, urodziwy, mógłby sobie wybrać młodą Mazurkę za żonę i żyłby z nią szczęśliwie tu, gdzie sobie upodobał. Bo i cóż to za życie na służbie u czarownicy? ”
“Jak tobie układa się współżycie z bliźnimi, od których przecież różnisz się nieco? – Radzę sobie – wiedźmin spojrzał mu prosto w oczy. – Jakoś sobie radzę. Bo muszę, Bo innego wyjścia nie mam. Bo jakoś zmogłem w sobie pychę i dumę z inności, bo zrozumiałem, że pycha i duma, choć jest obroną przed innością, jest obroną żałosną. Bo rozumiałem, że słońce świeci inaczej, bo coś się zmienia, a nie ja jestem osią tych zmian. Słońce świeci inaczej i będzie świecić, nic nie da porywanie się na nie z motyką. Trzeba akceptować fakty, elfie, trzeba się tego nauczyć. ”