Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ma z chaim", znaleziono 121

Wprowadziłem chaos do jej życia, a teraz moim zadaniem było sprawić, że poczuje się spokojna i pewna tego, co do niej czuję. Byłem zmęczony, po ludzku, po prostu zmęczony, ale nie miałem w planie odpuścić.
Sam wpatruje się w pozostawiony przez brata chaos: rozbite naczynie i wgniecenie w ścianie. Rodzina wróci i nigdy nie zrozumie, co tu zaszło.
Sam też zresztą do końca nie rozumie.
Ale nie może tu teraz zostać.
Wprowadziłaś do mojego uporządkowanego życia chaos i spontaniczność, a ja nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak bardzo tego potrzebuję... Zatem, nie, nie dam ci rozwodu, bo nie wyobrażam sobie swojego życia bez ciebie, Ellie...
Zgodnie z dawniej obowiązującym prawem miejskim do biskupa należało mianowanie własnych urzędników, sędziów i członków rady miejskiej, jednakże w czasach chaosu uległo ono erozji.
W chaosie niezliczonych szczegółów każdego umysłu musiało się kryć coś, czego nie dotykał czas, nie zmieniał nagromadzający się ciężar wspomnień i doświadczeń, nie zmieniały wprowadzone przez sam umysł modyfikacje.
Christina. Kobieta idąca za Chrystusem. Tylko Chrystus jest władny rozproszyć najczarniejszy mrok naszych dusz, zaprowadzić ład w chaosie, wyciszyć gniew, pokonać nieczystość, przynieść spokój.
- Co znaczy "kocynder"? - zapytała.
- Kocynder to śląski wyraz, który oznacza chaos, kompletny rozpierdziel...
- Nazywasz tak córkę? - Popatrzyła na mnie z oburzeniem.
- Tak. Pasuje do jej charakteru, a wszyscy myślą, że to coś od kotka.
Każdy by tak chciał - cofnąć czas. Pstryk i już... naprawione. To tak nie działa. Na szczęście (!), bo w jakim chaosie byśmy żyli, gdyby co chwilę ktoś zmieniał godzinę, miesiąc, rok, a może wiek.
To, co zrobił Marek, wywołało silny konflikt pomiędzy skrajnym opcjami politycznym, który trwał latami. Utrudniało to odpowiednie funkcjonowanie Państwa, a niekiedy wywolywało wręcz chaos. Być może właśnie o to chodziło (...)
-Nie mam żony- rzekł Charon. (...) A jeśli nie mam żony, to rzecz jasna, on nie ma przyjaciółek.
- Te pielęgniarki...
- Jakie tam pielęgniarki. Dwie ździry tak zimne, że wolałby pan całować kostkę lodu niż dupę którejś z nich.
Wnętrze, do którego weszli, wyglądało jak magazyn dekoracji filmowych. Panowała taka pstrokacizna i chaos, że przydałyby się okulary przeciwsłoneczne, żeby ochronić oczy. Mebli było tu tyle, że trudno się było między nimi poruszać.
-W końcu! - wykrzyknął Tantal. Udało mi się! Pokonałem system! Najem się! Napiję (...).
-Jasne jest tylko jeden szkopuł- zaczął Charon, spoglądając na formularz z zamówieniem. - Musiałem dokonać pewnych... zmian.
- Co przez to rozumiesz?- zapytał ze złością Tantal.- Zamówiłem tylko dwie rzeczy: wodę i owoc. (...)
Charon pogrzebał w torbie i z dumą wyciągnął zakupy.
- Papier toaletowy- oświadczył.- Przydaje się w każdej ilości.
-Ty idioto!- wrzasnął Tantal. Od tysięcy lat niczego nie jadłem ani nie piłem! (...) Szaleję z głodu i pragnienia, skórę mam pomarszczoną jak emerytowana rodzynka, a ty przynosisz mi papier toaletowy! (...)
-Ty palancie!- zawył Tantal. - Nie mogę go zjeść!
- Posłuchaj, koleś- odparł Charon.- Zaserwowałeś sobie własnego syna na kolację. Nie sądziłam, że będziesz wybrzydzał.
Stałam przed choinką, patrząc na swoje odbicie w kulistej bombce. Chaos w mojej głowie nijak się miał do świątecznej atmosfery. Prezent, który podarował mi ojciec mojego dziecka, zgasił wszystkie lampki na choince naszego związku.
Wobec chaosu świata, wobec tego wszystkiego, co się wokół nas dzieje, wobec byle jakich wtorków i smutnych niedziel, wobec śniegu, który zasypał nam miasto, i wobec gównianego patosu, tylko miłość jest czymś pewnym.
Ale nie było – tych największych odlotów bynajmniej nie wywołują narkotyki. Życiowy chaos, w którym topimy się cały czas, robi to znacznie lepiej. Od czasu do czasu tworzy takie układy i sytuacje, jakich nie da się wymyślić nawet na najlepszym haju.
I kiedy raz posmakujesz przestrzeni komnat pałacu, kiedy odtańczysz tam choćby kilka rytmów, gdy zawirujesz w chwale i sile swego serca - już nie zapomnisz. Od tego dnia - podobnie jak ja i wiele innych - coś w Tobie będzie lgnęło... Mimo łez, zwątpienia i chaosu...
- Są winogrona. To chyba nie grzech, jeśli dam ci jedno winogrono. Masz ochotę na winogrono, mały żółwiku? - zapytał.
- Masz ochotę zostać czymś obrzydliwym w najgłębszej otchłani chaosu? - zapytał żółw.
Ona (bogini Pippina) wie, że wszechświat, choć potrzebuje reguł i stabilności, wymaga także domieszki chaosu, czegoś nieoczekiwanego i zaskakującego. Inaczej byłby mechanizmem; cudownym mechanizmem, regularnie odmierzającym stulecia, ale nic innego by się w nim nie działo.
Człowiek gaśnie, wie, że gaśnie, i w przeciwieństwie do królów, papieży i generałów nie zostanie po nim nawet pamięć. Musi być coś poza tym, mówi sobie. Gdyby było inaczej, wszechświat byłby żartem w złym guście, chaosem pozbawionym sensu. I wiara staje się rodzajem nadziei, pocieszenia.
Życie to jeden wielki chaos i rządzi nim tylko przypadek. Na przykład spotykamy niespodziewanie kogoś, kto zmienia nasze życie. Wystarczyłoby minutowe spóźnienie, aby do tego spotkania nigdy nie doszło, i nasz los potoczyłby się zupełnie inaczej.
Przypadek, jeden z najbardziej wyśmiewanych czynników sprawczych w kryminałach i książkach sensacyjnych, przez zwolenników teorii chaosu uznawany jest jednak za ważny element, który najmniejszym nawet zaburzeniem parametrów początkowych w sposób krańcowy jest w stanie zmienić ostateczny wynik.
To idiotyczne, ale gdy tylko poczułam jego zapach, ogarnął mnie spokój. Uczucie, jakiego nie zaznałam od wielu miesięcy. Mój były mąż był sprawcą chaosu w moim życiu, a jednocześnie, paradoksalnie, tylko będąc blisko niego, czułam się bezpiecznie.
Reguły budują poczucie bezpieczeństwa. Reguły budują dom. Dzięki regułom powszedni dzień rodziny przebiega bez zakłóceń. Bez reguł bylibyśmy jedynie istotami zdolnymi wyłącznie na łaskę swoich zachcianek, zafascynowanymi mrokiem i chaosem.
Dorastanie, przejście z dzieciństwa w dorosłość, to jeden z najciekawszych momentów w naszym życiu: chaos, obłęd, hormony, ciągłe zmiany i skrajności. To decydujący czas pełen dramatycznych wydarzeń ekstremalnych emocji, które nas kształtują i zmieniają w dorosłych.
Związek Radziecki nie słynął ani z porządku, ani z rzetelnych publikacji. Nikogo zatem nie zaskoczyły sprzeczności w źródłach i chaos w archiwach. Jednak skala zjawiska przekroczyła wszelkie wyobrażenia. Na niewysokiej uralskiej górze wyrosły istne Himalaje bałaganu.
Słowa służą do tego, żeby paplać bez zastanowienia (...). Albo żeby udawać, że wszystko jest pod kontrolą.
- Udawać? (...)
- A dlaczego nie? Udawanie to rzecz fizjologiczna. Ponieważ chcieliśmy wzniecić rewolucję, musieliśmy w całym tym chaosie stworzyć jakiś porządek. Udawaliśmy więc, że dobrze wiemy, do czego to wszystko zmierza.
Nie chciałem myśleć o swojej podróży jak o ucieczce, ale tym właśnie była. Ucieczką od problemów i przygniatającego poczucia winy. (...) Mijający czas nie pomógł uporać się z chaosem w mojej głowie. Samotność też nie była lekarstwem. Musiałem się pogodzić z konsekwencjami swoich czynów i żyć dalej.
Istotą naszego życia jest chaos - mówi kolejnego dnia Ann. - Jeśli chcesz się dopasować, uzbrój się w cierpliwość i traktuj ciągłe zmiany jako próbę życia po grenlandzku. Tutaj nikt nigdy nie przywiązywał się do miejsca, ludzie zawsze byli gotowi do drogi.
Dochodził do wniosku, że ludzki mózg właśnie tak działa. Bierze chaos, którego nie potrafi znieść, i nadaje mu jakąś znaną sobie formę. Szuka prawidłowości i podobieństw tam, gdzie ich nie ma. Jakby to powiedziała Anka- strukturalizuje. Tworzy złudzenie, że świat da się wyjaśnić, bo inaczej byłby nie do zaakceptowania.
Myślę, że tak widzą świat oczy wychowanych na dworach, przyzwyczajonych patrzeć na zawijasy weneckich tkanin, na wymyślne sploty kilimów tureckich, na układanki z kafli i na mozaiki. Gdy wzrok ich zostanie wystawiony na całe skomplikowanie natury, ujrzą tam tylko chaos i owo wielkie nic.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl