“Człowiek gaśnie, wie, że gaśnie, i w przeciwieństwie do królów, papieży i generałów nie zostanie po nim nawet pamięć. Musi być coś poza tym, mówi sobie. Gdyby było inaczej, wszechświat byłby żartem w złym guście, chaosem pozbawionym sensu. I wiara staje się rodzajem nadziei, pocieszenia.”
“Życie to jeden wielki chaos i rządzi nim tylko przypadek. Na przykład spotykamy niespodziewanie kogoś, kto zmienia nasze życie. Wystarczyłoby minutowe spóźnienie, aby do tego spotkania nigdy nie doszło, i nasz los potoczyłby się zupełnie inaczej.”
“Przypadek, jeden z najbardziej wyśmiewanych czynników sprawczych w kryminałach i książkach sensacyjnych, przez zwolenników teorii chaosu uznawany jest jednak za ważny element, który najmniejszym nawet zaburzeniem parametrów początkowych w sposób krańcowy jest w stanie zmienić ostateczny wynik.”
“To idiotyczne, ale gdy tylko poczułam jego zapach, ogarnął mnie spokój. Uczucie, jakiego nie zaznałam od wielu miesięcy. Mój były mąż był sprawcą chaosu w moim życiu, a jednocześnie, paradoksalnie, tylko będąc blisko niego, czułam się bezpiecznie.”
“Reguły budują poczucie bezpieczeństwa. Reguły budują dom. Dzięki regułom powszedni dzień rodziny przebiega bez zakłóceń. Bez reguł bylibyśmy jedynie istotami zdolnymi wyłącznie na łaskę swoich zachcianek, zafascynowanymi mrokiem i chaosem.”
“Dorastanie, przejście z dzieciństwa w dorosłość, to jeden z najciekawszych momentów w naszym życiu: chaos, obłęd, hormony, ciągłe zmiany i skrajności. To decydujący czas pełen dramatycznych wydarzeń ekstremalnych emocji, które nas kształtują i zmieniają w dorosłych. ”
“Związek Radziecki nie słynął ani z porządku, ani z rzetelnych publikacji. Nikogo zatem nie zaskoczyły sprzeczności w źródłach i chaos w archiwach. Jednak skala zjawiska przekroczyła wszelkie wyobrażenia. Na niewysokiej uralskiej górze wyrosły istne Himalaje bałaganu.”
“Słowa służą do tego, żeby paplać bez zastanowienia (...). Albo żeby udawać, że wszystko jest pod kontrolą.
- Udawać? (...)
- A dlaczego nie? Udawanie to rzecz fizjologiczna. Ponieważ chcieliśmy wzniecić rewolucję, musieliśmy w całym tym chaosie stworzyć jakiś porządek. Udawaliśmy więc, że dobrze wiemy, do czego to wszystko zmierza.”
“Nie chciałem myśleć o swojej podróży jak o ucieczce, ale tym właśnie była. Ucieczką od problemów i przygniatającego poczucia winy. (...) Mijający czas nie pomógł uporać się z chaosem w mojej głowie. Samotność też nie była lekarstwem. Musiałem się pogodzić z konsekwencjami swoich czynów i żyć dalej.”
“Istnieje prawo, które mówi, że jeżeli ktoś zakocha się na zabój, to druga osoba musi odwzajemnić to uczucie. Amor cha'a nullo'amato amar perdona - Miłość, co zawsze miłością się płaci, mówi Francesca w "Piekle" Dantego. Po prostu czekaj i nie trać nadziei.”
“Istotą naszego życia jest chaos - mówi kolejnego dnia Ann. - Jeśli chcesz się dopasować, uzbrój się w cierpliwość i traktuj ciągłe zmiany jako próbę życia po grenlandzku. Tutaj nikt nigdy nie przywiązywał się do miejsca, ludzie zawsze byli gotowi do drogi.”
“Dochodził do wniosku, że ludzki mózg właśnie tak działa. Bierze chaos, którego nie potrafi znieść, i nadaje mu jakąś znaną sobie formę. Szuka prawidłowości i podobieństw tam, gdzie ich nie ma. Jakby to powiedziała Anka- strukturalizuje. Tworzy złudzenie, że świat da się wyjaśnić, bo inaczej byłby nie do zaakceptowania.”
“Myślę, że tak widzą świat oczy wychowanych na dworach, przyzwyczajonych patrzeć na zawijasy weneckich tkanin, na wymyślne sploty kilimów tureckich, na układanki z kafli i na mozaiki. Gdy wzrok ich zostanie wystawiony na całe skomplikowanie natury, ujrzą tam tylko chaos i owo wielkie nic.”
“Susan wiedziała, że istnieje coś, co nazywa się Prawami. [...]Audytorzy mogli nienawidzić chaosu spowodowanego powstaniem życia, ale Prawa nie pozwalały im nic zrobić. Rozwój ludzkości musieli potraktować jak dar losu - wreszcie pojawił się gatunek, który można przekonać, by sam sobie strzelił w stopę.”
“Teoria chaosu mówi, że nawet maleńka zmiana gdzieś tam może przynieść absolutnie nieprzewidywalne skutki. Motyl macha skrzydłami tu i teraz, a w przyszłości gdzie indzie tworzy się huragan. Myślę, że gdybym znalazła taki moment, rozebrałabym go na części, na cząsteczki, aż dotarłabym do atomu, do niepodzielnego, najbardziej podstawowego elementu.”
“Z czasem słowa wypowiedziane przez innych coraz rzadziej wzbogacały go, częściej natomiast wprowadzały chaos. Kiedy szedł z kimś na wzgórze albo do lasu, zamiast posłuchać ciszy, ten ktoś łapał go za rękaw i mówił: „O Boże, jak tu cicho!”, a potem jeszcze: „Nieprawdopodobnie!”, a potem jeszcze raz: „O Jezu, jak tu cicho!”. I Petr nie mógł już tego wytrzymać.”
“Ależ dziwne z nas stworzenia, pomyślałam. Żyjemy, kochamy, umieramy wśród chaosu radości i smutku, podniecenia i nudy. Każdy umysł niepowtarzalny jak odcisk palca i równie zagadkowy. Wymyślamy historie, by zrozumieć siebie, i wmawiamy sobie, że są prawdziwe, choć tak naprawdę stanowią jedynie nasze odciski palców, niezależnie od tego, jak uniwersalne znaczenie staramy się im przypisywać.”
“Pożoga wywoływana jest przez wirus Flarowirus (VC321xb47).To wysoce zaraźliwa, stworzona przez człowieka choroba zakaźna, która została przypadkowo uwolniona w chaosie katastrofy spowodowanej rozbłyskami słonecznymi. Pożoga powoduje postępujące zmiany degeneracyjne w mózgu, których skutkiem są niekontrolowane ruchy, zaburzenia emocjonalne i rozpad osobowości. Efektem jest pandemia Pożogi.”
“Przeważnie ludzie są w zasadniczym stosunku do siebie epikami. Nie lubią liryki, albo tylko krótko, i kiedy w wątek życia wplątuje się trochę takich słów jak "ponieważ" lub "żeby", odczuwają odrazę do wszelkiej refleksji, która sięga ponad to: lubią systematyczną kolejność faktów, ponieważ wygląda to jak konieczność, i czują się jakoś bezpieczni w chaosie dzięki wrażeniu, że ich życie posiada określony "kurs".”
“- To nieprawda, że praca. To alkohol uczłowieczył człowieka. Cywilizacja powstała z chaosu właśnie dzięki gorzale. Starożytny Egipt stał na piwie, antyczna Grecja na winie. Drożdże są nieśmiertelne, wiecznie się odradzają i bezustannie poświęcają się dla nas. Przemieniają niezdrowy cukier w alkohol i same w nim toną. Drożdże są bogiem jedynym, a ja jestem ich prorokiem. Alkohosanna!”
“Pomyśl o tym, synu. Zastanów się. Niech cię to podręczy. Nie prześpij nocy, zastanawiając się nad konsekwencjami wiary w jakąś ideę. To sprawi, że zrozumiesz, jakie są koszty walki. Jednakże muszę cię ostrzec. Wielu odpowiedzi nie da się znaleźć. Nie ma dobrych wyborów. Posłuszeństwo tyranowi albo chaos i cierpienie. Ostatecznie wybieram to drugie, choć wymuszam to na własnej duszy.”
“Noc to także wewnętrzny stan, gdy człowiek nic nie widzi, gdy siedzi w ciemności i chaosie. gdy mieszka w dolinie słabości lub na dnie swych grzechów. Tam również, a może nawet przed wszystkim tam, Bóg lubi przychodzić. Pan Bóg uwielbia przybywać nocą, gdy jest ciemno, zimno i gdy mrok ogarnia nie tylko zmysły, ale i serce. On przychodzi jak nocny złodziej, przebiegle wchodząc w miejsca zamknięte i niedostępne.”
“Ten chaos, który szarpał duszę, był w tym momencie zasłoną dla tego, czego nie chciała powiedzieć głośno. Wiedziała, że kiedy przyzna się sama przed sobą: niech będzie tak, jak jest, to zgodzi się na to, co los jej przygotował. Czuła, że jej obecne plany miały odejść gdzieś na daleki plan, bo scenariusz miał być zupełnie inny. Nie chciała miejskich atrakcji, pragnęła zanurzyć się w spokój, który wiedziała, że znajdzie tylko u jego boku. ”
“Choćby nadszedł potop, choćby góra od dawna już znikła pod falami, ptaki będą jeszcze fruwały; i jeśli jedna bodaj arka pływać będzie na powierzchni kataklizmu, ptaki siądą na niej, popłyną z nią razem, przetrwają z nią razem opadanie wód; i nowy świat, który się z tego chaosu wyłoni, ujrzy budząc się, jak unosi się nad nim skrzydlata i żywa myśl pochłoniętego przez potop świata.”
“Latami panowałam nad swoim odżywianiem, ciałem, sobą. Byłam chuda jak wieszak i miałam ciało dziecka, czerpiąc z tego osobliwą mieszankę otuchy i poczucia władzy. Lecz teraz puszczam ster i lecę na złamanie karku. Czuję się beznadziejna. Dawne poczucie władzy i otucha ustępują miejsca mieszaninie chaosu i wstydu. Nie pojmuję, co się ze mną dzieje. Boję się myśleć, co będzie, gdy mama mnie zobaczy.”
“Oczywiście nie brakuje we współczesnej sztuce dzieł znakomitych. Problem polega na tym, że nie wzbudzają one sensacji, gdyż respektują podstawowe zasady twórczości artystycznej, a więc nikogo nie szokują. Wydaje się, że w coraz większym chaosie wywołanym różnymi twórczymi propozycjami gubią się już nie tylko przeciętni odbiorcy sztuki, ale też jej krytycy, teoretycy i sami artyści. Sztuka i pseudosztuka aspirują do podobnego poziomu uznania ich wartości artystycznej.”
“Panował tu zorganizowany chaos. Czasami się zapomina, że istnieją ludzie, którzy oglądają zwłoki zawodowo. Coś, co dla mnie było niezwykłym przeżyciem, dla nich stanowiło rutynę. Nie pojmuję, jak zabójstwo może się stać czymś „zwyczajnym”, ale przypuszczam, że w podobny sposób lekarze tracą wrażliwość na widok krwi, podobnie jak ja straciłem wrażliwość na to, że jestem traktowany jak mebel. Nawet ty, czytelniku, będziesz pojmował normalność inaczej niż ja.”
“Kończy się w tym miejscu opowieść, choć walka toczy się dalej. Nieubłagana sprawiedliwość powoli, lecz nieodwołalnie zbliża karzącą dłoń ku gardłom zbrodniarzy świata. We krwi i męce tworzenia rodzi się polski świat Jutra, zamglony chaosem chwili. Walka trwa. Trzeba przerwać tę opowieść. Opowieść o wspaniałych ideałach braterstwa i służby, o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i pięknie żyć.”
“– Sun Tzu w Sztuce wojny pisze tak: „Zwabiaj przeciwnika pozornymi zyskami. Wywołuj i wykorzystuj chaos w jego szeregach. Jeśli siły przeciwnika są znaczne, przygotuj się na starcie. Jeśli jest on bardzo silny, unikaj go. Jeżeli jest zdenerwowany, jeszcze bardziej pomieszaj mu szyki. Bądź uległy, aby wzbudzić jego arogancję. Jeżeli jest wypoczęty, skłoń go do wysiłku. Jeżeli jest jednomyślny, spraw, aby się podzielił. Atakuj, gdy jest nieprzygotowany. Idź tam, gdzie się ciebie nie spodziewa. Te strategie wojskowe prowadzą do zwycięstw".”
“Widziałam, jak matka próbowała stawiać opór, ale było w tym coś beznadziejnego, jakby sama nie wierzyła, że ma jakiekolwiek szanse. Może gdzieś w głębi była już złamana? A może nauczyła się tego schematu wcześniej, tak jak ja uczyłam się teraz – że nie ma ucieczki, że trzeba przetrwać, dostosować się, dopasować do chaosu, bo on i tak cię pochłonie? Patrząc na nią, czułam złość, ale i litość. Pragnęłam, by wstała, wyszła, zabrała mnie i poszła w świat, ale jednocześnie rozumiałam, że w jej rzeczywistości to mogło wydawać się niemożliwe”