Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pelny taka", znaleziono 91

Nie można w nieskończoność tkwić w takim mroku.
Może samotność w pojedynkę jest lepsza od takiej we dwoje. Któż to może wiedzieć?
- Ale ja nie jestem w ciąży. Jestem po prostu taka gruba. - Powiedziała nad wyraz łagodnie.
Norma... Taki prosty, często będący w użyciu wyraz. Ale czy zawsze i dla każdego oznacza to samo?
Mokry Londyn śmierdzi jak pies cierpiący na sraczkę, lecz pod innymi wzgledami nie jest taki uroczy
To niesamowite, że ludzie mogą mieć taki wachlarz zaburzeń. Szkoda tylko, że żadna z jego barw nie przypomina kolorów tęczy.
Współcześni teoretycy sugerują, że linearny czas jest tworem ludzkiej wyobraźni. Londyn już dawno wyciągnął taki wniosek.
Jeżeli (...) tęskniła za domem, a dom utożsamiała z miejscem, gdzie mieszkała matka - któż nie czułby się wyróżniony w obliczu takiego wyznania?
Kosiarz otworzył fiolkę i ostrożnie wyjął tabletkę. Była trójkątna z ciemnozieloną otoczką. Któż mógł przypuszczać,że śmierć może być taka mała?
Pamiętaj, Chloe, nawet tak śliczne dziewczynki jak ty powinny potrafić o siebie zadbać. Świat nie jest taki, jak ci się wydaje i nie można ciągle polegać na innych.
stwierdzono wręcz niepoczytalną skłonność do okrucieństwa, agresji, gwałtownych wybuchów gniewu a także wybujały temperament. -u każdej baby można stwierdzić coś takiego.
Słyszałam co nieco o tych "biesiadach" na wsiach. Podobno, po każdej takiej imprezie dziewięć miesięcy później, wzrastał w naszym cudownym kraju przyrost naturalny.
Słyszałam co nieco o tych "biesiadach" na wsiach. Podobno, po każdej takiej imprezie dziewięć miesięcy później, wzrastał w naszym cudownym kraju przyrost naturalny.
Słyszałam co nieco o tych "biesiadach" na wsiach. Podobno, po każdej takiej imprezie dziewięć miesięcy później, wzrastał w naszym cudownym kraju przyrost naturalny
-Czy mogę zostać u ciebie na noc?
Na jego twarzy pojawił się taki wyraz, jakbym złamała mu serce.
-Jezu, Greer. Możesz zostać ze mną do końca życia.
Nie cierpiałem takiej upierdliwej pogody, a zważywszy na upodobania mojej żony do zwiedzania wszystkiego, co jest do tego celu przeznaczone, owe kilka dni w Londynie zapowiadało się dla mnie nieszczególnie przyjaźnie.
Zgadza się - my nie znaczy czegoś takiego jak przeznaczenie. Tylko ci, którzy w swym strachu i niewiedzy potkną się na swej drodze do celu, spadają w odmęty błotnistej rzeki zwanej przez ludzi "przeznaczeniem".
Pytanie nie brzmi czy będziesz kochał, cierpiał, marzył i umrzesz. Chodzi o to co pokochasz, dlaczego będziesz cierpiał, kiedy będziesz marzył i jak umrzesz. Taki jest twój wybór. Nie możesz wybrać celu, jedynie drogę
Ale kto czci duszę rozumną, ogarniającą wszechświat i społeczeństwo, o żadną z innych rzeczy się już nie troszczy. Ponad wszystko duszę własną utrzymuje w takim stanie, aby była rozumna i społeczna, i czynna, i spieszyła z pomocą bliźniemu, który do tego samego celu dąży.
Tego wieczoru byłeś taki jakim cię znałam... Dobry i niedobry, egoistyczny jak ci wszyscy, których powołanie odsuwa od zwykłego życia...Bez takiego życia, nawet wy się nie potraficie obejść. Zaczynacie tęsknić za czarnym chlebem, za zwykłym. czystym uczuciem. Nikt nie potrafi do niego wrócić, nie ma drogi powrotu, ale któż tego nie próbował?
Może tak kończą się wszystkie opowieści, te o prawdziwych ludziach, o rzeczywistych ciałach padających od ran i śmierci, z przelaną czerwoną krwią. Może dlatego wspaniałe historie opowiadane przez nas są tak inne. Bo my opowiadamy, by żyć, a taka historia wymaga celu, a taka historia nieuchronnie jest kłamstwem. Bo na końcu prawdziwej historii nie ma nic prócz marności.
Mama mówiła, że wykształcenie da mi głos. A ja chcę mieć głos. I nie tylko taki zwykły głos, chcę mieć głośny, mocny głos. Chcę wejść do pokoju i coby ludzie słyszeli mnie, jak nawet jeszcze nie otworzę ust.
- Czy można cofnąć czas tak, aby ich uratować? Masz taką moc?
- Nikt nie ma takiej mocy, by pokonać czas. On rządzi się swoimi prawami i nikomu do tej pory, odkąd świat istnieje...
- ... ale ty go stworzyłaś...
- Tak mówią, ale wiesz, nie należy wierzyć plotkom. - Bożka uśmiechnęła się szelmowsko. - Więc odkąd świat istnieje, nikomu nie udało się cofnąć czasu ani posunąć go do przodu. Ja nie mam takiej mocy. Wszystko dzieje się w jakimś celu.
Istnieje szansa, że nowe przepisy zapobiegną w przyszłości takim budzącym grozę nadużyciom, jak choćby ujawnione ostatnio umyślne zarażenie całej grupy upośledzonych dzieci wirusem zapalenia wątroby w celu obserwacji naturalnego przebiegu tej choroby.
Książka, którą trzymacie w rękach, to taki pamiętnik-przewodnik. Dzięki pracy, jaką wykonuję na co dzień, miałem okazję stać w pierwszym rzędzie podczas setek wyjątkowych wydarzeń i poznać Londyn - z wyjątkowej perspektywy i w wyjątkowy sposób.
Szybowałam nad lasem. Z takiej perspektywy jeszcze nie oglądałam świata. Wirowałam, kręciłam się w powietrzu, podlatywałam bliżej ziemi i znowu wzbijałam się do góry. Zanurzałam się w kłębach chmur. Dotykałam ręką zimnej wody w jeziorze. Zapadałam się w miękkiej poduszce z mchu.
- Przecież nie wiedziałem, że coś ich łączy. I nie zabiłbym go z zazdrości. Nie z takiego powodu.
- A jaki powód byłby dobry?
- Żaden.- Stompur pokręcił głową.
- Brzydko zabijać bez powodu. Niech mi pan da jakiś powód, nawet taki mały, malutki.
- Może mógłbym go zabić, gdybym wiedział, że zrobił jej krzywdę.
- Dziękuję. Pan jest bardzo miły. Policja prosi, obywatel kooperuje.
Zasadniczy konflikt ma wręcz filozoficzny charakter. Otóż zdecydowana większość szkół psychiatrii i psychologii opiera się na założeniu, że terapia ma na celu dopomożenie choremu w uzyskaniu większej kontroli nad własnym życiem. Większość terapeutów uważa, że taką kontrolę zdobywa się dzięki rozwojowi intelektualnemu, zwiększaniu stanowczości oraz umacnianiu silnej woli. Oczywiście jest to całkowicie sprzeczne z tym, o czym mówi się w AA, a mianowicie z akceptacją utraty kontroli.
Jestem jak wskazówka zegara. Można by pomyśleć, że taka wskazówka jest smutna, bo zawsze przemierza ten sam dystans i ciągle wraca w to samo miejsce, z którego startowała. Ale jest zupełnie na odwrót. Ona rozkoszuje się znajomością trasy i celu, tą pewnością, że nigdy nie zbłądzi i że zawsze będzie przydatna i precyzyjna.
Przed pandemią były dwie, ale najpierw do starej Młotnickiej ktoś wezwał sanepid, że niby nic nie robi, tylko truje ludzi. Gdy przyjechała kontrol, to się Młotnicka chciała pokazać i nagotowała klopsów, po których inspektorzy dostali takiej sraki, że jeden podobno krzyczał z kibla, że wydala wątrobę. No i zamknęli jej lokal. Jeszcze karę musiała zapłacić!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl