Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "placzemy", znaleziono 299

Andzia chciała im szczerze wyznać, jak jest źle, kiedy nie można płakać. Kiedy łzy rozlewają się w środku i zostają tam już na za wsze.
Płakała, bo pierwszy raz w życiu zanurzyła nogę w oceanie miłości i wszystko wskazywało na to, że właśnie odgryza jej tę nogę rekin.
Trzeba być prawdziwym dupkiem, żeby krzyczeć na dziewczynę, która stoi tuż obok Ciebie i płacze. Niezależnie od tego, co zrobiła.
Najlepsze w deszczu jest to, że można płakać do woli, a ludzie i tak pomyślą, że to krople ściekają ci po twarzy.
Płacz i tęsknota za ciepłem domowego ogniska zdają się wrastać w człowieka i pozostają w jego wnętrzu już na zawsze.
Andzia chciała im szczerze wyznać, jak jest źle, kiedy nie można płakać. Kiedy łzy rozlewają się w środku i zostają tam już na zawsze.
Nie był to histeryczny szloch ani nagły potok łez; płakała wolno i tak jakby miała nigdy nie skończy
Podobno pieniądze szczęścia nie dają, ale lepiej sią płacze w nowym mercedesie niż w starym polonezie.
Zrozumiałam wtedy, dlaczego nie płaczesz, chociaż bardzo boli: czasem o bólu trzeba milczeć, bo nie da się go wypowiedzieć.
Najgorzej, gdy nie chce ci się płakać ani wyrażać żadnej emocji tylko siadasz, taki pusty, taki wypalony...
Znowu będę płakał. Halo, ja nie mam dziewczyny, proszę się nie lizać w moim polu widzenia!
Nie znajdowałem słów, żeby ją pocieszyć, a tak chciałem, żeby wróciła tamta ona, ta stworzona z niewiadomego, ale żywa.
Więc milczałem.
A ona zaczęła płakać.
Płakała prawie bezgłośnie.
A ja jechałem.
Byłem szoferem, kierowcą wynajętym, nie mnie to dotyczyło, a tak mnie dotykało.
Nie zdołała już nad sobą zapanować. Zaczęła płakać. Łzy ciekły jej po policzkach, znacząc swój ślad ciemnym tuszem do rzęs. Sławek pomyślał wtedy, że piętnastolatki mogą próbować z całych sił udawać dorosłe. Mogą się malować, wyzywająco ubierać, jednak kiedy płaczą, widać, że są tylko dziećmi.
Znów przeklęła go pod nosem i zamrugała, żeby powstrzymać łzy; nie będzie płakała przez chłopaka. Miała poważniejsze zmartwienia na głowie.
Marysia stała w miejscu. Bardzo chciało jej się płakać. To była prawda. Nawet kot jej nie lubił. Nawet kot nie chciał się z nią zaprzyjaźnić.
Nie wstydziłem się płaczu. To naturalne, gdy śmierć zabiera nam kogoś bliskiego. Płaczemy, bo cóż innego moglibyśmy zrobić?
" Podobno łzy feniska leczą, więc płacz, skarbie , ulecz swoją duszę do końca, tak jak zrobiłaś to z moją."
Jest mi smutno i chce mi się płakać, a mogę to robić tylko w ukryciu, bo mam być silna i twarda. Tak zawsze powtarzała babcia.
- Ciociu - Anka patrzyła na nią - tylko nie płacz, bo tego nie "zniese".
- Ależ ja nie płaczę - Stefania siąknęła nosem - tylko oczy mi się pocą.
"Kiedy znajdziesz kogoś, kto rozśmieszy cię w chwili, w której twoje serce chce płakać - trzymaj się go. Będzie tym, który zmieni twoje życie na lepsze."
"Chwilę bez ciebie są jak bezgwiezne noce... puste. (...) Nigdy więcej nie pozwolę, abyś przeze mnie płakała a jeśli tak będzie, to mnie zabij."
Gdy razem z tatą żeglowaliśmy po wszechświecie, a on nagle zaczął płakać, zrozumiałem, że nie można ufać niczemu na całym świecie.
Człowiekowi wydaje się, że w ekstremalnej sytuacji położyłby się i płakał, a jednak kiedy najgorsze już się wydarzy, znajduje w sobie siły, których istnienia nie był nawet świadom.
Można płakać, nie uroniwszy ani jednej łzy, uśmiechać się i mieć w oczach smutek" " Taki sam zagubiony wzrok, jak gdyby nigdy nic
Pieniądze? Jak ćmy się rozlecą. Sława? Nieraz płakał, kto cię miał. Przyjaźń? Szukaj jej ze świecą nocą, na wietrze, wśród skał.
Łzy, które nie popłynęły, gdy Elena pogodziła się ze Stefano, teraz trysnęły strumieniem. Płakała w objęciach Bonnie, czując, że Meredith otacza je ramionami. Teraz wszystkie szlochały. Meredith bezgłośnie, Bonnie jak dziecko, a Elena z niepohamowaną rozpaczą. Dopiero teraz płakała nad tym, co się z nią stało i nad tym, co straciła, nad samotnością, strachem i bólem
- Jeśli nie przeszkadza ci, że stopniowo zwariujesz i będziesz chciał zjadać małe dzieci, myślę, że my też nie będziemy z tego powodu płakać.
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
– Jesteś i będziesz moim niespełnionym marzeniem – powiedziała, jednocześnie zaciskając powieki. Nie chciała płakać, jednak łzy same się pojawiły.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl